Starowojt, Dziedzic, Tanning, Żuchowska-Arendt, Zabużko, Tuwim, Ossmann

I

Iryna Starowojt

***

Chłoptasie-dyplomaci z emocjami emu,
nie mieści się wam w głowie,
że można urodzić się w komorze gazowej
i zamiast zdechnąć,
rosnąć jak toczygroszki,
napompować i kopnąć
futbolowy globus świata.


Że można
lubić ze wschodu na zachód.
Uczyć się dyfuzji prawdy i krzywdy
na szczegółowych nieprzypadkach codzienności,
przyjmując od was współczucie
i pomoc humanitarną ze słów.

I można w jednym pokoleniu
przejść z czegoś gazopodobnego
w wodę ognistą i łupki.
Jesteśmy narodem-źródłem energii.

Chłoptasie-dyplomaci z krajów,
w których zachodzi słońce,
teraz wam na wszystkich
został tylko dyplo-mat.

Szukajcie zioła na ludzkie szaleństwo.
Patrzcie i nie odwracajcie wzroku,
archiwizujcie screenshoty,
jak nasze chłopaki –
też pokojowe, jak rośliny –
nagle rosną na wojnę,
stają się kaktusami, agawami,
potem – tekilą.

Jak siwieją nasze dzieci,
jak zwęglają się nasze miasta,
jak trupy spadają z nieba,
jak żywi zakopują się w ziemi.

(Pierwszy anioł wzrok swój zakrywa.)

Jak jest wam strasznie
wygodnie
po drugiej stronie
ekranu.

30 sierpnia 2014

tłum. Aneta Kamińska

18485385_533052887084578_8268697316864279382_n
Iryna Starowojt (1975) – poetka. Urodziła się i mieszka we Lwowie. Pracowała jako docent katedry teorii literatury Lwowskiego Uniwersytetu im. Iwana Franki, obecnie docent katedry kulturologii Ukraińskiego Katolickiego Uniwersytetu. W latach 2009-2011 prowadziła też zajęcia w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. Autorka dwóch tomików poetyckich: Wże ne prozori (1997) i Hroninhenśkyj rukopys (2014). Jej wiersze były publikowane w antologii Wschód – Zachód. Wiersze z Ukrainy i dla Ukrainy (2014; tłum. Aneta Kamińska) oraz w internetowej wersji pisma „Wakat” (tłum. Aneta Kamińska).

II

Daria Dziedzic - Na przykład lato jest lampą Alladyna

Przydrożne maki – rodzajem słodyczy,
która skleja ci rzęsy i nie pozwala patrzeć.


Twój wzrok odwraca od wszechrzeczy.

Rzecz to grób na środku pustyni.
Oaza wieczności,

w której właśnie jesteś i przesypujesz piasek
z ręki do ręki. To, co z nich wyleci,
znajdzie się w wierszu.

W wierszu znajdą się wszystkie muszle
z Czerwonego Morza, cała sól, i to ciepło
pomiędzy nami.

Pomiędzy nami jest jeszcze coś,
co wyszarpałeś tej nocy nieznanemu bogu.
Światło,
które kwitnie.

/ 26.06.2017 Hurgharda

19961600_571651126558087_2765400526319209345_n

Daria Dziedzic, urodzona 17.09.1977roku w Dąbrowie Górniczej, gdzie mieszka do dzisiaj. Ukończyła Filologię Polską ze stopniem magistra i podyplomowe Bibliotekoznawstwo na UŚ w Katowicach Autorka trzech tomików wierszy: Anioły, sny, wiersze (2003), Wyspa (2010) i crack (2014). Jej wiersze wydrukowano w Mega* Zinie, Odrze, Migotaniach, Raptularzu Kulturalnym (Dąbrowa Górnicza), Akancie, Kozim Rynku, Angorze oraz opublikowano na portalach Pisarze pl, Art. Papier, Zeszyty Poetyckie, Tvp. Culture, Pro Arte, w Biurze Literackim, Śląskiej Strefie Gender, Miesięczniku Wobec. Krytyczka literacka. Wielokrotna laureatka konkursów jednego wiersza, parokrotnie nominowana w konkursie Dużego Formatu oraz do Nagrody Orfeusz za tomik „crack”.

III

Dorothea Tanning - Hodowla

Hodowanie ludzi to żmudne zajęcie,
A wyniki tak niepewne jak pogoda.
Lepsze już małże, surykatki, rzodkwie, myszy.
Mój mysi zagon był hodowlanym
Triumfem—różowe noski wystające
Z narzuty ilastej gleby, rozbiegające się
Wśród grządek—do czasu aż spadające
Karły (bo to była ta właśnie pora roku)
Zaczęły lądować na moim polu. Troska
O plony zmusiła mnie do chodzenia na
Czworakach i mamrotania, ”Nie tutaj.”
Rozdrapywałam paznokciami kołtuny
Tłustych karłów zgniatające mysie rodziny.
Nagle, niespodziewanie, było po wszystkim.


Do rana wszystkie karły, wściekłe
Na podgryzające ich myszy, uciekły z pola.
Teraz, jak przedtem, każdego dnia, tuziny
Doskonałych myszy wyjeżdżają do miasta.
Znajdują tam nowe przyjaciółki
Pośród komputerów, i razem z nimi
Wykształcają zdolności niewyobrażalne
Dla swoich przodków. Już w tej chwili
Te przemyślne myszy i ich komputery
Poznają wstydliwe tajemnice. Wkrótce
Zapanują nad chaosem, który określa
Naszą najciemniejszą z epok. I zastaną
Mnie, rozespaną, w mojej jaskini.

tłum. Janusz Solarz

18740806_540769596312907_4700524606995827790_n

Dorothea Margaret Tanning (ur. 25 sierpnia 1910, zm. 31 stycznia 2012) – amerykańska malarka, rzeźbiarka i pisarka. Była żoną malarza Maksa Ernsta.

posty powiązane: - https://www.facebook.com/320233918366477/photos/a.320315781691624.1073741828.320233918366477/354885541567981/?type=3&theater

IV

Agnieszka Żuchowska-Arendt

***

„Mrok wieczorny, babcia siwa
przy kominku głową kiwa…”


Na samotność choćby zwierzę

Jest mrożony kurczak
To dla niego zapalam światło w kuchni
i cieszę się, że już mam cel i powód żeby wstać z fotela
I od razu jest mi cieplej
gdy rozgrzewam piekarnik
Nie masz bogatego wnętrza, ale przecież i tak jesteś tylko na jeden wieczór
Zresztą, zawsze brzydziłam się bebechami
odwracam głowę, gdy sąsiadka mówi, że mąż pije i bije
Straciłeś głowę, ale i tak kładę ci nóż na gardle
Zwykle dopiero wtedy zabieracie się do roboty
Hej, kurczaczku! Lubisz na ostro?
Mogę wbić ci nóż między żebra.
Lubisz bondage?
Zwiążę ci nogi zanim wsunę do piekarnika.
Ale wcześniej nadzieję
(już dawno utraciłam).
W takim właśnie piekarniku skończyła dawno temu Sylvia,
może nie w takim, ale podobnym tak, jak może być podobny brat do ponad pięćdziesiąt lat młodszej siostry.
Zresztą ten i tak jest elektryczny.
Ciebie to nie obchodzi
jesteś tylko sztywnym ptakiem
i masz gdzieś, że wrażliwa kobieta…
A może masz rację, kurczaku, że wcale nie wrażliwa, a głupia, bo po co żyć pod szklanym kloszem?
Nawet idiota wie, że przecież się nie da.
Trzeba robić wszystko, żeby coś po sobie zostawić.
Rękopisy spłoną, dzieci poumierają,
silikonowe wkładki zostaną jako świadectwo
po kobietach wielkiego formatu.

20046627_575346159521917_1559420253692100839_n
Agnieszka Żuchowska-Arendt (1983) – absolwentka filologii słowiańskiej, opublikowała ponad 20 przełożonych tytułów we współpracy z kilkoma wydawnictwami. Przekłady publikowała również w czasopismach (m. in. „Red”, „Fa-art”, „Fraza”, „Poezja dzisiaj”). Autorka tomu poetyckiego „Biała masa tabletek” (2005) oraz zbioru opowiadań „Znikomat” (2009). Żyje z pisania powieści na zamówienie, publikowanych pod pseudonimami.

V

Oksana Zabużko - 30° w cieniu

Ale lato – nie do zniesienia, nie do zniesienia! –
I znów zaplatamy od początku
nasze jedyne dziecko – Rozmowę – w dwa mysie ogonki.
Upał – w zapachach, jak w rozmiękłych pieczęciach z laku
(że chyba ciężarnym – choć w Hłewasze prosić o schronienie!):
pachnie potem, kotami, asfaltem, rozgrzanym metalem
i oślepłe od słońca – kamienne zwierzę bez wody,
miasto szybko traci swoje turystyczne kapitały –
no, a my nawet uciekać nie mamy dokąd.
Jesteśmy uwięzieni tu – między chruszczobami i soborami Mazepy,
gdzie padnięte do utraty tchu leciwe uliczki ledwo pełzną pod górę,
gdzie zipią w szybach autokarów zachodni turyści o twarzach w kolorze sepii,
przeklinając ten piękny dzień, kiedy zachciało im się zatrzymać się tutaj.
Już jest saturator – gdzie jeszcze mielibyśmy się podziać?
Monetami słów napychamy własne osłabione umysły.
Ale jakie to nieudolne, nieudolne – karać się taką miłością,
która razem z potem ścieknie – i, da Bóg, odejdzie przed zimą.


Tłum. Aneta Kamińska

20292958_581193858937147_1304194771282424567_n

fot. Ivan Put.

Oksana Zabuzhko (Оксана Забужко), ur.1960, ukraińska pisarka, poetka i eseistka, doktor filozofii. Największą sławę przyniosła jej książka Badania terenowe nad ukraińskim seksem.

Aneta Kamińska - (ur. 1976) - polska poetka oraz tłumaczka nowej literatury ukraińskiej

VI

Irena Tuwim - Wyznanie

Spojrzał w oczy na dno serca, powiedział: "Miła".
Włosy dłonią odgarnął: " O moja biedna,
Jakżeś tutaj beze mnie żyła,
Ty ostatnia, jedyna i jedna?"


"Ach, odwiedzał mnie tu naprzód miły wieczór,
Gdy na niebie wszystkie gwiazdy porozwieszał,
Co dzień do mnie zachodził po skończonej robocie
I jak mógł, tak mnie po tobie pocieszał:.

"Ach, nie mogłabym być tak ciągle sama,
Bo za długo byliśmy sami...
Potem deszcz był... Czekał nieraz przed bramą —
Całowaliśmy się w alei pod klonami.

Aż zdradziłam cię, mój miły, mój drogi..."
"Z kim? mów, w imię dawnej miłości!"
"Co noc księżyc sypiał ze mną dwurogi —
Nie poznajesz po naszej bladości?"

20264572_578678665855333_4907475001847613446_n

Irena Tuwim (ur. 22 sierpnia 1898 w Łodzi, zm. 7 grudnia 1987 w Warszawie) – polska poetka, prozaik, tłumaczka literatury dla dzieci i młodzieży.

Była młodszą siostrą Juliana Tuwima. Jako poetka debiutowała w 1916 roku na łamach dziennika „Godzina Polski”wierszem „Panienka”, ponadto pisała też książki dla dzieci. Pierwsze przekłady autorstwa Ireny Tuwim ukazały się w 1938 roku w wydawnictwie J. Przeworski; były to książki dla dzieci: Kubuś Puchatek i Chatka Puchatka A.A. Milne’a oraz Mary Poppins.

Jej tłumaczenie książki „Kubuś Puchatek” mocno odbiegało od oryginału, ponieważ usunęła z niego niektóre wątki i wszystkie odniesienia do brytyjskiej kultury, mocno poprawiła elementy poetyckie (mruczanki) i nadała głównemu bohaterowi polskie imię Kubuś. Stanisław Lem uznał tłumaczenie Tuwim za lepsze od oryginału.

VII

April Ossmann - Pojedynczy stolik

Wyobraża sobie, że ona gotuje wodę na herbatę, on
po prostu siada do Guinnessa i żeberek.
Pamiętał, że jej czajnik nie gwiżdże, nie śpiewa,
co jasne, zagraża tylko bezpieczeństwu,
cała ona, myśli, mieć taki czajnik,
i myśleć o jej śpiewie – wystarczająco silnym.
Piwo kojarzy się z mrozem na szkle
żeberka ostygły wystarczająco, by się nimi zająć,
leżą tak zachęcająco na talerzu, nie może
zabrać się za nie, dopóki nie spróbuje
zgiąć się, aby poczuć opór, tak jak to zrobił Bóg,
z Ewą – żebra i kręgosłup!
Ona doprowadza wodę do wrzenia, tylko, siedząc, myśli,
samotny jak jabłko pozostawione zimą na gałęzi.


Przeł. Ida Kowalczyk

20840846_591527094570490_3342232357718188769_n

April Ossmann - Amerykańska pisarka, poetka i redaktorka. Autorka pięciu tomów z wierszami.



 





Komentarze