Dzień Chłopaka ... w Babińcu!

Z okazji dzisiejszego Dnia Chłopaka,
redakcja Babińca Literackiego składa wszystkim Panom najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia i pomyślności!
Życzymy Wam, aby Wasze dni rozświetlało słońce, a pogoda ducha nie ustępowała nawet w te nadchodzące, chłodne i jesienne, wieczory.
Byście wciąż aktywnie brali udział w przedsięwzięciach artystycznych i nie tylko!
Abyście nawet wówczas, gdy nasze ścieżki będą się przecinać, nie utracili poczucia szacunku dla płci własnej i przeciwnej.


W tym szczególnym dniu dzielimy się wierszami nadesłanymi na nasz Pierwszy Konkurs Babińca przez pięciu dzielnych Chłopaków:


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Waldemar Szwajca

Zaistnienie


być może urodziliśmy się tylko
z woli ojców pod wpływem penetracji
pojęć takich jak miecz czy lemiesz
na planetach o wojennej atmosferze
zawiesistej niczym wąsy sturmbanfurera

być może lecz lemiesz zda się na nic
bez ziemi którą porusza a miecz
bez kądzieli utkać może jedynie nietrwałe
wzory w powietrzu a powietrze
ono lubi lekkość opiekuńczych dłoni

samą ideą można nakarmić wiatr w polu
lecz kłosy czerpać muszą z macierzy
a jasno nie będzie utkane
jeśli kądziel nie urodzi nici
a tym właśnie jest kobieta w świecie...

ZAISTNIENIEM

Waldemar Szwajca

Waldemar Szwajca - jak sam o sobie mówi: próbuje pisać wiersze.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Piotr Macierzyński

X X X


myślałam że się za mną oglądają
że mówią ale dupa idzie
aż zaczęłam przeglądać się w kałuży

i co tere-fere kuku ja z dwiema torbami
dzieciak mi słonia nakleił na żakiet
mąż utrwala schemat

powiedziałam o kurwa tak to nie będzie
dopiero mam dwie zmarszczki
idziemy do kina

sama poszłam bo w telewizji był mecz bokserski
jeszcze mi powiedział że ma dość tej mojej filozofii
a ze mnie Sokrates jest najlepszy w kuchni

i zrobiłam mu takie kino że wyłączył telewizor
zdjęłam kwaśną minę żakiet i krzyżyk
i byłam jak gwiazda filmów porno aż mi kupił kwiaty

i zrobił drugie dziecko


macierzyński

Piotr Macierzyński (ur. 1971). Wiersze publikował m.in. w "Studium", "Kwartalniku Artystycznym", "Lampie", "Akcencie", "Opcjach", "Ha!arcie". Wydał tomiki Danse macabre i inne sposoby spędzania wolnego czasu (2001), tfu, tfu (2004), Odrzuty (2007), Zbiór zadań z chemii i metafizyki (2009), antologia wierszy ss-mańskich (2011, 2016), тьфу, тьфу (wybór wierszy w języku ukraińskim, 2011), kwik (2013), Antologie esesáckých básní (2015), chapbooka If father dies first (2015), Książka kostnicy (2017). http://www.piotrmacierzynski.republika.pl

Fo. Dominik Figiel

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jarosław Jabrzemski

ecole anormale



pani profesor wykłada
w konserwatorium nikt nie chce
jej wkładać dłoni pod kieckę
doświadczyć maestrii ciała
bo oschła i nieprzystępna bardzo
profesjonalna jest i chciałaby
być poniżana bita krępowana
sznurem studenci do niej się garną
zgrają mimo że twierdzi że źle grają
schuberta nie czują schumanna
tak znakomitą pianistką nie gardzą
i powstaje układ dwóch przewodzących sfer
według schumanna zachowuje się
jak falowód czy wnęka rezonansowa
od słowa do słowa nie wiadomo
dlaczego tępą żyletką tnie
błonę dziewiczą we własnym domu
choć większość to robi inaczej
przyjmuje kochanka ze skrajnie niską
częstotliwością można tłumaczyć
to zjawisko aktywnością słońca i siecią
energetyczną także burzą z piorunami

wszystko
co było między nami
dzięki czemu chcieliśmy odlecieć
w szeregu harmonicznym i tłumić
alikwoty my natchnieni muzycy
pragniemy to z siebie wykrzyczeć
żeby cokolwiek zrozumieć

jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, od 9 września 1955 roku w rozumieniu administracyjnym kojarzony z Warszawą. Pierwszy romans z poezją konsumował w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, w klubie literackim "SIGMA" przy Krakowskim Przedmieściu. Studia na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej ATK porzucił dla bezowocnego poszukiwania złóż ropy naftowej w Beskidzie Żywieckim, co szczęśliwie zakończyło się roznoszeniem mleka w mieście rodzinnym; przy tym zajęciu zastał go stan wojenny i obdarował glejtem, który nie sprzyjał pisaniu, jednak był ze zrozumieniem odczytywany przez patrole milicyjne i przeważnie pozwalał na unikanie bliższych kontaktów z pałkami. Po rozwiązaniu WRON, ciesząc się nienadwyrężoną cielesnością, z pasją oddał się rzemiosłu: ceramice, ciesielce i stolarce. W zwanej wolnej Polsce, z powodu dolegliwości reumatycznych został radnym i ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji UW. Obecnie, jako licencjonowany zarządca nieruchomości, przyzwyczaił do klawiatury ręce odwykłe od dłuta. Po trzydziestoletniej przerwie w pisaniu publikuje wiersze na portalach internetowych. Nie startuje w konkursach poetyckich.
Autor trzech książek:
„Dyptych ciułaczy” Miniatura, Kraków 2013
„egzuwia egzekwie” Fundacja Duzy Format, Warszawa 2014
„Mistrz wycinanki” Fundacja Duży Format, Warszawa 2017

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mariusz S. Kusion

(nie)widoczne (nie)doskonałości


Więc na przekór przeszkodom źrenicą bezradną,
Chłoniemy się nawzajem, niby dwa bezdroża.
– Bolesław Leśmian

świat(ło) między nami nie gaśnie
przez całą noc uwspólniamy nasze historie
za późno wydobywam z ciebie zapach skrzypiec
chcę usłyszeć na głos wszystkie smaki
z twojej pamięci
chcę ukraść sobie miejsce
po tej tymczasowej podróży

jestem w tobie nadal
mimo wernisażu twoich tajemnic
bo najbardziej lubisz we mnie słowo
„nadal”
uciekamy do siebie głęboko po pierwiastku
piszę wiersze na wilgotnej skórze
ogrzewam ci tatuaże i zamieniam miejscami
od reklamy do reklamy na YouTube uzupełniają nas
tylko świadome emocje
zagubienie czeka w radiotaxi


kusion  (2)

Mariusz S. Kusion - publicysta, poeta, animator kultury, działacz organizacji pozarządowych, trener nauki. Ukończył studia w UJ na kierunkach prawo i stosunki międzynarodowe. Autor publikacji naukowych oraz popularnonaukowych z zakresu obu dziedzin swojego wykształcenia. Publikował w wydawnictwach pokonkursowych, na poetyckich pocztówkach, w antologiach i pismach literackich „Akant”, „Szafa”, „Protokół Kulturalny”, „Migotania”, „PKPzin”, „Lamelli”, „Okolica Poetów”, „2 miesięcznik. Pismo ludzi przełomowych”, „Wobec” - miesięcznik społeczno-kulturalny i „Журнал Всесвіт” (Kijów). Jego wiersze prezentowano także na wystawach w wielu polskich miastach. Tłumaczony na język angielski, włoski i ukraiński. Zainteresowany syntezą sztuk, podejmuje projekty z twórcami muzyki, tańca, teatru i plastyki. Na przykład spektakl multimedialny pt. „Ubierz mnie w słowa”, który powstał w oparciu o jego erotyki (premiera 27 czerwca 2014 r., teatr „ToTu”, Wrocław). Zadebiutował w 2015 r. tomem pt. „Zarządzanie zasobami emocjonalnymi”.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Błażej Jacek Klajza

Spierdalaj


bo największą przyjemność sprawia ci
uniesienie kolan powyżej głowy
orgazm łechtaczkowy
i najśmielsze chrześcijańskie medium
ni kamera obskura nie wyperswaduje
znów owulujesz
na zakręcie z niemiecka
powiewa transparentnie w grochy białe
czerwoną szturmówką ze skrzydełkami
tak cienka jak wzorzec milimetra pod Paryżem
szyfonowa kiecka
luksusowa limuzyna opłacona deputatem tylnej kanapy
parkingowy z Bundestagu milczy
przeliczając słowa na walutę wymienialną
ssij mała obciągaj Ohio nie Kazachstan
spierdalaj

Błażej J

Błażej Jacek Klajza urodzony przez przypadek w Częstochowie, a wychowany w mieście Tadeusza Różewicza. Za młodu jak spuszczał wodę to się śmiał. Publikował na stronie łódzkiej grupy poetyckiej Bez Dech (dział serwis literacki), gdzie dwa razy, w 2005 i 2007, został Przodownikiem. Laureat XIV Uniwersalnego Przeglądu Artystycznego PuPa Warszawa 2008. Autor dwóch tomów poetyckich: Poetica Nervosa 2007 (ebook) i 2016 (Wyd. Miniatura), oraz Rozdarty 2016 (Wyd. Miniatura). Jego wiersze drukowano w kilku antologiach i pismach literackich.

Komentarze