Miłobędzka, Amiel, Bancquart, Oczak, Hładun, Umer, Stallings
I
Krystyna Miłobędzka
Tak nas pusto
ręka w rękę, miłość w miłość oddalamy się gubimy
w odrobinach
my nie my odrobiny, ledwo uściśnięte a już zdmuchiwane
a już o gruchawkę w sercu ciszej
po nas
z tego prochu kurzu, nie trzyj oczu, gdzie jesteś, tak
cię pusto
*

Krystyna Miłobędzka (ur. 8 czerwca 1932 r. w Margoninie) – poetka i autorka sztuk teatralnych z tytułem doktora nauk humanistycznych. Debiutowała w roku 1960 cyklem "Anaglify", publikowanym w "Twórczości". Za swoją twórczość była wielokrotnie nagradzana, m.in. nominowana do Literackiej Nagrody Nike w 2005 r. za tom poetycki "Po krzyku".
*
Fot. Mariusz Forecki
II
Irit Amiel – JONA
Gdy zmarł w Tel Awiwie na AIDS
sześćdziesięcioletni emeryt Jona
nikt nie podejrzewał że kiedyś
u schyłku sześcioletniej wojny
Jona wyszedł z szafy w sukience
z dwoma warkoczykami blond
i sam już nie wiedział czy
jest chłopcem czy dziewczynką
Jona ostrzygł się na jeża
nauczył się sikać na stojąco
poszedł na dziwki i wrócił
zrozpaczony
Potem ze zduszonym gardłem
zszedł z okrętu w Ziemi Obiecanej
i wszedł do szafy gdzie pozostał
do końca nie widząc już nigdy
promyka słońca
*

Irit Amiel (nazwisko panieńskie: Irena Librowicz, „na aryjskich papierach”: Krystyna Iwańczak, Krystyna Hankiewicz) – tłumaczka, poetka, prozaiczka. Urodziła się 5 maja 1931 r. w Częstochowie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej – Leona Librowicza i Natalii z domu Hassenfeld. Ojciec był współwłaścicielem sklepu bławatnego w Częstochowie. Oboje rodzice i większość rodziny zginęli w 1942 r. w Treblince.
W 1942 roku, przed jedną z kolejnych akcji w getcie częstochowskim ojciec przerzucił swoja jedynaczkę na aryjską stronę nie wiedząc dokąd. Jedenastoletnia dziewczynka dotarła do nieistniejącej już dzisiaj wsi w okolicach Małkini Górnej i Treblinki. Do 1945 roku ukrywała się na aryjskich papierach w Warszawie i w okolicznych wsiach.
Po wojnie, drogą nielegalną, wraz z organizacją Bricha (hebr. Ucieczka; przez obozy dipisów w Niemczech, Włoszech i na Cyprze), 19 grudnia 1947 r. przedostała się do Palestyny. Po wojnie wyzwoleńczej i powstaniu państwa Izrael żyła w kibucach: Bejt Haszita i Palmachim (brała udział w budowie tego ostatniego w roku 1950). Studiowała filologię, historię i historię literatury na Otwartym Uniwersytecie Izraela w Ra’anana. Natomiast w latach 1981–1985 ukończyła studia dla tłumaczy w Bejt-Berl College w Kfar Saba.
Irit Amiel jest jednocześnie poetką języka hebrajskiego (wydała zbiór wierszy Miwchan beSzoa, מבחן בשואה , Egzamin z Zagłady; Tel Awiw 1994, 2 wyd. 1995, 3 wyd. 1998) i języka polskiego (Egzamin z Zagłady, Oficyna Bibliofilów, Łódź 1994, 2 wyd. 1998; Nie zdążyłam, Oficyna Bibliofilów, Łódź 1998; Wdychać głęboko, Świat Literacki, Izabelin 2002).
Tom opowiadań Osmaleni (Świat Literacki, Izabelin 1999), cieszący się dużym zainteresowaniem czytelników i krytyki (posłowie do książki napisał Michał Głowiński), został nominowany do Nagrody Literackiej Nike w roku 2000. Został też wyróżniony na Poznańskim Przeglądzie Nowości „Jesień ’99”, organizowanym przez Bibliotekę Raczyńskich w Poznaniu.
Pozycja ta została przetłumaczona przez samą autorkę na hebrajski – Cruwim (צרובים , Wydawnictwo Karmel, Jerozolima 2002). Na jezyk węgierski przełożył ją Peter Hermann – Megperzseltek (Wydawnictwo Poligraf, Budapest 2002), a na angielski (z hebrajskiego) Riva Rubin – Scorched (Vallentine Mitchell, London 2006). W 2015 roku ukazal sie przeklad w jezyku niemieckim "Gezeichnete" nakladem wydawnictwa Suhrkamp Verlag, na japoński ( z angielskiego w 2018 roku). Obecnie trwaja końcowe prace nad wydaniem przekładu i chinskiego.
"Podwójny krajobraz" zostal przetłumaczony na język włoski przez Marzenę Borejczuk i wydany przez Keller Editore w 2010 roku.
W 2014 roku ukazała się autobiografia pod tytułem "Życie - tytuł tymczasowy" wydana przez Wydawnictwo Czuły Barbarzyńca.
W 2016 roku nakładem wydawnictwa Austeria ukazał się dwujęzyczny (angielski i polski) zbiór poezji autorki zatytułowany "Delayed Spóźniona", na język angielski wiersze przełożył Marek Kazmierski.
Przekładała literaturę polską na język hebrajski (m.in. Leo Lipskiego, Łucję Gliksman, Henryka Grynberga, Marka Hłaskę, Hannę Krall) i literaturę izraelską na język polski (m.in. Dana Pagisa, Chanocha Lewina, Jorama Kaniuka).
Jej książka pt. "Osmaleni" jest określana "Medalionami" końca wieku".
[npd. Literatura polska w Izraelu. Leksykon, Karolina Famulska-Ciesielska, Sławomir Jacek Żurek, Wydawnictwo Austeria, 2012]
W 2014 roku została odznaczona przez Prezydenta Miasta Czestochowy Krzysztofa Matyjaszczyka Nagrodą Honorową Miasta Częstochowy w Dziedzinie Kultury "za całokształt osiągnięć w dziedzinie poezji i literatury oraz budowanie pozytywnego wizerunku Częstochowy na świecie".
III
Marie-Claire Bancquart
Choroba
W ciele są ścieżki pradawne
które zgłębia każdy przypływ bólu,
źródło po źródle.
Ta nasza dryfująca wyspa
w zażyłości z tajnikami siły trwania
nie może uwierzyć:
od jutra ogłasza się koniec trasy?
Ciało do piachu
oprószone będzie solą nicości?
Każda rana staje się słodka
jako dowód
na istnienie drogi wciąż znanej wśród ciemności krwi.
Pocieszam się:
zanim lód sięgnie duszy,
mam całą śmierć jeszcze przed sobą.
Przełożyła Krystyna Rodowska
*

Marie-Claire Bancquart (1932 - 2019) – francuska poetka (debiutowała w 1969 r.), eseistka, prozaiczka i krytyczka literacka, żona kompozytora Alaina Bancquarta. Członkini Académie Mallarmé i profesor literatury na Sorbonie. Laureatka wielu nagród literackich, m.in. Prix Max Jacob (1978), Prix Jules Supervielle (1996), Prix Societé des Gens de Lettres (1999). Za prace krytycznoliterackie otrzymała m.in. Wielką Nagrodę Krytyki, przyznawaną przez Akademię Francuską oraz nagrodę im. Sainte-Beuve’a. W swojej poezji często poruszała motywy natury i ciała ludzkiego oraz związanych z nimi emocji. Była również przewodniczącą francuskiej rady sztuki La Maison de la Poésie (Dom Poezji). Mówiono o niej, jako o potężnym głosie we francuskiej poezji, porównywano z Charlesem Baudelaire’m. Oprócz wielu tomów wierszy, publikowała także powieści i eseje.
*
Krystyna Rodowska, urodzona we Lwowie 20 kwietnia 1937 r. Polska poetka, tłumaczka literatury pięknej i poezji, krytyczka literacka, absolwentka filologii romańskiej na UW.
IV
Małgorzata Oczak - poezja
siedzi zosia pod drzewem, smutna jak prawda
wierszyk sobie pisze:
miłość, miłość
psu wydarta kość
kilka razy klika i znika
kolejna replika
katedra pod wezwaniem świętego ego
samotności klinika
szympansy seksem cementujące polityczne alianse
ocean śmieci
światło jelita
miłość statystyka
i choć chłopców to nie wzrusza
zosia się nie zraża
nie przestanie pisać
póki google czyta
*

Małgorzata Oczak - pisze prozę i poezję, doktor psychologii, do 2013 roku pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego i SWPS w Katowicach, obecnie właścicielka palarni kawy Coffee Proficiency, mama.
Publikacje w czasopismach literackich: Helikopter, Salon Literacki, Nowa Orgia Myśli, Kontent, EleWator, Inter, 8 Arkusz Odry.
Śladem autorki w Babińcu: https://business.facebook.com/…/a.3203157…/754341794955685/…
V
Daryna Hładun
czy wie siekiera kiedy umiera drzewo
czy wie siekiera
kiedy umiera drzewo
który cios
okaże się śmiertelny
i ile czasu
trwa jego agonia
czy wie drzewo
jak cierpi siekiera
od siły tych
które czas nie minutami liczą
słojami
i po co mu ta wiedza
skoro trociny jak kawałki ciała
wokół
na pół przecięty pień
stugłoso lamentuje
ciszą
kiedy spacerowaliśmy w południe po lesie
on krzyczał
i prosił o litość
każda trawka
bezsilnie płakała
nawet cienie
żałobną czernią
wyróżniały na ścieżce nas
ostatnie żywe świerszcze
ty grałeś na fujarce
i wielkie drzewa
schylały korony
a ja zamilkłam
bo straciłam zdolność słyszenia
Przełożyła Aneta Kamińska
*

Daryna Hładun (1993) – ukraińska poetka, performerka, literaturoznawczyni i tłumaczka. Absolwentka Wydziału Filologicznego Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Tarasa Szewczenki. Jako doktorantka Narodowej Akademii Nauk bada ukraiński performance poetycki. Pracuje jako menedżerka kultury. Autorka książek poetyckich: „Rubaty derewo” (2017) oraz „Iz tini krasywych czerwonych chłopczykiw” (2020). Współautorka zinów poetyckich: „Dokumentacija tiła” (2018) i „Łohohraficzna poezija” (2019). Współtłumaczka książek Walżyny Mort i Sylvii Federici na język ukraiński.
VI
Magda Umer
Jest cudnie
Za pewien czas, gdy któreś z nas
Odejdzie, zapomni, zatrzaśnie,
Zaczną się złe godziny mdłe,
Znikniemy sobie we mgle.
Za pewien czas, gdy któreś z nas
Odejdzie, odfrunie, odpłynie,
Skończy się w nas zielony czas
I zmatowieje ten blask.
A na razie fruwają motyle,
Tyle tego, tamtego też tyle,
A na razie wierzymy w baśnie
I jaśniej, i jaśniej...
A na razie kołyszą nas noce,
A na razie kołyszą nas dni,
Choć już życia, psiamać, popołudnie,
Jest cudnie, jest cudnie.
Za pewien czas, gdy któreś z nas
Odejdzie, zapomni, zatrzaśnie,
Zaczną się złe godziny mdłe,
Znikniemy sobie we mgle.
Za pewien czas, gdy któreś z nas
Zawinie do portu ciemnego,
Zaczną się łzy, lamenty, żal
I zakróluje zła dal.
A na razie fruwają motyle,
Tyle tego, tamtego też tyle,
A na razie wierzymy w baśnie
I jaśniej, i jaśniej...
A na razie kołyszą nas noce,
A na razie kołyszą nas dni,
Choć już życia, psiamać, popołudnie,
Jest cudnie, jest cudnie.
*

Magda Umer (1949) – piosenkarka, scenarzystka, aktorka, autorka tekstów piosenek, reżyserka. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, doktor nauk humanistycznych.
*
Fot. Wojciech Olszanka
VII
A.E. Stallings – Pierwszy cud
Jej ciało rozdarte jak owoc granatu,
na oścież, by dała co miała dać światu.
Ironia ukryta w tym, że ktoś tak mały,
Że jak nic się zmieścił pod jej sercem cały,
Prze aby przyjść na świat i oznajmić krzykiem,
Że wie, co się wiąże z tym właśnie wynikiem.
Jej piersi nabrzmiałe i bluzkę jej plamią
Gdy słyszy jak płacze; takie łzy nie kłamią.
Nie może przemienić wody w wino, ale
Własną krew przemienia w mlecznej rzeki fale.
Przełożył Janusz Solarz
*

A.E.Stallings (ur.1968) jest poetką niezwykłą. To autorka wierszy i tłumaczka, która sięga do tradycji antycznej i ubiera swoje wiersze w tradycyjne formy sonetu, kupletu, kwartyny czy villanelli by spojrzeć w przenikliwy sposób na problemy współczesności. Jak sama podkreśla, starożytność nauczyła ją jak być nowoczesną. Stallings jest z wykształcenia filologiem klasycznym, studiowała na University of Georgia i na Oksfordzie. Mieszka w Atenach ze swoim mężem i synem Jasonem. Wydała rewelacyjne tłumaczenie De Rerum Natura Lukrecjusza, kilka zbiorów esejów i, rzecz jasna, kilka tomików wierszy. Za te ostatnie obsypano ją wieloma nagrodami. Dzisiaj dla czytelników Babińca wiersz o macierzyństwie inaczej.
Komentarze
Prześlij komentarz