Merini, Nazaruk, Velaj, Fligiel, Petrosaniak, Monroe, Stallings

 I

Alda Merini

Wyznanie

Ty o mnie prosisz na zawsze,
lecz moje życie jest nieciągłe,
karmiłabym cię tylko chwilami.
Jestem widzeniem, które się rozmywa,
a czas, który rozdziela kolejne etapy,
to rozejm ze wskazaniem na śmierć.
Żyję w przestrzeni objęcia:
choć tego nie widzisz, ty sam mnie hodujesz
temperaturą swoich pieszczot...
Ale wyznaję, a ty mi uwierz:
w moim wnętrzu nie ma kobiety
która dopełnia rewers kochanki.

Przełożył Jarosław Mikołajewski

*

Obraz może zawierać: 1 osoba
Alda Giuseppina Angela Merini (ur. 21 marca 1931 w Mediolanie, zm. 1 listopada 2009 tamże) – włoska poetka, aforystka i pisarka, jedna z najważniejszych przedstawicielek współczesnej poezji włoskiej, uhonorowana Orderem Zasługi Republiki Włoskiej.


II

Magdalena Nazaruk – błoto

lepiej już pójdę
jestem pełna
przelewa się we mnie
susza i potok
błoto istne
w nim prosięta wśród aniołów
źle się im chodzi
brudne są jakby
się dopiero co urodziły
cienko piszczą
że coś nie tak
nie mają skrzydeł
nie wzniosą się więc
spadają w przepaść
w dole turlają się
gumowe świńskie głowy
przyprawione
i niezdjęte

*

Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi, tabela i w budynku

Magdalena Nazaruk (1996) ur. w Białej Podlaskiej, studiuje prawo i kulturoznawstwo na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jest autorką tomiku poetyckiego „nie do mówienia”(2018). Jej wiersze zostały umieszczone w antologii „podlaskie hosanna. Antologia poezji religijnej regionu bialskopodlaskiego” (2019).Była wyróżniana w konkursach literackich m.in. w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. J.I. Kraszewskiego, Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „Przecież każdy pisze wiersze” oraz Bialskim Konkursie Literackim i publikowana w czasopismach ogólnopolskich: Akant, Tekstualia, Angora, Zupełnie Inny Świat, Cogito, Jednorożec, Wakat oraz Podlaskim Kwartalniku Kulturalnym, Roczniku Międzyrzeckim i Maładosti (Białoruś).
Jej artykuły ukazywały się na łamach prawosławnego portalu internetowego Cerkiew.pl, w kwartalniku„ "Istocznik”, czasopiśmie „Arche”, „Przeglądzie Prawosławnym”. Śpiewa w chórze cerkiewnym oraz Zespole Wokalnym muzyka.cerkiew.pl. Zajmuje się działalnością społeczną i dobroczynną, jest inicjatorką Charytatywnego Koncertu Muzyki Cerkiewnej w Warszawie oraz Warszawskiego Kolędowania z muzyka.cerkiew.pl. Za swoją działalność na polu kultury i dobroczynności dwukrotnie otrzymała stypendium rektora dla najlepszych studentów (2018-2020) oraz wyróżnienie „Dłonie Miłosierdzia” za współpracę z Eleos.

Fot. Łukasz Troc


III

Olimbi Velaj – Zniszczenie

Dachy pływały
w załzawionych oczach dzieci
niekończąca się wędrówka
po krainie śniegu
zatarte granice
ogień na zewnątrz i wewnątrz
w pustych wieżach
z matowymi pętlami
w cieniu mrocznych opowieści
wykopane groby
stąpamy po lodzie
w naszych oczach nekrologii
ogłaszają kolejną śmierć
nie robi to już na nikim żadnego wrażenia
ludzie ze snów wymarzeni
koszeni jak rośliny
na łąkach krwi

Kosowo, 1999 r.

*

Obraz może zawierać: 1 osoba

Olimbi Velaj (ur. w 1971, w Mallakastrze) – albańska poetka i dziennikarka. Ukończyła studia filologiczne na Uniwersytecie w Elbasanie, a następnie antropologiczne na Uniwersytecie Sofijskim. W roku 1999 była jedną z sygnatariuszek petycji przeciwko bombardowaniu Jugosławii przez samoloty NATO. Pisze artykuły do wielu czasopism albańskich (Ballkan, Gazeta Metropol). Jako dziennikarka uczestniczy w międzynarodowych projektach dotyczących zwalczania handlu ludźmi.
W 1998 roku wydała tomik poezji Çastet vdesin nën akrepa oresh (Chwile, które znikają pod wskazówkami czasu). Pięć lat później ukazał się nakładem wydawnictwa Aleph drugi tomik jej utworów: Qenia pasdite (Popołudniowa egzystencja) w wersji dwujęzycznej (albańsko-angielskiej). W 2005 r. reprezentowała Albanię na Międzynarodowym Festiwalu Poezji w rumuńskim Curtea de Argeș, gdzie nominowano ją do Nagrody Bałkańskiej.

Tłum. Agnieszka Herman
Autor zdjęcia: Agnieszka Herman


IV

Joanna Fligiel – Wielcy i piękni, czyli wszyscy jesteśmy buldożerami

Od kiedy to drzewo zniknęło
z naszego ogrodu,
nie mogę przestać
płakać.

Drzewo nie było
ani stare, ani chore,
było wielkie i piękne,
trochę może
wścibskie.

Wpychało się do rur,
zatykało przepływ,

ponieważ
jakiś cymbał,
gdy zakładał kanalizację,
nie zabezpieczył rur na łączach.

Drzewo nas nie oceniało,
wpuszczało korzenie
do tego, co my wypuszczamy,

i nie zawsze było
to moje ulubione
miodowe
mydełko
Fa.

Wielkie i piękne,
ufne i spragnione,
niemal zadomowione,
wypełniło
każdą
rurę.

W trakcie
kąpieli
wyobrażałam sobie,
że korzenie
wychodzą z odpływu,
oplatają nasze ciała
i wysysają z nas soki.

Tak powinno się zdarzyć.

O ile piękniej
byłoby
dla świata,
gdyby drzewo
nas zeżarło,
zanim my
zamówiliśmy,
wielką i piękną

koparkę.

Tak, są tacy ludzie,
którzy uważają,
że wielkie
koparki
są piękne.

Słyszeliśmy
tych ludzi,
stali przy płocie
i mówili do dziecka:
„jaka wielka i piękna koparka”

Zabiliśmy drzewo.

Ludzie
kiedyś
nazwali to drzewo
wierzbą płaczącą

(i tu pada przekleństwo),

po łacinie
nazwa
drzewa
brzmi jak zaklęcie:

salix x sepuleralis

I teraz jestem wierzbą.

*

Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, zbliżenie

Joanna Fligiel (1968) – poetka, redaktorka Śląskiej Stefy Gender (2010-2020), inicjatorka i redaktorka Babińca Literackiego (2016 -). Wydała trzy książki poetyckie: „Autoportret” , „Geny" i „Rubato”.

Śladem autorki w Babińcu Literackim:

Fot. Bielsko-Biała, 2010


V

Hałyna Petrosaniak

Epigenetyka

postacie
tych
którzy szli przed tobą
rozmyte przez czas
trudno
o nich
powiedzieć coś pewnego
ale im dalej
odpływasz od brzegu
tym więcej
dowiadujesz się
o nich
zostając
sam na sam
z lustrem...
okazuje się
że twoje palce
zaczynają drżeć
z najmniejszego powodu
bo ręce
pradziadka
zbyt często
drżały
ściskając strzelbę
podczas pierwszej wojny
twoja klaustrofobia
narodziła się
długo przed tobą
w bunkrze
drugiej wojny
a melancholia
twoich oczu
bierze początek
w oczach twojej
prababci
która miała do niej
powodów
więcej niż
dosyć

Przełożyła Aneta Kamińska

*

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, noc i zbliżenie

Hałyna Petrosaniak (1969) – ukraińska poetka. Urodziła się w ukraińskich Karpatach, a od 2016 roku mieszka w Szwajcarii. Absolwentka Wydziału Filologii Iwano-Frankiwskiego Instytutu Pedagogicznego. Autorka książek poetyckich: „Park na schyli” (1996), „Switło Okrasin” (2000), „Spokusa howoryty” (2008), „Polit na powitrianij kuli” (2015), „Ekzofonija” (2019) oraz zbioru opowiadań „Ne zaważaj meni riatywaty swit” (2019). Laureatka nagrody literackiej im. Iwana Franki oraz niemieckiej nagrody Huberta Burdy dla poetów ze Wschodniej Europy. Tłumaczka z języka niemieckiego.

#środyzAnetąKamińską


VI

Marilyn Monroe

Po roku psychoanalizy

Ratunku ratunku
Ratunku
Czuję jak życie podchodzi bliżej
kiedy jedynym moim pragnieniem
jest umrzeć

Krzyk -
Zaczął się i skończył w powietrzu
ale gdzie był jego środek?

Przełożyła Agata Kozak

*

Marilyn Monroe (1926 -1962) – amerykańska aktorka, modelka, piosenkarka, ikona kina. Leworęczna poetka z dysleksją, dużo czytała, posiadała spory księgozbiór i prawie całe życie pisała notatki, wiersze, przemyślenia. Odeszła w nocy z 4 na 5 sierpnia 1962 roku, prawdopodobnie z własnej woli.

#wierszrocznicowy


VII

A.E. Stallings – Kołysanka przy torach kolejowych

Zaśnij raz jeszcze. To młoda godzina.
Między stacjami pociąg towarowy
Wybił cię ze snu stukając na szynach
Samotny lament jak hukanie sowy.

Gdy ty śpisz smacznie, on przez nocną ciszę
Sunie po torach w jednostajnym ruchu,
Rozwożąc węgiel, bydło i tarcicę,
W świat wysyłając swoje “huu-huu, huu-huu.”

Łatwo opłacić pensję maszynisty:
Dukat księżyca ma na to dość blasku.
Zamknij już oczy i wkrótce usłyszysz
Jak dźwięk się zmienia zależnie od czasu.

Młoda godzina. Odpoczywaj dalej.
Jutro z pewnością będzie lepszą dobą.
Nadjeżdża pociąg i dysząc ospale
Pełznie na zachód, ciągnąc świt za sobą.

Przełożył Janusz Solarz

*

Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, dziecko i zbliżenie

A.E.Stallings (ur.1968) jest poetką genialną. I ma na to papiery. W 2011 roku McArthur Foundation uhonorowała ją jedną ze swoich niezwykle hojnych “nagród dla geniuszy". Tak piszą o niej na swoim internetowym portalu: Stallings to poetka i tłumaczka, która sięga do tradycji antycznej i ubiera swoje wiersze w tradycyjne formy sonetu, kupletu, kwartyny czy villanelli by spojrzeć w przenikliwy sposób na problemy współczesności. Jak sama podkreśla, starożytność nauczyła ją jak być nowoczesną. Stallings jest z wykształcenia filologiem klasycznym, studiowała na University of Georgia i na Oksfordzie. Mieszka w Atenach ze swoim mężem i synem Jasonem. I ciągle szuka złotego runa. Wydaje się, że znajduje je dość często. Wydała rewelacyjne tłumaczenie De Rerum Natura Lukrecjusza, kilka zbiorów esejów i, rzecz jasna, kilka tomików wierszy. Za te ostatnie obsypano ją wieloma nagrodami. Uważa ją się powszechnie, po śmierci Richarda Wilbura w 2017 roku, za najjaśniejszą gwiazdę tradycyjnych form poetyckich. Ja osobiście uwielbiam tę poetkę.

#poniedziałkizJanuszemSolarzem

Śladem poetki w Babińcu: https://www.facebook.com/…/a.320315781691…/940069819716214/…

Komentarze