Wiersz dla VW i SB
Byłam raz z wizytą u rzeźbiarza K.,
jego żona o łagodnej twarzy
nalewała nam herbatę z białego dzbanka
przy wielkim owalnym stole na tle białych ścian.
Rozmyślałam, jaki jest los tej kobiety
poza dogadzaniem gościom rzeźbiarza
i poza tym, że zapewne jak
każda żona każdemu mężowi
- ale nie wiedziałam tego na pewno -
urodziła mu dwoje dzieci, które wychowała,
podczas gdy on poświęcał się sztuce.
Lubię zupełnie gołe ściany, powiedział K.,
i rzeczywiście, były całe białe.
Jesteśmy wolne, czy może coś nami
rządzi, kiedy śpimy?
Indolog opowiadał, że pytania tego rodzaju
są błahe, przecież hinduskie kobiety
chętnie, z własnej woli i dla własnego dobra
podążają za zwłokami swoich mężów
na płonące stosy.
Tłum. Zofia Bałdyga
*
Katerina Rudcenkova (ur.1976) - czeska autorka poezji, prozy i sztuk teatralnych. Wydała trzy tomiki poetyckie.
Zofia Bałdyga (ur.1987) - poetka i tłumaczka. Autorka tomików „Passe-partout” (Warszawa 2006) i „Współgłoski” ( Nowa Ruda 2010). Obecnie mieszka i pracuje w stolicy Armenii, Erywaniu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Redakcja Babińca Literackiego zaprasza!
Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy! Po dłuższej przerwie w blogowaniu, przedstawiamy Państwu obecny skład redakcji Babińca Literackiego...
-
Pewnie, że boli, gdy pękają pąki. Bo czemuż by wiosna się wahała? Czemuż by nasza tęsknota gorąca miała pozostać gorzko-zmarzło-biała? Łuska...
-
Blask ma w oczach, ale gorzkie usta. Serce, rzekłbyś, otwarte, ale kochać nie umie. Dzisiaj oświadcza przyjaźń, jutro jej zaprzeczy... Nieró...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz