Zielińska, Mickiewicz, Sternal, Pawlikowska-Jasnorzewska, Hładun, Szydzik, Kemble

 I

Ewa Zielińska
+++
dziewczęta w szpilkach
wystukują rytm
afrykańskich tamtamów
tak bardzo chciałyby
już pójść do łóżka
jest jeszcze jasno
więc malują sobie paznokcie
czerwonym lakierem
od dłoni aż po łokcie
*
















Ewa Zielińska, rocznik 1970, mieszka w Poznaniu, poetka, tłumaczka. Studiowała bułgarystykę na UAM w Poznaniu. Swoje teksty publikowała m.in. w piśmie „Już Jest Jutro”, oraz na portalach internetowych. Uczestniczka antologii poetyckich „11. Antologia młodej poezji”, oraz „Macie swoich poetów”.

II
Anna Maria Mickiewicz
Szary płaszcz
W szarym płaszczu
Oparty o ławkę
Zbiera rozwiane myśli
Niegdyś przerażał Nietzsche
Odległą wielkością
Teraz to dionizyjska bajka
Na świecącym ekranie
Moc wypiera słabości
Zaciemniona mgłą sylwetka
Pozostawi wspomnienie
W płomieniu pamięci
Moc wyparta słabością
*
Wiersz „Szary płaszcz” uważam za jeden z najciekawszych moich utworów. Mówi o upływie czasu w kategoriach filozoficznych. Przedstawia świat naukowców, którzy u kresu swej kariery pozostają osamotnieni z ogromną wiedzą, którą zdobywali przez lata. Wiersz ma również charakter osobisty. Nawiązuje do mojej wieloletniej relacji przyjacielskiej z poetą, filozofem. Liczne z nim rozmowy stawały się często inspiracją mej twórczości. Niestety, nie ma go już wśród nas… Dlatego jest to wyjątkowy utwór mówiący o przemijaniu życia, przyjaźni i tęsknocie.
Wiersz był publikowany w języku angielskim na stronie internetowej wydawnictwa Poetry Space-Bristol, w ramach internetowego konkursu „Wiersz tygodnia”. Uzyskał najwięcej głosów.
*



















Anna Maria Mickiewicz, poetka, eseistka współpracuje z redakcją londyńskiego Pamiętnika Literackiego, redaktor Contemporary Writers of Poland (USA). Od lat mieszka i tworzy poza Polską - początkowo w Kalifornii, obecnie w Londynie. Publikuje w języku polskim i angielskim. Członkini Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie Otrzymała tytuł Autorki Roku 2013. Odznaczona medalem Gloria Artis.

III
Anna Sternal – wystarczy
wystarczy zakochać się raz, by chcieć więcej
big bangów i marszów, i trąb
i listów pisanych po nocach z rumieńcem
odlotów i podróży w głąb
wystarczy zakochać się raz, by chcieć jeszcze
godzinę, pięć minut czy dzień
przywarci, schowani pod drzewem przed deszczem
lub w słońcu dwóch ciał jeden cień
wystarczy zakochać się raz, by chcieć bardziej
na zabój, po uszy i kres
a to, co oddzielne zastawić w lombardzie
a wspólnym się cieszyć, że jest
niech będzie tak
póki ogień to dajmy mu płonąć
niech będzie tak
póki głód na ciał słód i ciał słoność
niech miłość trwa
póki dreszcze i trzęsie się ziemia
zagaśmy żar
gdy nic z tego, co było, już nie ma
wystarczy zakochać się raz, by chcieć znowu
gdy w oczach pojawi się mat
to lepiej nie czekać na ważniejszy powód
bo zim żal i szkoda jest lat
niech będzie tak
póki ogień to dajmy mu płonąć
niech będzie tak
póki głód na ciał słód i ciał słoność
niech miłość trwa
póki dreszcze i trzęsie się ziemia
zagaśmy żar
gdy nic z tego, co było, już nie ma
*













Anna Sternal – z wykształcenia andragog, manager PR i ZZL, z wyboru freelancer copywriter, z porywów serca wierszokletka. Zakochana w miłości oraz tekstach mistrzyni Osieckiej. Mama syna i wieczna dziewczyna jego taty. Karmicielka kotów. Dystrybutorka nadziei. Tyle ma, ile da. A jak może pomóc, to musi.
Dzisiejszy wiersz ukazał się w wyniku licytacji - Licytacje dla Iwonki Serce dla Serca
Za ten wielki gest z całego babińcowego serca dziękujemy autorce.

IV
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Nieobecność
Twoja nieobecność jest jak tłumy ludzi -
Wszędzie jej pełno. W ogrodzie i mieście.
Wciąż mnie otacza. A gdy zasnę wreszcie,
Tysiącem oczu patrzących mnie budzi...
*











Maria Janina Teresa Pawlikowska-Jasnorzewska z domu Kossak, primo voto Bzowska, secundo voto Pawlikowska, tertio voto Jasnorzewska (ur. 24 listopada 1891 w Krakowie, zm. 9 lipca 1945 w Manchesterze) – polska poetka i dramatopisarka dwudziestolecia międzywojennego. Laureatka Złotego Wawrzynu Akademickiego Polskiej Akademii Literatury w 1935 roku. Luźno związana ze Skamandrem.

V
Daryna Hładun
bez [głowy]
1.
nic tak nie dokumentuje
naszej nieobecności
jak ubrania
hełm z czasów wojen punickich
[bez głowy]
suknia z lat 20. XX wieku, Polska,
z torebką śmiesznotką z tego okresu
kobiecy beret
[bez głowy]
jeszcze kilka sukni
[bez ciała]
i śmiesznotek
[bez kluczy w środku]
w następnej sali
dziecięca kołyska,
materiał: dąb,
połowa XVIII wieku
i fotel dla niańki
z tego okresu
[bez dziecka bez niańki]
ozdoby
zastygły pod szkłem
jak dowody rzeczowe
masowych egzekucji
[jak kopalne kości
tylko bez kości]
muzea
są lepsze niż cmentarze
większe niż cmentarze
dokładniej dokumentują nieobecność
stojąc przed starym
rzeźbionym lustrem
z początku XX wieku, Polska
oglądając siebie
w odbiciu starego
rzeźbionego lustra
z początku XX wieku, Polska
prawie dotykam szkła starego
wyszczerbionego szkła starego
rzeźbionego lustra
ozdobionego
kamieniami szlachetnymi
[wstawki z kolorowego szkła
zamiast kamieni szlachetnych]
wywracam na drugą stronę lustro
rozsypuję na podłogę muzeum
Polskę
początku XX wieku
2.
ratuję siebie
nie potrzebując ratunku
Przełożyła Aneta Kamińska
















Daryna Hładun (1993) – ukraińska poetka, performerka, literaturoznawczyni i tłumaczka. Jako doktorantka Narodowej Akademii Nauk bada ukraiński performance poetycki. Autorka książek poetyckich: „rubaty derewo” (2017) oraz „Iz tini krasywych czerwonych chłopczykiw” (2020). Współautorka zinów poetyckich: „Dokumentacija tiła” (2018) i Łohohraficzna poezija” (2019). Współtłumaczka książek Walżyny Mort i Sylvii Federici na język ukraiński.

VI
Zofia Szydzik
pestka
zdecydowałam
okryć się snem
tylko w stanie uśpienia
mogę rozebrać codzienność
ze spłowiałych powłok
i lekko po barwach tęczy
w odmęt wieczoru dreptać
jak duch zgłodniały kolorów nie człowiek
by na nowo pomalować świat szeptem
a wszystko ożyje jakby z drugiej strony luster
znów pobiegnę beztroska
na spotkanie pierwsze w sukni w maki
będą łzawić oczy
zapłoną usta
w głowie zakwitną fiołki i wiersze
życie nabierze smaku dojrzałej wiśni
toczyć się będzie gładko
jakby prościej i prędzej
do przebudzenia
i znów na poduszce odnajdę tylko
pestkę do rozgryzienia
co trąci lekko smacznym migdałem
lecz wypełnia ją trująca amigdalina
oto marna zapłata
za dotychczasowe życie z którego
nikt nie wychodzi cało
*













Zofia Szydzik (1949) – poetka, z wykształcenia handlowiec. Autorka trzech tomów poezji: ”Akwarele jesienne” (2009), ”Stara furtka śpiewa” (2014) i ”Z muzealnej galerii - Ekfrazy poetyczne” (2019). Jej wiersze ukazały się w kilkunastu antologiach poetyckich, m.in. w trzech kolejnych Antologiach Poetów Polskich; regularnie publikuje w „Kwartalniku Poznańskim”, jej twórczość prezentowano również w audycjach radiowych.

VII
Fanny Kemble
Życzenie
Nie pozwólcie mi umrzeć całkowicie, kiedy
W zimnej ziemi złożycie z żalem ciało moje,
Niech pamięć o mnie przetrwa wśród was wszystkie biedy,
Jak zmrok, który opada na dzień ze spokojem.
Nie zapomnijcie o mnie, gdy cmentarny dzwonek
Ponurą kołysankę mi całą wydzwoni.
Nie zapomnijcie o mnie, jako o minionej,
Gdy na zawsze śmiertelna ciemność mnie osłoni.
Ale nie grawerujcie dla mnie niklowanych,
Czy posrebrzonych, tablic przepiękną kursywą,
Niech stamtąd słyszę imię me z ust ukochanych,
Które mnie zwykły witać, kiedy byłam żywą.
Przełożył Wiktor Jarosław Darasz
*














Frances Anne "Fanny" Kemble, ur. 27 listopada 1809 zm. 15 stycznia 1893 − brytyjska pisarka, poetka i aktorka, autorka sztuk teatralnych. Publikowała w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Wiktor Jarosław Darasz (1975) - polski tłumacz literatury pięknej, zwłaszcza poezji. Z wykształcenia jest bohemistą. Ukończył studia w zakresie filologii słowiańskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiował też na Uniwersytecie Karola w Pradze. Tytuł magistra uzyskał w 1999 na podstawie pracy o twórczości czeskiego poety Jiříego Ortena. Opublikował kilkanaście prac teoretycznoliterackich z dziedziny wersologii i eufonologii. Przekładem literackim zajmuje się od dwudziestu lat. Tłumaczy głównie z czeskiego i angielskiego. Przełożył około pięciuset wierszy i epigramatów.

Komentarze

Popularne posty