to nie tak jak myślisz, siostro
mieszkankom Wspólnego Pokoju
gdzie się spotkamy, serdeczne? jakiej poniechamy
różnicy? na granicach grasuje Sister jak Robin
Hood – przejmuje do puli prywatne historie
a potem obdziela po równo. na tym polega
gościnna rebelia: viva urawniłowka, brygada
roszczeniówka! tutejsze dziewczynki zamiast ukąszeń
noszą heglowskie malinki. nie takie z nich krainy
łagodności, jak je papa z mamcią chowali: zaliczają
czytanki dla Arachne, przy kawce i pralinkach
organizują opór wobec wyrafinowanych form
opresji; nie tańczą rewolucji, lecz ją wysiadują, mnożą
się przez podział, a nie konstatację. czasem gwałtowne
pchnięcie kijem w siostrzysko: bo ekskluzywna, lotna
robotnica, zmysłowa bez płodności, temperamentna
penetratorka trattorii. a tamta znowu królowa
matka – nałogowo ewoluuje ab ovo, w matnię
rozrodu z tratującym trutniem. nie wszystkie
chodzimy przy tym samym wózku: jedne ochoczo
chlup we wsteczną falę, drugie żonglują globulkami
bomb (kasacja konsekracji, a pod językiem kastet).
ta zabawa nie jest dla chłopaczków – gdzie one
mają furtki, im spadają klapki. siostro, odpuść
skrajnościom, gdy się naparzają, a mówiących
od czapy nie potępiaj w czambuł. i nawet kiedy
wybór pomylę z kapitulacją, obejmij mnie
narracją, która nie wyklucza:
JUŻ SAMO BYCIE KOBIETĄ TO EMANCYPACJA
*
Joanna Mueller-Liczner - Poetka, eseistka, redaktorka, wielodzietna mama. Wydała cztery tomy poetyckie: "Somnambóle fantomowe" (2003), "Zagniazdowniki/Gniazdowniki" (2007), "Wylinki" (2010) i "intima thule" (2015) oraz dwie książki eseistyczne: "Stratygrafie" (2010) i "Powlekać rosnące" (2013). Mieszka w Warszawie, gdzie m.in. współprowadzi seminarium o literaturze kobiet Wspólny Pokój.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Redakcja Babińca Literackiego zaprasza!
Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy! Po dłuższej przerwie w blogowaniu, przedstawiamy Państwu obecny skład redakcji Babińca Literackiego...
-
Pewnie, że boli, gdy pękają pąki. Bo czemuż by wiosna się wahała? Czemuż by nasza tęsknota gorąca miała pozostać gorzko-zmarzło-biała? Łuska...
-
Blask ma w oczach, ale gorzkie usta. Serce, rzekłbyś, otwarte, ale kochać nie umie. Dzisiaj oświadcza przyjaźń, jutro jej zaprzeczy... Nieró...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz