Kwestionariusz w kobiecej kwestii. Jakub Sajkowski.

1. Czy kobiety piszą mniej? Jeśli tak/nie to dlaczego?

Tak, częściej mogą być zmuszone bądź czuć wewnętrzny przymus porzucenia kariery pisania na rzecz obowiązków rodzinnych, domowych (z przyczyn kulturowych).

2. Wybierając książki zwracasz uwagę na płeć autora/autorki?

Nie.

3. Jakie były wg Ciebie przyczyny „milczenia” lub znacznej dysproporcji głosów kobiet w literaturze do XX wieku?

Gorszy dostęp kobiet do zawodu  pisarza, oraz: patrz punkt pierwszy.

4. Jak definiujesz pojęcie "literatura kobieca"? Jest potrzebne? Dlaczego powstało?

Obecnie jako literatura dotycząca roli kobiety, pozycji kobiety w społeczeństwie, o kobiecie lub z pozycji kobiety w sensie ogólnie społeczno-politycznym, lub tematów które są „prywatne”, ale siłą rzeczy upolityczniane, lub upolityczniają się same przez np. opresyjność państwa i społeczeństwa. Na pewno nie w sensie poruszania stereotypowo „kobiecych” tematów.

5. Jak oceniasz udział kobiet we współczesnej i najnowszej literaturze?

Uważam, że jest wiele świetnych, znakomitych, obiecujących pisarek, poetek, choć nie wszystkie są dostatecznie doceniane.

6. Najbardziej wpływowa pisarka polska współczesna to... (Dlaczego?)

Olga Tokarczuk, zdecydowanie (zresztą i żaden polski pisarz nie ma obecnie takiego uznania międzynarodowego).

7. Najbardziej wpływowa poetka polska współczesna to... (Dlaczego?)

Poezja to wyjątkowo niewpływowa dyscyplina, więc zasadniczo nie ma takiej, ale jest cała plejada niewpływowych i wybitnych, ciekawych: począwszy od Krystyny Miłobędzkiej po już uznane, choć nie „starsze” poetki, jak Agnieszka Wolny-Hamkało, Julia Fiedorczuk, Marta Podgórnik, Barbara Klicka, Wiola Grzegorzewska (która, zanim stała się uznaną pisarką, pisała świetne wiersze), potem Magda Gałkowska, Renata Senktas, Kamila Pawluś czy Ela Lipińska, na przedstawicielkach pokolenia „millenialsów”;) kończąc –  jak Paulina Korzeniewska, Agnieszka Mirahina czy Małgorzata Lebda.

8. Spotykasz się z przejawami dyskryminacji kobiet w literaturze? Jeśli tak, jakimi?

Ciężko to zmierzyć. Ogólna sytuacja się poprawia, ale mam, owszem, mam dalej pewne wrażenie niedoreprezentacji poetek nagradzanych w stosunku do tych ciekawie piszących.

9. Spotykasz się z przejawami dyskryminacji mężczyzn w literaturze? Jeśli tak, jakimi?

Nie.

10. Czy antologie twórczości kobiet są potrzebne? Jeśli tak/nie, dlaczego?

Poetki zasługują na zdecydowanie więcej miejsca w antologiach, tu antologie poezji kobiet są przydatne jako kontrapunkt, jako reakcja na zbyt zmaskulinizowane inne antologie. Wiele osób, które nie mają żadnych mizoginicznych intencji, traktuje tego typu antologie jako sztuczny zabieg, i po części można zrozumieć ich racje, niemniej nie można takich antologii odczytywać bez kontekstu występowania nie-sławnych, wciąż współcześnie wychodzących zbiorów, w których np. na setkę autorów pojawia się jedna poetka. Oczywiście zgadzam się, że najlepiej by było, aby pewnego dnia po takie „sztuczne” lecz potrzebne przedsięwzięcia przestały być konieczne. 


Jakub Sajkowski (ur. 1985) – poeta, lektor języków, tłumacz, recenzent. Redaktor działu krytycznego w „sZAFie”. Opublikowane książki poetyckie: Ślizgawki (2010), Google Translator (2015), Zestaw do kaligrafii (2018). Wiersze publikował m.in. w „Pro Arte”, „Arteriach”, „Dwutygodniku”, “Art Papierze”, na stronie internetowej Biura Literackiego oraz w lokalnym wydaniu „Gazety Wyborczej”. Finalista i laureat kilku konkursów poetyckich, ostatnio im. Klemensa Janickiego, „O Laur Czerwonej Róży”, oraz Konkursu Krytycznoliterackiego Pulsu Literatury w Łodzi. Laureat stypendium artystycznego miasta Poznania i Medalu Młodej Sztuki 2018.

Komentarze