Pappá, Aglaja Janczak, Klich, Kaczorowska, Frączek-Biłat, Obuch, Szewczyk

 I

Léna Pappá
Gorzkie nagromadzenie
Jak wiele godzin nocy trzeba dniowi,
żeby się mógł narodzić!
Ileż to czerni,
żeby zabłysło światło!
Ileż to korytarzy smutku trzeba przebyć,
żeby odetchnąć powietrzem uśmiechu!
Ileż to wyrwać korzeni niewoli,
żeby wydała słodki owoc wolność!
Przełożył Janusz Strasburger
*



















Lena Pappa - (ur. 1932) poetka i pisarka, uznawana za jedną z najoryginalniejszych poetek współczesnej Grecji. Wydała kilkanaście tomików zawierających wiersze i krótkie formy prozatorskie. Wyróżniona licznymi nagrodami w Grecji, m.in. nagrodami literackimi Akademii Ateńskiej (1971 i 1995), oraz za granicą, m.in. Médaille d'Or Académie de Lutèce we Francji (1986).
W 2014 roku ukazała się książka „Bez daty. Karki z pamiętnika”.
Janusz Strasburger - polski romanista i neohellenista, tłumacz literatur śródziemnomorskich..


II
Aglaja Janczak
Pani
Pani Tosiu
proszę się obudzić
osoby czekają
pani tosiu ja widzę
ten telefon pod ladą
te okna dawno nie widziały ludzkiej twarzy pani tosiu
trudne dni to ma każdy pani tosiu
nie tutaj na nie miejsce
ludzie chcą
żeby to działało pani tosiu
a pani to zwyczajnie
pani tosiu co pani ma na głowie
jak ta wystawa wygląda no jak
podłogi niezmiecione kwiaty do wyrzucenia zupełnie
nie może tak być
te ślady dżemu na podłodze pani tosiu natychmiast
ja panią naprawdę szanuję
ja kocham
wszystkich moich pracowników
pani tosiu jedyne co po pani zostanie
to zasmarkane chusteczki
nie, nie może pani
trochę życia pani tosiu
a dobre słowo pani tosiu gdzie
aha a więc to wszystko co ma pani do zaoferowania
uśmiech? i nie bolało
*



















Aglaja Janczak - (pseud.), poetka, księgarka. Finalistka projektu „Połów. Poetyckie debiuty 2022” organizowanego przez Biuro Literackie. W 2021 roku Stypendystka Stowarzyszenia Autorów ZAiKSu. Nominowana do Nagrody Glownej im. Jacka Bierezina 2022. Laureatka pierwszej nagrody w konkursie im. Z. Herberta 2022.
Laureatka kilkudziesięciu ogólnopolskich konkursów poetyckich, autorka tekstów piosenek do spektakli teatralnych dla dzieci. Jej utwory można znaleźć w wielu czasopismach, antologiach i w sieci.
Aglaja Janczak obecnie mieszka w Warszawie, pracuje jako freelancerka, głównie
epizodystka i alternatywna modelka związana ze światem filmu i teatru.


III
Aleksandra Klich
Zgodnie z tradycją Kacper, Melchior i Baltazar – trzej królowie czy też magowie, uczeni – poszli złożyć pokłon nowo narodzonemu z własnej woli, powodowani miłością, podziwem i szacunkiem.
Trudno o bardziej celny symbol hipokryzji w obliczu rasistowskich napaści, do których dochodzi w Polsce (...), niż orszaki Trzech Króli na ulicach polskich miast. Zamiast chrześcijańskiej miłości do bliźniego i miłosierdzia mamy puste ornamenty. (…) Na powstających od średniowiecza obrazach pokazywano ich jako przedstawicieli trzech najważniejszych ras albo trzech stron świata: Afryki, Azji i Europy – o czarnym, śniadym i białym kolorze skóry. Gdyby dziś wyszli na polskie ulice w cywilu, dwaj pierwsi dostaliby w zęby za „ciapaty” wygląd, a trzeci, biały – za to, że się z tamtymi zadaje.
Cytat: Trzej królowie dostaliby w zęby, wyborcza.pl, 6 stycznia 2017.
*



















Aleksandra Klich (ur. 28 stycznia 1968 w Rybniku) – polska dziennikarka, autorka książek, od 2012 do 2017 r., redaktorka naczelna Magazynu Świątecznego, sobotniej edycji Gazety Wyborczej. Od 2016 r. do 2019 r. zastępczyni redaktora naczelnego, Adama Michnika.
Jest absolwentką I LO im. Powstańców Śląskich w Rybniku, ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracowała jako nauczycielka w liceum, dziennikarka Trybuny Śląskiej i redaktorka katowickiego dodatku Gazety Wyborczej. Od 2007 r. publikuje w Magazynie Świątecznym.
Autorka książek: Brat Karol, Siostra Wanda, Bez mitów. Portrety ze Śląska, Cały ten Kutz. Biografia niepokorna, Świat musi mieć sens, Artur Rojek. Inaczej.
Laureatka śląskiej nagrody Złota Honorowa Lampka Górnicza.


IV
Bożena Kaczorowska
Kto ma berło w ręku, ten ma tron
Kopałeś budkę telefoniczną, choć to nie była jej
winna, że ktoś po drugiej stronie odłożył słuchawkę.
Mogłam być różą opartą o framugę bramy. Z czerwoną
szminką płatków na ustach sterczeć w niej aż do rana.
Ale tobie znudziły się malwy w polskim krajobrazie
i wyjechałeś do Włoch. Miałeś tam kobiet na pęczki.
Nie potrafiłeś oprzeć się tym wszystkim słodkim
babeczkom, mrugającym do ciebie złocistym migdałem
z górnych partii kremu. Połknąłeś bakcyla podróży
by w hotelowym pokoju zlustrować nagość szafy.
A teraz, mamy już odhaczone wszystkie
błędy młodości. Cały ten szczenięcy wiek.
Łączy nas jeszcze kilka niezałatwionych spraw.
I kuchnia, która pachnie ogórkową.
Wołamy do siebie przez grube ściany skóry.
Czy jeszcze siebie słyszymy?
*


















Bożena Kaczorowska – moderatorka i organizatorka spotkań poetyckich
z cyklu „Inne Oblicze Poezji”. Laureatka wielu konkursów poetyckich.
Debiutowała tomikiem „Punkt obserwacyjny”(wyd. MaMiKo, Nowa Ruda 2013).
W 2016 r. ukazał się drugi zbiór autorski pt. „Akty niedonoszone”
wyd. Anagram, Warszawa). A w 2021r. Instytut Literatury wydał kolejny
tomik autorki pt. „Litania do groszku” (wyd. Marszałek, Toruń).
Swoje utwory publikowała na łamach wielu periodyków literackich
oraz w licznych antologiach i almanachach ogólnopolskich. Od 2022r.
Jest członkiem Związku Literatów Polskich, a od lat kilku należy
do Gdańskiego Klubu Poetów. Mieszka i pracuje w Warszawie.


V
Ewa Frączek-Biłat
wszystko o mojej córce, wszystko
o mojej siostrze
maleńka, nie umiem rozróżnić
naszych zazębionych pamięci. skojarzenia
mają nawet zwierzęta i koledzy z chatbotów, nie wiem:
która z nas zerwała łańcuch z choinki, który to był
wiek i czy prezydentem był jeszcze aleksander
całujący ziemię dla beki czy ten, co robił to samo
na serio. jak mogłaś swoją drogą tak ostentacyjnie
w święta, gdy się chrystus rodzi a pastuszkowie
coś tam. i gdzie byłam wtedy ja, czy grzebałam
szczypcami w macicy, żeby jednak nie być matką
takich jak ty, czy może jednak tańczyłam, w domu
nie było nikogo, więc szarpałam włosy (i w sumie też
coś zrywałam), modliłam o koleżankę
która zrozumie, że w życiu chodzi o coś innego
niż chodzi. a trwało to tak długo, aż doceniłam odwagę
że tak po prostu podeszłaś (i właściwie co dalej?
a świeczki, śledzie, rodzina?).
oczywiście, zaopiekuję się tobą
przynajmniej dziś. zrobię warkocza, włosy są ważne
we wszystkich wspomnieniach (z obozów
których nazwy nie zamierzam wymawiać), potrzymam je
jeśli pójdziemy jednak w kolorowego pawia, przesadzimy
w zwierzeniach. więc chodź, maleńka, przytul siebie
przytul mnie. trzeba być nimi wszystkimi
żeby uznać, że w tym, kim jesteśmy
dla siebie i o czym jest ta historia
może być cokolwiek
niezrozumiałego.
*



















Ewa Frączek-Biłat, urodzona w Lublinie w roku Orwella, oba fakty uważa za nieprzypadkowe. Nie reprezentuje żadnego nurtu, utożsamia się sama ze sobą. Na co dzień pisze krótko, szybko i mało. Autorka trzech książek poetyckich, z których dwie – Reorientacja (2017) i Niedoskonałości (2019) były wydane jako nagrody w ogólnopolskich konkursach poetyckich. Nowa książka podobno czeka u wydawcy w kolejce, ale takich wielkich spraw lepiej nie zapeszać.


VI
Marta Obuch
na pewno kiedyś
bo inaczej nie byłoby sensu
czy kiedyś dowiem się
gdzie pofrunęła mała śrubka
z okularów?
a może ktoś wyświetli mi
los ocalałej przed moim
synem biedronki – poległa
na polu bitwy z innym miłośnikiem przyrody
czy raczej umarła z niestrawności po mszycach
biedrowinka?
czy poznam prawdziwy powód
milczenia tamtego kogoś
co dawno temu
zapomniał bez słowa
a ja ubrałam
pustkę
po nim
w setki scenariuszy
z obłędną liczbą didaskaliów?
niebo
sfatygowane pudełeczko pełne wielokropków
*



















Marta Obuch – autorka komedii kryminalnych, fotograf, poetka. Urodzona w Częstochowie, gdzie uczęszczała do Ogólnokształcącego Liceum Wojskowego. Po zdaniu matury zamieszkała w Katowicach. Tam ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim, fotografię cyfrową w Śląskiej Akademii Fotografii, mediacje i negocjacje na GWSH, a aktualnie pisze doktorat z językoznawstwa i uczy studentów na UŚ. Marta Obuch jest laureatką konkursów poetyckich, drukowała swoje wiersze w wydawnictwach pokonkursowych oraz w Miesięczniku Społeczno – Kulturalnym ŚLĄSK. Należała do grupy literackiej skupionej wokół powieściopisarki i poetki Marty Fox.


VII
Irena Iris Szewczyk
~
liczy uderzenia zegara
głos na brzegu
Bonne Année !
~
zima w Paryżu
ta dotkliwość
błękitnego okresu
~
ochłodzenie
w zakątku zakochanych
tylko turyści
~
w drodze do domu
jak czule myśliwy głaszcze
swojego psa
~
pierwszy przymrozek
stapia się z taflą stawu
samotny łabędź
~
rozrzuca chleb
i nagle zabielało
stado łabędzi
~
staw skuty lodem
stado mew ląduje
na smudze słońca
~
saksofonista
przykłada ustnik do ust
Cicha Noc
~
pierwszy promień słońca
w oknie hospicjum
pogaduszki
~
śle pocałunki
na tamtym brzegu rzeki
topnieją lody
~


















Irena Iris Szewczyk, uważna obserwatorka świata i zwolenniczka minimalizmu. 11 lat temu zafascynowało ją haiku. Od tego czasu z pasją utrwala ulotne chwile w krótkich wierszach japońskich. Jej utwory publikowane są w licznych zagranicznych i polskich magazynach, przeglądach, tomikach. Sama pisze głównie po angielsku, polsku, a na swoim blogu https://iris-haiku.blogspot.com/ także po węgiersku i francusku.
Jest współautorką licznych krajowych i międzynarodowych antologii i wielokrotną laureatką szeregu konkursów w Japonii.
Członkini założycielka, jak również była Sekretarz Polskiego Stowarzyszenia Haiku.
Od 11 lat zajmuje się również fotografią. Pasję poetycką i fotograficzną umiejętnie spaja tworząc haigi - specyficzne obrazy będące połączeniem haiku i fotografii. Jest członkinią Związku Polskich Fotografów Przyrody i Fotoklubu RP Stowarzyszenia Twórców. Wielokrotna uczestniczka indywidualnych oraz zbiorowych wystaw fotograficznych. Finalistka konkursów.
Posiada tytuł Master Haiga Artist przyznany przez World Haiku Association.
We wrześniu 2022 ukazał się jej dwujęzyczny tomik "drugi brzeg", w którym zamieściła 66 haiku, 36 fotografii, w tym 8 haig.
Autor zdjęcia: Marek Poręcki

Komentarze

Popularne posty