Korwin, Mazela, Ristović, Pogonowska, Rosenfeld, Bałdyga, Monroe

I
Yala Korwin – Potęga Cieni
Ja bym raczej przebywała
na powierzchni jasności
radowała się barwami
stokrotek i fiołków
zachwycała subtelnością
skorup jaj i grzybów
podziwiała z pędzlem w dłoni
czerstwe rumieńce jabłek
śledziła delty
arterii kapusty
smakowała brunatność
razowego chleba
lecz cienie wciągają mnie
w głąb mgły
i echo powietrza
pamiętaj pamiętaj
tłum. autorki
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie
Yala Korwin – urodzona we Lwowie w roku 1933, zmarła w 2014 w Nowym Jorku. Poetka, nauczycielka, publicystka żydowska, która przeżyła wojnę dzięki pomocy polskich fałszerzy dokumentów.

II
Anna Mazela ‒ Ziarno
Do gimnazjum chodziłam „pod krzyż”.
Chodziły ploty, że ksiądz, który uczył religii
rzucił kiedyś uczniem o ścianę, ale
wydawał się okay. Ponoć jest czas
rzucania kamieni i gromadzenia ich razem,
by znowu rzucać, tym razem mocniej.
Jak cię zasiali, tak żyj i zbieraj plony.
Żyj w zgodzie z ziarnem, jeśli nie potrafisz
wypłynąć łodzią w czasie sztormu.
Śniłam o arce pełnej ciszy.
Szkoła to był moloch, właściwie trzy
szkoły w jednym. W toaletach nie było zamków,
czasem brakowało drzwi wewnętrznych.
Bez koleżanek na czatach to był problem.
Poza tym było w porządku.
Wszak zbieranie kamieni jest jak medytacja,
zwłaszcza, gdy wyraźnie widzisz cel.
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, okulary przeciwsłoneczne i zbliżenie
Anna Mazela – doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie kulturoznawstwa, zafascynowana fotografią jako fenomenem kulturowym. Miłośniczka baśni. Animatorka kultury i bibliotekarka. W 2016 roku krakowski oddział Stowarzyszenia Pisarzy Polskich wydał jej debiutancki tom pt. Głęboko, nisko, za który w tym samym roku otrzymała wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie im. Anny Świrszczyńskiej. Wyróżniana w ogólnopolskich konkursach poetyckich. Wiersze publikowała w almanachach grupy poetyckiej „Sylaba” oraz almanachach pokonkursowych, w Magazynie Materiałów Literackich CEGŁA, w czasopiśmie „Kraków”, „2Miesięczniku”, "Helikopterze", magazynie "Inter-".

III
Ana Ristović ‒ Niepryskane, proszę
(strach przed zatrutym światem)
Gdzie nie spojrzeć wszędzie szaleją rozmaite 
wirusy, chemikalia, bakterie. Wczoraj w nocy
z powietrza promieniowały nuklearne odpadki, a ty kochałeś się
ze swoją dziewczyną, błagając by
używała ręcznika po każdym pocałunku,
a już po wszystkim, nad ranem, długo gotowałeś
go w pralce. Obejmując cię, opowiadała
o niepowtarzalnym zachodzie słońca tego
wieczoru, wiedziałeś jednak, że to nie słońce zachodzi, a
coś zupełnie innego. Nic jednak nie powiedziałeś, drżąc
pod ciepłym dotykiem dłoni, przekonany
że chodzi o jakieś naelektryzowanie
nieznanego pochodzenia. Kiedy się rano obudziłeś,
szukałeś w lodówce niepryskanych brzoskwiń, lecz
nawet te według zapewnień właśnie takie
upstrzone były dziwnymi plamkami.
Wypiłeś więc tylko szklankę przegotowanej wody źródlanej,
i od razu dostałeś wysypki. Wyjście na brudną ulicę
w tych wszystkich warstwach na skórze,
zmieniłoby cię w chodzącą prezerwatywę.
Przełożyła Agnieszka Łasek
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, na zewnątrz i zbliżenie
Ana Ristović urodziła się 5.04.1972 roku w Belgradzie, gdzie na Wydziale Filologicznym ukończyła studia na kierunku serbska literatura i język z literaturą światową. Ristović jest tłumaczką ze słoweńskiego i angielskiego, członkiem Związku Tłumaczy Literackich Serbii, Serbskiego PEN Centrum oraz Stowarzyszenia Literatów. Autorka tomików poetyckich: Snovidna voda (Belgrad, 1994), Uže od peska (Čačak, 1997), Zabava za dokone kćeri (Belgrad, 1999), Život na razglednici (Belgrad, 2003), Oko nule (Kraljevo, 2006). Laureatka wielu prestiżowych wyróżnień literackich, m.in. im. Branka, im. Branka Miljkovicia, nagrody Targów Książki w Igalu oraz niemieckiej nagrody Hubert Burda Preis. Jej wiersze doczekały się licznych przekładów, obecne są też w wielu krajowych i zagranicznych antologiach.
Agnieszka Łasek ukończyła filologię serbską i chorwacką (Poznań) oraz studia podyplomowe z literatury serbskiej (Nowy Sad). Interesuje się folklorem południowosłowiańskim. Tłumaczy z języka serbskiego, chorwackiego i bośniackiego, niedługo pewnie również z czarnogórskiego. Od czasu do czasu tłumaczy także z polskiego. Pracowała na uniwersytecie, w fabryce, zajmowała się programami rozrywkowymi, tłumaczeniami technicznymi. Obecnie jest pracownikiem wydawnictwa literackiego.
źródło: Kwartalnik Pobocza

IV
Anna Pogonowska – Tworzenie
Świadomość – wola rzeźby –
Wola kształtu czystego utoczonej bryły
Pęcznieje kamień gdy się nad nim twórca schyli
Bezruch opada jak więzy
Wstaje – nie tylko posąg –
Uderzenie młota otwiera falę powietrza –
I wyostrza się piana na rosnących grzbietach
wiatru – przeciwko losom
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie
Anna Pogonowska, ur. 7 stycznia 1922 w Łodzi, zm. 6 czerwca 2005 w Warszawie – polska poetka, absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Łódzkim, debiutowała w 1948 tomikiem Węzły. Była członkiem Związku Literatów Polskich od 1947, członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz PEN Clubu Polska od lat 70.

V
Braha Rosenfeld – Urosną jej pazury, urosną jej kopyta
Urosną jej pazury urosną jej kopyta i kły
swojego brzucha będzie broniła kolczugą
swoich pleców – kolcami
i będzie tupała
i będzie ryczała
zapomni o dobrych manierach
wyrzeźbi obraz i maskę
będzie czcić złotego cielca
zamieni go na jałówkę
potem będzie czcić innych bogów – kobiecych
i Boga Jedynego zamieni w kobietę
i da jej jedno ze swych żeber
i szpik ze swych kości
mleko ze swych piersi
krew ze swej krwi
i będzie się starała
stworzyć mężczyznę by żył obok niej
jako pomoc wzajemna
a nie przeciwko niej
i będą uprawiać Eden
dla miłości
przeł. autorka, współ. Bohdan Zadura
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie
Braha Rosenfeld (Bronisława Feinburg) – ur. w 1946 r. w obozie przejściowym w Niemczech. Przedstawicielka tzw. Drugiego Pokolenia – pierwszych potomków Ocalałych z Szoa. Dzieciństwo spędziła w Polsce, obecnie mieszka w Bat Jamie. Tłumaczka literatury polskiej, krytyczka literacka.

VI
Zofia Bałdyga
***
Granice są czerwone, przejścia zielone. Już od progu potykasz się o podziały
lewą nogą tam, prawą ręką tu. Droga jest jednokierunkowa, mówią.
Na skraju wybiega poza kontury, wybierając wolność.
Czy miasta, które nas pożrą, też za nami tęsknią?
Skazanie na wzajemność w kolorze blokowiska, już to znasz.
Przeszczep się nie powiódł. Ofiary uznano za wymarłe.
Automatycznie przyporządkowano je do map.
Przyszpilono nabłonek i wrażliwe dane.
Czyli wreszcie gdzieś zostaniesz, zapuścisz
korzenie, wici, siebie.
Wędrowne mogą być najwyżej ptaki, mówisz, a nie kobietki,
sama to sobie wyobraź, tę sytuację, w której nie przychodzi ci na myśl
żadna inna sytuacja, żaden przenośny wytrych, żaden kruchy diament.
*
Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i zbliżenie
Zofia Bałdyga, 1987, Warszawa.
Autorka książek poetyckich „Passe-partout” (Warszawa 2006), „Współgłoski” ( Nowa Ruda 2010) oraz „Kto kupi tak małe kraje” (Warszawa 2017). Absolwentka Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej UW. Tłumaczka najnowszej poezji czeskiej i słowackiej. Mieszka w Pradze.

VII
Marylin Monroe ***
Ta cicha rzeka kołysze się
i faluje kiedy tylko coś przez nią przemyka
wiatr, deszcz, wielkie statki.
Kocham rzekę – zawsze
niewzruszoną.
Teraz panuje spokój
Cisza jest samotna
oprócz grzmiących pomruków rzeczy nieznanych
odległego dudnienia wyraźnie obecnych bębnów
i oprócz przenikliwych wrzasków
oraz szeptu rzeczy
ostrych dźwięków nagle ściszonych
do jęku większego niż smutek – przerażenie
większe niż strach.
Krzyk rzeczy niewyraźnych i zbyt wczesny, aby go rozpoznać.
Łaknie samego życia.
I nieść ból oraz radość
nowości w ciele
Samotności – bądź cicho.
Przełożyła Agata Kozak
/Fragmenty: wiersze, zapiski intymne, listy", Wydawnictwo Literackie, Kraków 2011/
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, zbliżenie
Marilyn Monroe – ikona popkultury, aktorka i piosenkarka. Prywatnie cierpiąca na zaburzenia psychiczne typu borderline. Wyraz swojemu cierpieniu dawała w osobistych notatkach i wierszach. Prawdopodobnie chora na endometriozę wciąż musiała mierzyć się ze swoją kobiecością.




Komentarze