niedziela, 12 grudnia 2021

Gaisina, Dziewońska, Rankine, Mueller, Gruwer, Osiecka, Kamińska

 I

Aigel Gaisina
Ciało
Budzę się w ciepłym, ciemnym, pełnym turbulencji,
Alkaicznym śmiertelniku, wzbudzającym ferment,
I zdaje się, że w czasie snu coś się nawarstwiało
Ja ciążyło jak liczba i słowo
Jak światło i ciepło, jak dobro i zło, jak liczba i słowo
Jak światło i ciepło, jak dobro i zło, jak liczba i słowo
A teraz ciążę, jakbym miało narośl
Tak, to nie żart, na mnie narosło ciało
Kiedy ja spało
Narosło ciało
Kiedy ja spało
Narosło ciało
Kiedy ja spało
Ja nie żądało ciała
Lecz ono się nawarstwiało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Ja pogodzić się, wrócić nie zdołało
A śmiertelne ciało powłokę mą zradzało,
I ciąży na mnie i liczba, i słowo
I liczba, i słowo, i całe to próchno
Lecz dla mnie ciało balastem okrutnym!
Lecz dla mnie słowo kłamstwem wierutnym!
Lecz dla mnie taka liczba jest żenująco mała
A nosić to próchno jest dla mnie zniewagą!
Ja ciążyło jak słowo, jak liczba i słowo,
Jak światło i ciepło, jak liczba i słowo
Jak światło i ciepło, jak liczba i słowo
A nosić to próchno jest dla mnie zniewagą!
Nie wiem co robi
Ciało dyszy!
Ciało chce, ciało żre, ciało grzeszy!
Mówią, pomoże gorzała,
Kupuję gorzałę, tankuję gorzałę i słucham ciała
Halo, ciało, czy już mi przeszłoś? Czy już mi przeszłoś?
Halo, ciało, czy już mi przeszłoś? Czy już mi przeszłoś?
Halo, ciało, czy już mi przeszłoś? Czy już mi przeszłoś?
Halo, tak, to ja, ciało, ja nie przeszłom
Gdyby pić wódkę przez 50 lat
Ciało się rozpuści, mówią tak
Jeśli dawać sobie w żyłę cały czas
Ciało się rozklei, mówią tak
Jeśli walnąć sobie w ucho złoty strzał
To ciało odleci, mówią tak
Lecz jeśli to wszystko na żywioł dać
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało nie przejdzie!
Ciało rośnie!
Nie wiem co mam robić – ciało sprawiło sobie ciało!
Ja takiego zamieszania nie oczekiwało!
Ciało mojego ciała mnie całe pospinało
Nagie ciało się w ciele bezczelnie rozpychało
Powiedz mojemu ciału kto cię tu przysłał
Inaczej któreś z nas będzie musiało zniknąć
Powiedz mojemu ciału kto cię tu przysłał
Inaczej któreś z nas będzie musiało zniknąć
Ja ciążyło jak słowo
Jak liczba i słowo
A teraz na mnie narosło ciało
Ciało kochało, ciało obnażało, ciało dało, ciału zawsze mało, ciału zawsze mało,
Ciału zawsze mało, ciału zawsze mało, ciału zawsze mało
Ciału zawsze mało, ciału zawsze mało, ciału zawsze mało
Ja ciążyło jak słowo, jak liczba i słowo
Jak światło i ciepło, jak dobro i zło, jak liczba i słowo
A nosić to próchno jest dla mnie zniewagą!
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Na mnie narosło ciało, kiedy ja spało
Tłumaczył Jakub Sajkowski
*


















Aigel Gaisina (1986) – poetka i wokalistka, mieszka w Nabiereżnych Czelnach w Tatarstanie (Rosja). Z zawodu aktorka głosowa. Autorka tomu poetyckiego Суд (Sud), wydanego w 2016 roku. Najbardziej znana z duetu Aigel, w którym, wraz z muzykiem Ilią Baramią z Petersburga, tworzy muzykę na pograniczu hip-hopu, muzyki klubowej i eksperymentalnej. Duet wydał cztery albumy studyjne - 1190, Музыка (Muzyka), Эдем (Edem) oraz Пыяла (Pyiala). Aigel Gaisina jest tatarką i tłumaczką poezji tatarskiej. Pisze i śpiewa głównie w języku rosyjskim, ale najnowszy album Aigel został nagrany w całości w języku tatarskim. Utwór „Ciało” pochodzi z płyty 1190 z 2017 roku – można go posłuchać min. tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=xXeI-gNjHfo
Jakub Sajkowski (1985) – poeta, lektor języków, tłumacz. Opublikowane książki poetyckie: Ślizgawki (2010), Google Translator (2015), Zestaw do kaligrafii (2018), Ilha Formosa (2021). Jego wiersze publikowały m.in. „Drobiazgi”, „Dwutygodnik”, „Stoner Polski”, „ArtPapier”. Ukazały się też jego przekłady wierszy z angielskiego, rosyjskiego i mandaryńskiego. Laureat stypendium artystycznego miasta Poznania i Medalu Młodej Sztuki.

II
Agata Dziewońska
uczyniłeś mnie śliwą
z naciętej kory spływa czerwona
żywica
na gałęziach już widać spuchnięte
owoce
uczyniłeś mnie śliwą
fioletową od ciężaru twoich
pięści
*



















Agata Dziewońska - Członkini Koła Młodych przy Związku Literatów Polskich w Krakowie.
Wydała jak dotąd jeden tomik poezji pt. "bezwarunkowy odruch trąbienia" w wydawnictwie SIGNO
(2017). Interesuje się sztuką, muzyką, wyprawami oraz grami komputerowymi.

III
Dzień szesnasty
Camille Rankine
Sposoby by zniknąć
W ciemności
Na schodach
Za drzwiami
W drodze na zachód
Z nowym życzeniem
W blasku dnia
Na chodniku
W wełnianym płaszczu
W białej sukience
Bez imienia
Bez pytania
Na kolanach
Na brzuchu
W milczeniu
Na tylnym siedzeniu
W sądzie
W klatce
Na pustyni
W parku
W czasie pływania
W najkrótszą noc
Na dnie jeziora
W kawałkach
Na obrazkach
Bez sensu
Bez twarzy
Szukając schronienia
W nowym kraju
W bezruchu
W sercu
Z opuszczoną głową
W uległości
W chorobie
W rezygnacji
Na chodniku
W świetle dnia
W ciemności
-----------------------
Przełożył Janusz Solarz
Ways to Disappear
In the dark
Down a stairwell
Through the doorway
Gone west
With a new wish
In daylight
Down the sidewalk
In a wool coat
In a white dress
Without a name
Without asking
On your knees
On your stomach
Gone silent
In the backseat
In the courtroom
In a cage
In the desert
In the park
Gone swimming
On the shortest night
At the bottom of the lake
In pieces
In pictures
Without meaning
Without a face
Seeking refuge
In a new land
Gone still
In the heart
With your head bowed
In deference
In sickness
In surrender
With your hands up
On the sidewalk
In the daylight
In the dark
*


















Camille Rankine jest profesorką literatury na uniwersytecie New School w Nowym Jorku. Organizuje od kilku lat coroczny festiwal poetycki w Brooklynie. Mieszka w Harlemie. Wydała dwie książki poetyckie.

IV
Dzień piętnasty
Joanna Mueller
samodiwy
one się panie władzo uwzięły znikąd
z powietrza przysięgam myśmy je
przezroczyste trzymali w szafach
i tylko na brudne okazje zastępczo
braliśmy je żeby przykryły same
od nas stroniły wiły te łzawe ploty
a teraz jak jakieś chore wpadły
w waleczny wir przyziemne
obłokom na opak oblekły ulice
chłopakom zgromiły ramiona
wywichnęły i zwichrowały w horę
[zeznanie junaka zozo]
[z tomu Hista & her sista, 2021]
*


















Joanna Mueller, urodziła się w 1979 roku w Pile. Poetka, eseistka, redaktorka. Wydała tomy poetyckie: „Somnambóle fantomowe” (2003), „Zagniazdowniki/Gniazdowniki” (2007, nominacja do Nagrody Literackiej Gdynia), „Wylinki” (2010), „intima thule” (2015, nominacje do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius), „Waruj” (poemiks wraz z Joanną Łańcucką, 2019; nominacja do Silesiusa i Nagrody Szymborskiej) oraz „Hista & her sista” (2021), a także dwie książki eseistyczne: „Stratygrafie” (2010, nagroda Warszawska Premiera Literacka) i „Powlekać rosnące” (2013). Pisze również dla dzieci – jest autorką zbioru wierszy „Piraci dobrej roboty” (2017) oraz bajek kamishibai („Szkoła Czi-Tam”, „Niewidka i Zobaczysko”) i w formie multimedialnej („Hurra, cyrk!”). Współredaktorka książek: „Solistki. Antologia poezji kobiet (1989–2009)” (2009) oraz „Warkoczami. Antologia nowej poezji” (2016), członkini grupy artystyczno-feministycznej Wspólny Pokój. Mieszka w Warszawie.
Fot. Katarzyna Szweda

V
Dzień czternasty
Anna Gruwer
nie wie jak pozbyć się strachu przed światłami ulicznymi
które mrugają na czerwono na pustym skrzyżowaniu
cienie krzaków i przydymiony cień pieszego w kapturze
towarzyszą do samego domu
w najlepszym razie za zamkniętymi drzwiami
z lustra windy patrzą źrenice
rozszerzone pod wpływem nieuniknionego spotkania z kolejnym nieznajomym
dyżurni ochroniarze nocnego niebezpieczeństwa nie śpią
ich oddech dogania w łazience
przy próbie zmycia śladów dotyków spojrzeń
i zdjęcia ochronnej skóry cienkim ostrzem
pod oknami w szpitalach
w przymierzalniach z takimi samymi ubraniami w różnych rozmiarach
kolejki służby społeczne przystanki biura posterunki policji
na dnie których jest
zajrzyjcie i zobaczcie jak przemoc nie przydarza się żadnej z nas
nie przydarza się w zaułkach zagajnikach wewnątrz na zewnątrz
zabójstwo nie przydarza się żadnej z nas
którejkolwiek z nas się przydarza
każda z nas powinna
kobieta ma obowiązek
ona musi
ty
jedna z nas
Przełożyła Aneta Kamińska
*













Anna Gruwer (1996) – ukraińska poetka, eseistka, krytyczka i tłumaczka. Pochodzi z Doniecka, mieszka w Kijowie. Studentka Instytutu Judaistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autorka książki poetyckiej „Za waszym zapytom niczoho ne znajdeno” (2019). Laureatka konkursu wydawnictwa Smołoskyp. Współredaktorka pisma „Paradigma”. Tłumaczy współczesną polską poezję oraz eseistykę.

VI
Dzień trzynasty
Agnieszka Osiecka
Tylko łóżko
Tobie chodzi tylko o łóżko,
a ja jestem małą kaczuszką,
której trzeba miłości i wsparcia
I raz na dzień czegoś do żarcia.
Proszę, zostań czasami do rana,
o pięknej żonie rzadko mów,
czasem wykup na kartkę szampana
i złotą rybkę dla nas złów.
Że się wkrótce ‒ dla mnie ‒ rozwiedziesz,
tak mi czasami skłam,
czasem powiedz, że ze mną wyjedziesz,
już nigdy, już nigdy sam.
Tobie chodzi tylko o łóżko,
a ja jestem rajskie jabłuszko,
które pragnie miłości i wsparcia,
i czasami czegoś do żarcia.
Czasem kochaj mnie też po trzeźwemu,
o wspólnym kącie słówko rzuć,
czasem przedstaw mnie gdzieś znajomemu,
nie mów, że wszystko muszę psuć.
Na skrobankę nie mów „to zabieg”,
ładniej, kochany, mów,
czasem wyśnij coś dla mnie na jawie,
nie żałuj paru snów.
Tobie chodzi tylko o łóżko,
a ja jestem takie cacuszko,
które pragnie miłości i wsparcia
‒ a nie tylko czegoś do żarcia.
Proszę, odejdź bez bicia i grzecznie,
jak z telewizji dżentelman,
„Ja do dzieci ‒ rozumiesz ‒ koniecznie”,
I „Ukochana, to był sen”.
Że się wkrótce do mnie odezwiesz,
tak mi pod drzwiami skłam,
...z czasem zamień się w taką poezję,
którą jesteś... którą byłeś ‒ ty sam.
*



















Agnieszka Osiecka (1936 - 1997) – polska poetka, autorka ponad 2 tysięcy tekstów piosenek, pisarka, reżyserka teatralna i telewizyjna, dziennikarka, niezwykła, utalentowana kobieta i osobowość pełna skrajności.

VII
Dzień dwunasty
Aneta Kamińska
polonez z bigosem flakami i kaszanką
dlaczego całuje się kobiety w rękę
od czegoś trzeba zacząć
(prezydent myśliwy
do myśli szczęśliwy)
rozpocząć
czas wreszcie
polowanie
polewanie
konsumowanie
napocząć
rybie
paluszki
kurze piersi
żabie udka
(i łódka do tego polska
i łódka)
obślinić
obsikać
obtryskać
oznaczyć
terytorium
(terra
od zawsze na zawsze
dla koguta
incognita)
co
począć
można
z
tego
(flaszki laszki ciuszki brzuszki
kaczki sraczki piętroraczki)
odpocząć by
od-począć
od poczęć
od pieczęć
od pieczy
od piczy
niech piecze
niech pisze
niech piszczy
i szczy
czy
ty
to
jesz
cze
ty
Warszawa, 20 sierpnia 2012












Aneta Kamińska (1976) – poetka i tłumaczka poezji ukraińskiej. Autorka książek poetyckich: „Wiersze zdyszane” (2000), „zapisz zmiany” (2004), „czary i mary (hipertekst)” (2007), „autoportret z martwą naturą. ostatnie wiersze nazara honczara napisane przez anetę kamińską” (2018, nominacja do Nagrody Nike 2019), „więzy krwi” (2018) oraz „czernowitz czarowidz” (2021). Wydała wybory przekładów wierszy: Nazara Honczara „Gdybym” (2007), Hałyny Tkaczuk „Ja ta inszi krasuni/ Ja i inne piękności” (2011), Chrystii Wenhryniuk „Dowhi oczi/ Długie oczy” (2013), Borysa Humeniuka „Wiersze z wojny” (2016), Lubow Jakymczuk „Morele Donbasu” (2018), Julii Stachiwskiej „Wszystkie możliwe rzeczy” (2019, nagroda „Literatury na Świecie” za przekład), Wasyla Hołoborodki „Tęcza na murze” (2020, nominacja do ukraińskiej Nagrody Drahomana za przekład), prozę poetycką Olafa Clemensena „Lato ATO” (2020) oraz trzy autorskie antologie: „Cząstki pomarańczy. Nowa poezja ukraińska” (2011), „30 wierszy zza granicy. Młoda poezja ukraińska” (2012) oraz „Wschód – Zachód. Wiersze z Ukrainy i dla Ukrainy” (2014).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja Babińca Literackiego zaprasza!

 Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy! Po dłuższej przerwie w blogowaniu, przedstawiamy Państwu obecny skład redakcji Babińca Literackiego...