Marta Eloy Cichocka - ostatni dzień miesiąca

w moim łóżku od trzech lat leży ciało
kiedyś było ciałem mężczyzny teraz
płeć mówi płać kto nie płaci ten traci
bezwładnie bezwiednie bezradnie

przemija nieładnie kiedyś sprawił
komuś córkę kiedyś sprawił komuś
syna kiedyś sprawił komuś zawód
teraz jego palce na drewnie wybijają

rytm mijających godzin i uderzeń
serca i nie chce tego wszystkiego i
nie chce tego wszystkiego wiedzieć
i nie chce tego wszystkiego czytać

bo to liryka osobista poezja zbyt
kobieca jak poezja kobiety którą
stać na mężczyznę kobieca jak
poezja kobiety którą stać na poezję

Engramy, 2017

*
FB_IMG_1487263448089

Marta Eloy- nie znosi notek biograficznych, bo generalnie niewiele z nich wynika. Urodzona w mieście Kraka, w dniu Jowisza, w miesiącu Lwa, w roku Bawoła. Na domiar złego jest numerologiczną Trójką. Z wykształcenia iberystka, z zamiłowania poetka i tłumaczka, opublikowała trzy zbiory wierszy i fotografii plus dwie książki teoretycznoliterackie, każdą w innym języku. Dużo pisze, mało zapisuje.

Komentarze

  1. bardzo drobnomieszczański tekst, kobieta nie wyzwolona, wolca zakłamanie od prawdy. Bo co w tym złego, że kobieta korzysta z płatnego seksu skoro mężczyźni robią tak o tysięcy lat??? "nie chce tego wszystkiego czytać

    bo to liryka osobista " jakby echo pani Dulskiej słychać w tle...:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz