Bronisława Ostrowska - Obłąkana

Obłąkana

Obłąkana chodziła dziewczyna
W rozszumiały bór nocą miesięczną:
Gdzie najbujniej podszyta gęstwina
Obłąkana chodziła dziewczyna…


Aż do leśnej krynicy samotnej -
Z konwią w ręku - przez dzikie ostępy
Przedzierała się w chaszczy wilgotnej -
Aż do leśnej krynicy samotnej…

I łapała odbicie miesiąca
Konwią swoją z bieżącej krynicy;
Ponad wodą chyliła się drżąca
I łapała… odbicie miesiąca…

*
Bronisława Ostrowska - młodopolska poetka, autorka książek dla dzieci, tłumaczka z francuskiego

Komentarze