Zsófia Balla - Wieczór

Dobrze byłoby, gdybyś mnie ukołysał,
powiedziałabym ci to, co tylko Bogu mówię.
Trochę pewnie bym cię zasmuciła,
dowiedziałbyś się, że ktoś już mi umarł.

Patrzyłbyś, jak zasypiam,
że się wtedy nie śmieję,
meszku, co moją bluzkę
porasta, słyszałbyś szmerek.

Gładziłbyś moje włosy,
zanurzył w nich dłoń swoją,
wraz z moim snem wpłynąłby
chłód lekki do pokoju.

Mgła się włóczy z wywieszonym językiem,
gałąź się wściekle kołysze na dworze,
w miękką kupkę milczenia się zbija,
jak na sukience pracowite mole.

Tłum Bohdan Zadura
[ Węgierskie lato, wyd Biuro Literackie]

*
FB_IMG_1478196549789
Zsófia Balla - (ur,.1949) poeta i eseistka. Jedna z najbardziej znanych poetek na Węgrzech.

Bohgdan Zadura - (ur.1945) - polski poeta , tłumacz i krytyk literacki.

Fot.. Horváth Dávid

Komentarze

Prześlij komentarz