chowa się przed nami. przed nami
jest jeszcze niepewne jutro. mimo to,
tylko deszczu jak na lekarstwo.
jeszcze będzie weselej, jeszcze będzie śmiertelniej.
Daria Dziedzic (1977). Absolwentka Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej oraz Filologii Polskiej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Autorka pięciu tomików wierszy. Laureatka wielu konkursów poetyckich. Publikowała wiersze i recenzje w pismach: Odra, Elewator, Migotania, Akant, Śląsk, Zagłębie Dąbrowskie, Art Papier. Jej wiersze czytano w audycji radiowej – Poczta Poetycka prowadzonej przez redaktora i krytyka literackiego Macieja Szczawińskiego. Mieszka w Dąbrowie Górniczej.
poruszały się jak żywe tulipany
nieprzyzwoicie blisko słuchawki
Odpada pytanie
powiedziała komuś
I wyobraziłam sobie jak zakołysał się znak zapytania
nie utrzymał równowagi i zawisł
jak przybity do nocy haczyk
A na nim – grona kluczy do wszystkich drzwi
za którymi – rozwiązania
odpowiedzi i cuda
A ja błądziłam spodziewając się znaleźć
pokój z prezentami
Nigdy nie odważyłam się zapytać
bo co jeśli moje pytanie też odpadnie
Za mała przestrzeń na wszystkie drzwi
za małe usta na takie śmiałe pytania
za duża pauza od księżyca do miłości
ale jak się pragnęło tych prezentów
Za każdym razem kiedy padałam bez czucia
pobita do czarnych siniaków
ona całowała i prosiła o wybaczenie
obiecała lalkę
Widzisz kochany trzydzieści lalek
trzydzieści najlepszych lalek
z miejscowego domu towarowego
prawie nietkniętych
Pięć przeprowadzek w ciągu pierwszych pięciu lat
dwa urazy w ciągu następnych pięciu
jeszcze jeden uraz – decydujący
gdzieś w wieku dwunastu lat
kiedy wszystkie pytania wreszcie
ostatecznie odpadły
Jestem zimowym niemowlęciem
które śpi sobie w muszli kołdry
I przede mną tylko dobre
Tylko miłość do księżyca i do przodu
Co roku noszę jej tulipany
ale ktoś je kradnie
Rozwiąż mnie
Dosyć
Przełożyła Aneta Kamińska
*

Anna Malihon (1984) – ukraińska poetka i prozaiczka. Autorka tomów poetyckich: „Dzwinok u dweri” (2003), „Pereływannia krowi” (2012), „Pokynutym korablam” (2012), „Perwisnyj doszcz” (2013), „Rozarij” (2020) oraz powieści „Nawczy jiji ce robyty” (2013). W 2016 roku w Nowym Jorku wyszła jej książka „Burnt skin” (w przekładzie Ołeny Jennings). Laureatka wielu konkursów poetyckich. W Polsce jej wiersz ukazał się na stronie Salonu Literackiego (tłum. Janusz Radwański), brała również udział w festiwalu Puls Literatury w Łodzi. Mieszka w Kijowie.
#środyzAnetąKamińską
VI
Kora
***
nic łatwiejszego niż wymyślić ideologię
trudniej stworzyć społeczeństwu ludzkie
godne warunki życia
Bóg jest ponad religiami
nie ma wyznania
systemy oparte na ucisku zwalniają
człowieka z myślenia
i formułowania opinii,
uwalniając z wysiłku
umysłowego
z odpowiedzialności
Sukces - skutek uboczny, a nie cel życia
artysta - który nie ma odwagi rozwijać się
harmonijnie, za wszelką
cenę chce być nowatorski
oryginalny, jest żałosny
jak podstarzały mężczyzna
biegający za swoją potencją
wiara w prawdziwe znaczenie
słów - miłość, ojczyzna
przyjaźń, patriotyzm
dobro, lojalność -
bez żadnych zastrzeżeń
*

Kora - Olga Aleksandra Sipowicz z domu Ostrowska, primo voto Jackowska (ur. 8 czerwca 1951 w Krakowie, zm. 28 lipca 2018 w Bliżowie) – wokalistka, osobowość sceniczna, autorka tekstów, poetka, artystka.
Tekst pochodzi z książki autorstwa Kory pt. "Miłość zaczyna się od miłości. Zeszyty 2013 - 2018", wydanej przez Wydawnictwo Agora w 2019 r., o której Kamil Sipowicz pisze: "Te zeszyty to czarowna pamiątka jej pięknego wewnętrznego świata".
Dzisiaj mija dwa lata od odejścia Kory.
*
Fot. AKPA
#wierszrocznicowy
VII
Kay Ryan
To życie
Skórka z ogórka, to życie.
Nawet dokręcone tak że ledwo ciurka,
lecz w strużce unosi się każda komórka
zdolna wywołać wojnę na ogromną skalę:
być miniaturowym znaczy być połkniętym
przez małe płetwale. Zenon znał zasadę,
która i nam służyć ma za radę: choćby
jak najstaranniej pomniejszona, sztafeta
bywa tylko pół-skończona tam gdzie meta;
potem dzielona bez końca na połowy reszta —
opóźnione zbliżanie się do taśmy, daremne
zachęty trenera o rumianej gębie.
Przełożył Janusz Solarz
*

Kay Ryan urodziła się w 1945 roku w San Jose w Kaliforni i spędziła większość swojego dorosłego życia w tym najludniejszym stanie. Przez wiele lat uczyła biedniejszych i gorzej przygotowanych studentów jak pisać wypracowania w College of Marin w Kentfield w Kaliforni. Żyła na uboczu i bez rozgłosu. Pierwszy zbiór wierszy wydała samodzielnie w 1983 roku, korzystając z finansowej pomocy przyjaciół. Krytyka zaczęła zauważać ją i doceniać dopiero w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Uznanie i względna popularność przyszło w 2004 roku, po tym jak jeden z wyborów jej wierszy nagrodzono Ruth Lilly Poetry Prize. Kilka lat później, w 2008 roku, została konsultantką do spraw poezji przy Bibliotece Kongresowej. W 2011 roku Fundacja MacArthur uhonorowała ją zaszczytną nagrodą „dla geniuszy”. W tym samym roku zdobyła nagrodę Pulitzera w dziedzinie poezji.
O jej poezji mówiono porównując ją do Emily Dickinson i Marianne Moore, podkreślając, że czerpie przyjemność z logicznych paradoksów i zabaw z językiem, często rehabilitując na potrzeby poezji nadużywane i wytarte zwroty.
#poniedziałkizJanuszemSolarzem
Komentarze
Prześlij komentarz