Marta Kijańska - HALLOWEEN

kiedy musisz stłuc szybę w oknie rodzinnego domu
żeby dostać się do matki leżącej na podłodze

coś pęka

ta szyba tłucze się gdzieś w jakimś twoim środku
jakby między śledzioną a płucami
bo trochę też nie ma czym oddychać

bo kiedy nie masz kluczy a nie nosisz już kluczy
od rodzinnego domu
masz przecież swój drugi dom i on już też jest rodzinny
kiedy nie masz kluczy
to trzeba tłuc
nie jesteś już małą dziewczynką
więc nie dostaniesz w skórę za tę psotę

matka leży a przecież Halloween było wczoraj
i nie za bardzo rozumiesz ten psikus
skoro miałaś przyjechać z cukierkami
a musiałaś przyjeżdzać z pogotowiem

a wydawało ci się że gdybyś była swoją matką
byłoby to dla ciebie wystarczajacym powodem
do nie popijania relanium martini

kiedy ją zabierali to z lewej stopy
spadł jej różowy futrzany klapek
został na podwórku
taki psikus

- wiersz pochodzi z tomiku "Okno życia", Wydawnictwo Melanż, 2013

*
FB_IMG_1478106366690

Marta Kijańska - poetka, pisarka, absolwentka ochrony środowiska na SGGW oraz Studia Literacko-Artystyczne UJ / Szkoła Pisarzy. Wydała cztery tomiki oraz dwie powieści: "(nie)winna" (2013) oraz "jutro właśnie nadeszło" (2016), pracuje nad kolejną. Biega w ultramaratonach i uwielbia gotować.

fot. Aleksandra Szmigiel - Wiśniewska.

Komentarze