Anna Dwojnych - Mamie

zakładając że słuszne są dane
mówiące o dwustu tysiącach aborcji rocznie
naprawdę miałam farta

od czasów "Z archiwum X"
nic nie przeraża mnie bardziej niż opowieści
o bardzo zmęczonych mamusiach
(w wyniku zmęczenia swoich mamuś niektórym nie udaje się
dożyć trzeciego roku życia)

ostatnio widziałam w telewizji mamusię znudzoną
która przyznaje że adoptowała
"bo mi nudno było"

o mamach koleżanek dowiedziałam się
że lepiej jest zmarznąć niż nie poderwać faceta
że gdy mamie pies zdechnie
to nawet nie trzeba wracać na noc do domu
i że należy pytać o pozwolenie by zjeść
bigos z lodówki

moja mama nie lubi artystów
i nie rozumie idei zastosowania słowa "chuj"
w poezji współczesnej
wolałaby uniknąć
braku wyższego wykształcenia u potencjalnego zięcia
ale

która inna matka potrafiłaby o 1.00 w nocy
pojechać na dworzec po nowego chłopaka córki
przynieść mu koc do jej pokoju
i następnego dnia
o nic nie pytać

*

Anna Dwojnych - doktorantka w Zakładzie Badań Kultury Instytutu Socjologii UMK. Badaczka polskich seriali, twórczości Larsa von Triera i estetyzacji ciała. Poetka, laureatka kilkunastu konkursów poetyckich. Współredaktorka magazynu „Inter-.Literatura-Krytyka-Kultura”. Publikowała na łamach m.in. „Odry”, „Lampy”, „Cegły”, „Wyspy”, „Blizy”, „Fabulariów”. Jej wiersze ukazały się w antologii „Młody Toruń poetycki”. W 2011 wydała debiutancki tomik „gadu gadu

więcej - http://www.gender.pl/readarticle.php?article_id=427

Komentarze