Lidija Dimkowska - Dusza narodowa

Od kiedy mój brat powiesił się na kablu telefonicznym,
mogę z nim godzinami rozmawiać przez telefon.
Przez cały czas jest naciśnięty klawisz Voice,
żeby miał wolne ręce
do naklejania plakatów na bożych słupach
i wzywania do zaciętej debaty na temat:
Czy dusza ma narodowość?
Drżymy oboje z podniecenia, analizujemy to
ja na tym, on na tamtym świecie.
Nauka udowodniła na przykład, że nie ma już rosyjskiej duszy,
że ten, kto śni o aniołach, depcze je po śmierci jak cień.
Może istnieje jakaś dusza turecka, chrzęści w słuchawce mój brat,
bo co rano słucha gwizdu czajnika Nazima Hikmeta,
zanim ten wyrusza do ziemskich bram
z wózkiem pełnym rogalików. Kupię Ci jeden dla duszy.
A potem milczy zdyszany. I szukamy duszy macedońskiej
wśród tablic rejestracyjnych na bożej drodze Wschód – Zachód,
w pudłach tekturowych z napisem "Nie otwierać! Geny!",
noszonych na plecach przez przeźroczyste trupy.
Więc nie można opierać się na trupach.
Trupy to nielegalni emigranci,
co przedzierają się do obcych krajów ze swoimi zapuchniętymi organami
i wykopują sobie ostatni grób
wystającymi przez dziury w ciele wyrostkami na kościach.
Tam wdają się w ostatnią awanturę
o niebo narodowe
i duszę, która nie jest już niczyją własnością.
Rośnie liczba ludzi bez dusz, dusz bez imion.
W autobusie nie ustępują sobie miejsca, odchodzą daleko samotnie,
szukając się przez pośredników, bez skutku.
Narody obrzucają się jajkami.

[ Portret kobiecy w odwróconej perspektywie, str. 223]

Tłum. Agnieszka Będkowska Kopczyk

*
Lidija Dimkovska - (ur.1971) - macedońska poetka, pisarka, eseistka oraz tłumaczka literatury słoweńskiej i rumuńskiej na język macedoński.
FB_IMG_1474307647004

Agnieszka Będkowska-Kopczyk - (ur.1972) - slawistka, językoznawczyni, tłumaczka i poetka.

Komentarze