Kawczyńska, Morejón, Wyczółkowska, Shikibu, Nasiłowska, Andrews, Cabaj

I

Izabela Kawczyńska ‒ Salve Regina

 dla Corinne Derian

Salve powieki, które należy zamykać i otwierać,
plecy, na których w każdej chwili wznoszą się
kościoły i burdele, miasta, w których umierałyśmy
przez wszystkie pokolenia,
salve śmiech jak dźwięk dzwoneczków,
bo należy się uśmiechać, kiedy mężczyzna mówi,
kiedy mężczyzna dyktuje warunki, należy się ugiąć,
chronić wszystko, co delikatne i ulistnione,
salve pole pszenicy, które ma obowiązek
wykarmić błogosławiony owoc,
bo głód jest miłością, przemoc jest prawem,
salve oko, które nadaje kształt światu,
ręce niosące pocieszenie trędowatym,
łono, które ktoś zapładnia,
brzuch, którego jak ślepiec ktoś inny dotyka
ostrymi przedmiotami, salve bez słowa protestu,
bo do kogo należy ciało kobiety, należy
przepraszać, należy miesiączkować,
pozostać urodzajem, bezkresną obfitością,
bo nasze życie to cierpliwość,
salve cierpliwość i ból, ten znudzony lampart,
co chwyta za gardło, bo obudziłam się w cudzym ciele
pusta i światłoczuła.




Izabela Kawczyńska – wydała powieść „Balsamiarka” (2015) oraz zbiory wierszy: „Luna i pies. Solarna soldateska” (2008), „Largo” (2009), „Chłopcy dla Hekate” (2014), „Linea nigra” (2017). Debiutowała opowiadaniem w „Odrze”. Publikowała m.in. w „Pograniczach”, „Arteriach”, „Akcencie”, „Dyskursie”, „Tekstualiach”, „Toposie”, „Re:presjach”, „Frazie”, „Blizie”, „Helikopterze”, „8 Arkuszu Odry”, „Dwutygodniku”, „biBLiotece”, „Fabulariach”. Za książkę „Luna i pies” otrzymała II nagrodę w konkursie Złoty Środek Poezji. Jej wiersze tłumaczono na język francuski i niemiecki.

II

Nancy Morejón - Wygładzona skała 

Nowa książka,
nowy dzień,
jakieś nowe miasto,
jeszcze jedno lato, jeszcze więcej roślin,
a tam - odwieczne morze
i ja, teraz,
na wygładzonej skale
szukająca twych ust,
szukająca twych oczu.

Przełożył Leszek Engelking


Nancy Morejon urodziła się w Hawanie, w 1944 roku - kubańska poetka, krytyk i eseistka. Jej wiersze zostały przetłumaczone na język angielski, niemiecki, francuski, portugalski, rosyjski, macedoński i inne. Od 2013 roku jest dyrektorem Związku Pisarzy i Artystów (UNEAC). Jest autorką szeregu prac dziennikarskich a także utworów dramatycznych. W 1982 roku zdobyła kubańską "Premio de la crítica" (Nagroda Krytyki), w 2001 roku zdobyła Narodową Nagrodę Literacką przyznaną po raz pierwszy na Kubie czarnej kobiecie.

dr hab. Leszek Engelking, ur. 2 II 1955 w Bytomiu - tłumacz, poeta, nowelista, literaturoznawca i krytyk literacki. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, Polskiego PEN Clubu, Societé Européenne de Culture oraz Stowarzyszenia Literackiego “Scriptus”.

III

Irena Wyczółkowska - Zew krwi

Wsłuchuję się w krwiobieg
chciałabym usłyszeć zew krwi
czy brzmi jak wycie wilka
tokowanie głuszca
ryk fal

Nie mogę wykluczyć
bardziej poślednich wariantów:
syczenie gazu uwięzionego w lemoniadzie
pisku komara nad obnażoną nogą
skrzypienie mebli którym obmierzła już forma

Wsłuchuję się bardzo uważnie:
może to sprawa dyskrecji i dobrego smaku
na sąsiednim dachu wśród gruzu i śmieci
bezgłośnie wyrosła brzoza


Irena Wyczółkowska - urodzona w 1941 roku, poetka i eseistka, krewna Leona Wyczółkowskiego. Zmarła w 2015 po długiej chorobie.

IV

Murasaki Shikibu 

Choć nurt zamarł
pisz dalej.
Twój ból
rozpłynie się,
jak lód na wodzie.


Murasaki Shikibu - jap. 紫式部 Murasaki Shikibu, ur. ok. 973-975, zm. ok. 1014 – pseudonim japońskiej pisarki i poetki z okresu Heian. Zaliczana do Trzydziestu Sześciu Mistrzyń Poezji. Od dzieciństwa miała kontakt z chińską i japońską poezją, gdyż jej przodkowie tradycyjnie mieli zainteresowania naukowe i artystyczne. Od około 1006 r., wraz z Ise no Taifu (była jej bliską przyjaciółką), Akazome Emon i Izumi Shikibu służyła jako dama dworu cesarzowej Shōshi, małżonce cesarza Ichijō.
Najwybitniejszym dziełem damy Murasaki jest Genji monogatari (jap. 源氏物語 Opowieść o księciu Genji ), napisana najprawdopodobniej w 1008.
Między rokiem 1008 i 1010 Murasaki spisywała też dziennik.

Źródła: Ivan Morris, Świat księcia Promienistego, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1973.

Jolanta Tubielewicz, Historia Japonii, Wydawnictwo Ossolineum, Wrocław 1984.

Jerzy Strzelczyk -  Pióro w wątłych dłoniach. O twórczości kobiet w dawnych wiekach. Tom II. Rozkwit (od Murasaki Shikibu do Małgorzaty Porete).

V

Anna Nasiłowska - Przesłuchania Chopinowskie

Pochyla się nad klawiaturą
chłopak wampirycznie blady
z dużymi stopami
w lakierkach numer mniejszych od kajaka
płynie pewnie przez polonezy
kobieta o plecach banalnych
w sukni która odsłania za dużo
jest dokładna
cierpliwa
bez pedanterii delikatna
Inna twarz ospowatego kochanka
waha się
między bólem a ekstazą
wygląda to na trudny seks
z fortepianem
ale szczytuje tylko
muzyka

Czy niedoskonałe palce
mogą wyłuskać nieubłaganie
doskonałą muzykę?

W poezji
pijak i łajza
wstrząsająco prawdziwi
okrutnie dobitni
i tacy cudowni w słowach
jak nigdy w życiu

źródło: "Kwartalnik Artystyczny" nr 87, 2015.


Anna Nasiłowska​ - prozaiczka, poetka, badaczka literacka, redaktorka "Tekstów Drugich", Odznaczona Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis" 2016.

VI

Nin Andrews - Jak poznać tajemnice orgazmu

Musisz robić notatki i starannie obserwować orgazm.

Kiedy już nauczysz się rozpoznawać orgazm, zdasz sobie sprawę,
że orgazm nie porzuci cię bez uprzedniego pochłonięcia cię.
(Jaka mała stajesz się w tej przestrzeni, kochanie.)

Czasem orgazm bierze biały pośladek za bochenek chleba i kradnie
szybki kęs z miękkiego ciała, zostawiając za sobą maleńkie odciski zębów.

Orgazm może stać się bardziej ponętny in absentia . . .

Kiedy orgazm wyjeżdża na coroczne wakacje nad morzem,
zwykle wraca nie później niż po sześciu siedmiu dniach. Podczas jego nieobecności
czujesz jakby woda wypelniała twoje uszy. Nocą śnisz o pieśniach kaszalotów.

Ani twoja rodzina ani twoja kultura nie wymyśliły orgazmu. Orgazm przychodzi
spoza nas i woli pozostać niewidzialny, choć czasem da się zauważyć gdy pełznie
po twojej skórze jak mała czerwona fala.

Co jest metaforą na twoje życie? Uwięzienie w wielkomiejskich windach, jeżdżąc
przez całe godziny to w dół to w górę? Orgazm nie bierze za to żadnej odpowiedzialności.

Orgazmów nie da się powtórzyć. Każdy jest tak wyjątkowy jak odcisk palca
z kompletem linii papilarnych.

Nawet w tym momencie orgazm naznacza twoje życie. Jak tajemniczy intruz,
powidok twojej własnej osoby, zostawia mokre ślady na płytkach posadzki.
Musisz nauczyć się odróżniać, które ślady są twoje, a które należą do orgazmu.

Orgazm to twoja jedyna nadzieja. Właśnie w tej chwili orgazm oblizuje powierzchnię
twojego czarnego serduszka.



Przełożył i przygotował Janusz Solarz, czytaj dalej:

Nin Andrews jest niepopularną popularną poetką. Nie da się jej odnaleźć na renomowanych portalach poświęconych poezji. Szukałem bezskutecznie informacji o tym, kiedy się urodziła. Ma swój własny portal poetycki, ale bez takich szczegółów. Prowadzi też blog, a jej rysunki, często całkiem dowcipne, pojawiają się w prasie. Wiem, że urodziła się w Ohio i spędziła dzieciństwo na wsi, wśród kur, koni i krów. Mieszka w tym stanie do tej pory, w miasteczku (nomen omen) Poland, z mężem i dwójką dzieci. Uważa się ją powszechnie za najbardziej konsekwentną autorkę wierszy pisanych prozą. Wydała siedem arkuszy poetyckich i siedem pełnoprawnych tomików wierszy. Jej najbardziej znany wybór wierszy, Księga orgazmów, ma renomę “underground classic” – kupowana na pniu, wyczerpane nakłady i ... milczenie krytyki. Wiersze te wydano początkowo jako prozę, by dopiero w następnym wydaniu zasłużyły na miano wierszy pisanych prozą. Jako że Andrews cały czas dodawała utwory do tego małego kanonu wierszy o orgaźmie, planowany jest nowy wybór, Orgazmy: wiersze wybrane i nowe, Jak sama poetka podkreśla, każdy orgazm jest wyjątkowy.

Tak mówi o niej Denise Duhamel, ulubiona poetka redaktorki Babińca, Joasi Fligiel: “Nin Andrews to zupełny oryginał. Jest wspaniałą fabulistką, a jej utwory pełne są uwspółcześnionego folkloru, przewrotnej analizy snów, ekscentrycznych zwrotów akcji. Jej wiersze zaskakują, są nieco szalone, bardzo wyraziste. Co łączy anioły, księżniczki i orgazmy? O żadnych z nich nie pomyślisz tak samo po stwierdzeniu jakim transformacjom podlegają w poezji Nin Andrews.” W 2016 roku Sharon Olds wydała uhonorowaną Nagrodą Pulitzera książkę zawierającą szeroki wachlarz ód do waginy i penisa.. Nin Andrews, którą takie nagrody omijają, można uważać za pionierkę takiej tematyki.

VII

Gabriela L. Cabaj - Zamawianie

dobre są małe ptaszki i niebo bez-
chmurne drzewa w ogrodzie bo ciche
ziemia która jeszcze mnie nosi też jest dobra
i kury ładnie gdaczą kiedy już zniosą to swoje
jajko

kałuże są normalnie romantyczne
lekko ścięte mrozem jak zastygłym lukrem
dobre są czułe słówka które mówimy do siebie
pianie koguta i gęsi krzyczą jakby weselej

dobrze jest czytać Jane Austen przeglądać
Mitologie świata zajrzeć do Świata zwierząt
w radio Anna German śpiewa Tańczące Eurydyki
więc warto było wstać wcześniej okna otworzyć
usmażyć jajecznicę


Gabriela L. Cabaj - ur. 1956 w Sierakowicach. Mieszkała pod Pelplinem (wieś Rajkowy). Z wykształcenia nauczycielka. Autorka tekstów poetyckich i krótkich form prozą. Finalistka V Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego "O Granitową Strzałę". Publikowała m. in. w prasie regionalnej, krakowskiej "Metaforze" oraz na literackich portalach internetowych. W roku 2012 zadebiutowała zbiorem poetyckim Przenikanie. Zmarła 17 grudnia 2016 roku, o 22:35.

Śladem autorki w Babińcu: https://www.facebook.com/320233918366477/photos/a.320315781691624.1073741828.320233918366477/446642022392332/?type=3&theater

Komentarze