Kułakowska, Kucenko, Kessler, Ciesielska, Kiwa, Malina, Kizer
I
Karolina Kułakowska
23.
W śląskiej tkaninie znajduję splot, który choć bliski, wciąż bardziej obcy. Po majówce tutejsze barwy pasują do typu spod znaku ciemnej zimy. Jakiś ciepły, ludowy akcent
zawsze na propsie.
W śląskiej tkaninie znajduję splot, w którym chłodna uroda się buntuje. Moja zahacza błękitami o Podlasie. "Cycki sztram, bo chopcy idom", bo ma być miło, słodko, mają dojść
głośno i dotykać bez pozwolenia.
*

Karolina Kułakowska (1985 r.) - poetka, malarka, ostatnio również prozaiczka. W 2011 roku obroniła dyplom z malarstwa u prof. Lecha Kołodziejczyka na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Autorka arkusza poetyckiego Sztaluga w oknie (2007) oraz dwóch książek poetyckich: Puste muzea (2013) oraz Drugie cesarstwo (2017). Laureatka nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny za najlepszy debiut poetycki (2014). Zrealizowała cykle malarskie (Żywioły, Pory roku, Autoportrety). Mieszka w Rachowicach pod Gliwicami.
II
Oksana Kucenko
Kartofle
Kiedyś była wojskową sanitariuszką,
więc o wojnie nawet wspominać nie chciała.
Ale w moim dzieciństwie wszyscy zbierali pociski
i tak lubili pytać dorosłych:
Jak to jest, kiedy strzelają z armat,
kiedy nadlatują bomby?
Pytałam więc babcię
i ona mi wyjaśniała, rozwieszając bieliznę
na rozciągniętym przez pół podwórka sznurku:
Cóż, bywa, że domy rozsypują się na cegły,
cóż, bywa, że w niebie zabraknie Boga,
kiedy się w nim osiedlają żołnierze.
I wyobrażałam sobie nasz, babci i dziadka, dom,
chociaż podczas wojny tak naprawdę go nie było,
i starannie ułożone pod płotem sąsiada cegły...
Ona milczała o zamieszonym butami błocie,
o brudnych bandażach, ciężkich męskich ciałach,
o głosach zmarłych przed świtem.
Ale przez jodynę, która na wieki została jej na palcach,
nie dawała mi spokoju zagadka –
czy ona udawała, wkładając co roku w maju
marynarkę z medalami i dwoma orderami,
uśmiechając się, że świętuje Dzień Zwycięstwa?
Czy się po prostu cieszyła, że wreszcie zrobiło się ciepło
i już można sadzić w ogrodach kartofle?
Przełożyła Aneta Kamińska
*

Oksana Kucenko (1975) – ukraińska poetka i doktorka filozofii. Autorka książek poetyckich: „U zymach bażań” (1996), „Bałetna szkoła” (2007) i „Lałeczky” (2016) oraz książek dla dzieci: „Peczeni jabłuka” (2015) i „Awrora ta inszi pryncesy” (2019). Pracowała w Komitecie Rady Najwyższej Ukrainy do spraw kultury i duchowości, Narodowym Instytucie Badań Strategicznych, a od 2018 roku – w Ambasadzie Ukrainy w Republice Południowej Afryki. Zapoczątkowała projekt poświęcony przekładom na język ukraiński utworów współczesnych poetów z różnych krajów afrykańskich oraz projekty podejmujące tematy emigracji wewnętrznej.
III
Joanna Kessler
Rah-e-Nijat – z Tomu „Woman microphone”
w Islamabadzie o tej porze płoną żywe pochodnie
choć Lal Masjid potrafi olśnić pięknem świateł
i jak nikt inny może wyliczać:
- dwa tysiące czwarty
- dwa tysiące siódmy
- dwa tysiące ósmy
- dwa tysiące dziesiąty
aż do dwóch tysięcy jedenastu
ofiar
gdy już nie liczysz, że przeżyjesz
- dwa tysiące dwunasty
- dwa tysiące trzynasty
aż do dziś
kiedy udajesz że dwa tysiące jedenasty
był wyjątkowy
bo kule nie trzymały się fartucha
dzięki któremu nadal możesz
o własnych siłach
liczyć do dziesięciu
a od dziesięciu – wstecz?
gdy Mehsud był pod Musharrafem
i gdy obalił Bhutto w Rawalpindi
albo gdy padł rozkaz w Orakzai
który zagłuszył krzyk w Angoor Ada
bo samoistnie nie wypada
jakaś bomba
w jakimś Islamabadzie
na jakiś tam Marriott!
*

Joanna Kessler (1976) – poetka, fotografka, tłumaczka. Absolwentka „Istituto di Francesco Petrarca” na Sardynii. Publikowała między innymi w: „Wakacie”, „Helikopterze”, „Babińcu Literackim”. Jej wiersze ukazały się w antologiach: „Szwadron szwargotań. Nowa polska poezja protestu” i „Strefa Wolna - Antologia wierszy przeciw nienawiści i homofobii”. Uczestniczka slamów poetyckich.W 2018 roku ukazał się jej debiutancki tomik poetycki „Woman Microphone” – wydany przez Staromiejski Dom Kultury.
Autor zdjęcia: Armand Urbaniak
IV
Wioletta Ciesielska
co wypijesz, to wypocisz
babole wytarte o stół, od spodu. na pierwszy rzut oka
nie do odróżnienia od słoi, w których śpią korniki.
gdy przyłożyć ucho posapują
(wdech, wydech, charchnięcie),
płyn ustrojowy spływa po zapasce kelnerki
serwującej w motelu na godziny zimne nogi.
na poty.
*

Wioletta Ciesielska (1980) – laureatka „XI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Janusza Różewicza”, którego pokłosiem jest jej debiutancki tomik pt. "krańcówka Litzmannstadt". Publikowała m.in. w Breg Art, Helikopterze, Obszarach Przepisanych, Wytrychu, Cegle, Inter-, Tlenie Literackim, Drobiazgach, Wakacie oraz Śląskiej Strefie Gender. Redaktorka Babińca Literackiego.
V
Ija Kiwa
Belgium
1
staruszka Europa wita niezbyt przyjaźnie
niezrozumiałe napisy zbyt hałaśliwi ludzie
do tego co godzinę bije ci dzwon
pora-pora mówią wracać do ojczyzny
miasta przepełnione różnokolorowymi uchodźcami
maleńki Ukrainiec jest tu nie na miejscu
2
dworzec przekształca się w równanie
z wieloma niewiadomymi
- To Bruksela?
- To Gandawa.
- A jak dojechać do Liège?
- A skąd właściwie pani jest?
- Z Ukrainy.
- To nie może być prawda.
czym jest prawda
jeśli nie sumą błędnych decyzji
czym jest dom
jeśli nie sumą straconych ojczyzn
3
entomologiczne szpile gotyku
upewniają że jesteś motylem
domki z wafli
upewniają że jesteś łasuchem
Breughel Bosch i Magritte
upewniają że kochasz sztukę
widmo błądzi po Europie
widmo Donbasu
4
na lotnisku mówią
nie ma pani na listach żywych
nie ma pani na listach martwych
zmartwychwstanie Chrystusa widziałaś
więc wznosisz się jak umiesz
Przełożyła Aneta Kamińska
*

Ija Kiwa (1984) – ukraińska poetka i tłumaczka. Urodziła się w Doniecku, w 2014 – na skutek działań wojennych na Donbasie – przeprowadziła się do Kijowa. Absolwentka filologii Donieckiego Uniwersytetu Narodowego. Wiersze pisze po rosyjsku i ukraińsku. Autorka książek poetyckich: „Podalsze ot raja” (2018) i „Persza sorynka zymy” (2019). Przetłumaczyła na język ukraiński powieść Marii Galiny „Autochtoni”. Przekłada na język rosyjski wiersze współczesnych poetów ukraińskich. W Polsce jej wiersze były zamieszczane w Babińcu Literackim, Śląskiej Strefie Gender i ArtPapierze (tłum. Aneta Kamińska) oraz w antologii „Ukraińska Nadzieja” (tłum. Karolina Olszewska).
VI
Jadwiga Malina
ROZPORZĄDZENIE
Przepis nakazuje mieć się przy sobie.
W tym miesiącu. Woda powinna być zdatna.
Tylko w razie pożaru. Żadnej paniki.
Przepis poucza o rozkoszy i konsekwencjach braku.
Mówi o tym, co następuje. Dlatego warto przestrzegać.
Nie uchylać się. Nie garbić. Nosić w kieszeni dowód tożsamości.
Nie zmieniać jej. Nie pajacować. Wykonywać zawody określone.
Pożyteczne ogólnie. Rzecz biorąc, należy zwrócić. Powołane
Organy nie są od parady. I jeszcze coś o nastroju Myszki Miki.
- wiersz pochodzi z tomiku "Czarna załoga".
*

Jadwiga Malina - poetka, animatorka kultury, redaktorka kwartalnika „Czas Literatury”, sekretarz zarządu Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Autorka siedmiu tomów wierszy. Ostatnio opublikowała Światło i szelest. Wybór wierszy z lat 1996-2019, Seria „Poeci Krakowa” (2020). W 2019 wyróżniona przez Kapitułę Nagrody Literackiej im. ks. Jana Twardowskiego za tom Czarna załoga. Nominowana do Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego - ORFEUSZ za tom Tu (2016) oraz do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy za tom Czarna załoga (2019).
Śladem autorki - https://business.facebook.com/creatorstudio/…
VII
Carolyn Kizer
Ewolucja kulturalna
Z jaskini młodości buntowniczy Mao
uwspółcześniać Chiny proponował śmiało.
Myślał, że on tylko rozumiał praw całość,
Nie cierpiał tradycji i czerpał z niej mało.
Lecz gdy część po części badał ową całość,
Konfucjusza z Marksem wsadził w jedno ciało.
Przełożył Janusz Solarz
*

Poetka, autorka esejów, tłumaczka Carolyn Kizer urodziła się w 1925 roku w Spokane w stanie Waszyngton. Mimo że studiowała w Nowym Jorku, a potem spędziła sporo czasu na podróżach zagranicznych (Pakistan, Chiny, Macedonia), przylgnęła do niej łatka poetki Północnego Zachodu. Stoją na mojej półce jej wiersze zebrane, ale większość z nich wydaje się przebrzmiała, a najbardziej żywotne są jej tłumaczenia ze starej pozji Chin, autorów takich jak Li Po. Należy jednak podkreślić, że pół wieku temu uznawano ją za ważny głos w poezji amerykańskiej. Dziś nietypowy dla niej wiersz rymowany, świadczący o wpływie jej pobytu w Chinach na jej poezję. Carolyn Kizer zmarła w 2014 roku.
Komentarze
Prześlij komentarz