Benka, Strachota, Lindgren, Szymborska, Adcock, Santarius, Krytkowska

 I

Urszula Benka
Rosa księżyca
Moja mała dziecięca Ja siedzi w lesie,
na kolanach tuli swoje To,
futro To błyszczy w księżycu
i w bagnie.
To grzeje się na łonie Ja, przebiera pazurkami
rozczulone zielenią i niewinnością,
mruży oczy, opowiada jej wiele
mową ciała.
W mowie ciała buzuje nieśmiertelność
i skrapla się o wschodzie księżyca
na pniach i tataraku — To
łasi się u piersi.
Moja mała dziecięca Ja rośnie
i To rośnie: są olbrzymką i tygrysem,
są pod wielkim rozpalonym baobabem
w blasku
Księżyca ogromnego nad nimi
ogromnego jak świat,
w rysach, z wyciągniętymi
szponami.
Katowice, 1 kwietnia 1993
*



















Urszula Małgorzata Benka, Urszula Benka-Urbanowicz (1953) – polska poetka, prozaik, tłumaczka literatury francuskiej i angielskiej. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Wrocławskim, studiowała także psychologię. W 1993 uzyskała tytuł doktora za pracę Charyzma władania, święty mord.


II
Dagmara Strachota
supernowa
kobieta pracująca
przychodzi na świat
wprost z czarnej dziury
poddając w wątpliwość
teorię czasu i przestrzeni
gdzie na horyzoncie zdarzeń
siła jej grawitacji jest tak silna
że nic nie jest w stanie jej pokonać
zrozumieć procesów zachodzących
w jednym organizmie dbającym
o cudowną harmonię
w całym tym
międzygalaktycznym chaosie
*



















Dagmara Strachota (1978) - projektant przestrzeni zielonych dla ciała
i ducha. Wiersze jej poruszają kwestię odnalezienia rejonów spokoju
i harmonii głęboko w sobie.


III
Astrid Lindgren
Bracia Lwie Serce
*
Jonatan powiedział, że w Nangilimie jest czas wesołych bajek, a nie ponurych, czas wypełniony zabawami. Ludzie się tam bawią, pracują też, oczywiście, i pomagają jedni drugim we wszystkim, ale dużo się bawią, śpiewają i tańczą, i opowiadają bajki. Czasem straszą dzieci naprawdę okropnymi, ponurymi bajkami o potworach, takich jak Karm i Katla, i o okrutnych ludziach, takich jak Tengil. Ale potem śmieją się z tego.
*
I wtedy – wreszcie zobaczyłem Dolinę Wiśni. Ach, jak w niej było wszędzie biało od kwiatów! Była biała i zielona – od wiśniowych kwiatów i zielonej, bardzo zielonej, trawy. Przez tę zieleń i biel płynęła rzeka jak srebrna wstążka. (…) Dolinę Wiśni otaczały wysokie góry, i to też było piękne. Z ich stromych stoków spływały ku dolinie potoki i wodospady, radośnie rozśpiewane, bo przecież mieliśmy wiosnę. I powietrze było jakieś niezwykłe. Takie czyste i dobre, że miało się ochotę je pić.
*
Pamiętasz, jak mówiłem, że życie tu, w Dolinie Wiśni, jest proste i przyjemne. Tak było i tak mogłoby być, ale teraz jest inaczej. Bo jak w tej drugiej, dalszej dolinie robi się ciężko i źle, to i u nas się to odczuwa.
*
Nie myśl, że to, co widzimy, jest prawdziwe! To na pewno kawałek jakiegoś pradawnego snu.
*
Śniło mi się, że ktoś mnie woła, więc idę szukać go daleko, daleko za górami.
Przełożyła Teresa Chłapowska
*















Astrid Anna Emilia Lindgren z domu Ericsson (ur. 14 listopada 1907 w Vimmerby, zm. 28 stycznia 2002 w Sztokholmie) – szwedzka pisarka, autorka szeregu popularnych powieści dla dzieci i młodzieży, m.in. Fizia Pończoszanka (1945), Dzieci z Bullerbyn (1947), Mio, mój Mio (1954), Karlsson z Dachu (1955), Emil ze Smalandii (1963), Bracia Lwie Serce (1973), Ronja, córka zbójnika (1981); laureatka Nagrody im. Hansa Christiana Andersena (1958) i Right Livelihood Award (1994), odznaczona Orderem Uśmiechu (1978); od 2003 przyznawana jest międzynarodowa Nagroda Literacka im. Astrid Lindgren (2002) za wybitną twórczość dla dzieci i młodzieży.


IV
Wisława Szymborska
Dobrze z dzieciństwa pamiętam ten lęk.
Omijałam kałuże,
zwłaszcza te świeże, po deszczu.
Któraś z nich przecież mogła nie mieć dna,
choć wyglądała jak inne.
Stąpnę i nagle zapadnę się cała,
zacznę wzlatywać w dół
i jeszcze głębiej w dół,
w kierunku chmur odbitych
a może i dalej.
Potem kałuża wyschnie,
zamknie się nade mną,
a ja na zawsze zatrzaśnięta – gdzie –
z niedoniesionym na powierzchnię krzykiem.
Dopiero później przyszło zrozumienie:
nie wszystkie złe przygody
mieszczą się w regułach świata
i nawet gdyby chciały,
nie mogą się zdarzyć.
*



















Wisława Szymborska, właśc. Wisława Maria Szymborska-Włodek (ur. 2 lipca 1923 na Prowencie, obecnie część Kórnika, zm. 1 lutego 2012 w Krakowie) – polska poetka, eseistka, krytyczka, tłumaczka, felietonistka; laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1996), założycielka Stowarzyszenia Pisarzy Polskich (1989), członkini Polskiej Akademii Umiejętności (1995), dama Orderu Orła Białego.


V
Fleur Adcock
Dla pięciolatka
Ślimak poprzez parapet powoli się wspina
do twojego pokoju po nocy deszczowej.
Wołasz mnie żebym zobaczyła. Powiem,
że byłoby niegrzecznie go tutaj zostawiać,
mógłby spełznąć na ziemię; musimy uważać
bo ktoś mógłby go rozgnieść. A ty to rozumiesz
i niesiesz go ostrożną dłonią na podwórze
żeby zjadł sobie żonkila.
Wtedy dopiero widzę, że przeważa jakaś
wiara: twą delikatność wciąż kształtują słowa
tej, której się na ptaki zdarzało polować,
i topić twoje kotki, i wytruwać myszki
tej, co nieraz zdradziła najbliższych ci bliskich
a innym w oczy prawdę powiedziała twardą.
Ale tak już jest w życiu: jestem twoją mamą
my nie krzywdzimy ślimaka.
Przełożył Jacek Dehnel
*













Fleur Kareen Adcock (1934) – angielska poetka pochodzenia nowozelandzkiego.
Urodzona w Papakura w Nowej Zelandii, jako dziecko przeniosła się z rodziną do Anglii, gdzie odebrała podstawowe wykształcenie. Studia w zakresie filologii klasycznej kontynuowała w nowozelandzkim Wellington. Następnie pracowała w bibliotece University of Otago. W 1963 roku ponownie wyjechała do Anglii, gdzie podjęła pracę bibliotekarki w londyńskim Foreign and Commonwealth Office. Oprócz krótkiego okresu spędzonego w Nowej Zelandii w latach 1975–1976, cały czas mieszka w Anglii.
Wydała dotąd trzynaście tomików poezji. Jej twórczość dotyczy miejsc i spraw codziennych. Pierwsze tomy wykazywały w kwestii formy wpływy klasyczne, jednak późniejsze utwory cechuje luźniejsza struktura i tematyka – posługiwała się w nich często niedopowiedzeniem, ironią i makabreską, poruszała tematykę płci, tożsamości narodowej, emigracji, ekologii i historii, dokonuje wnikliwych obserwacji społeczno-obyczajowych. Oprócz poezji zajmowała się opracowaniem antologii współczesnej poezji kobiecej oraz leksykonu współczesnych poetów nowozelandzkich, a także przekładami z rumuńskiego i łaciny.


VI
Alicja Santarius
W nogi
Od rechotu
na szpanerskich potańcówkach
i łap obślizgłych
co musiały
spełznąć na niczym
w objęciach jedynej przyjaciółki
co szumieć potrafi sama
a na ryk
musi być gotowa
Od pozornie romantycznej
pustej alejki
wieczorową porą
co zionie wiadomo czym
na przestrzał
bo pustą
tylko się zdawała
gościnnej zbyt
Od niepewnością rozedrganych
powrotów do gniazda
które poeci
bezpiecznym zwykli nazywać
Oddal mnie
podświadomości moja
na odległość
wszystkich następnych pokoleń
*












Alicja Santarius – cieszynianka, bohemistka, związana z grupą Salonik Cieszyński. Wrażliwa na słowo i dźwięk. Pisząca pod wpływem impulsu. Relacje międzyludzkie, poszukiwanie prawdy są najczęściej tematami jej utworów. Poetycko zaistniała w zbiorze wierszy poetów ziemi cieszyńskiej „Podwieczorek z metaforą” (2009), by pod koniec 2020 roku wydać tomik wierszy „Sukienka z chmur”. W roku 2021 ukazała się jej pierwsza powieść „Skorupkę rozbić młotkiem”. Wyróżniana w ogólnopolskich konkursach poetyckich, jej wiersze znajdują się w tomikach pokonkursowych, ważnych antologiach oraz lokalnej prasie. Pisze felietony dla magazynu Cieszyńskie na obcasach. Kocha podróże i taniec.


VII
Magdalena Krytkowska
perygeum
słyszałam księżyc
był talerzem perkusisty
i rogiem trębacza
przepychał się przez obłok
oślepiał ryby w jeziorze
grał
powiedziałeś
posłuchaj
odpowiedziałam
posłuchaj
nie udało się uzgodnić
jak jest naprawdę
*












Magdalena Gabryela Krytkowska - autorka wierszy, opowiadań, humoresek, fraszek, aforyzmów, wierszy i bajek dla dzieci, artykułów do lokalnej prasy. Maluje, zajmuje się rękodziełem artystycznym. Współtworzyła Stowarzyszenie Promocji Sztuki Łyżki Mleka. Autorka kilku książek poetyckich i prozatorskich. Mieszka w Opatówku.

Komentarze