Golacik, Michalovà, Helbig, Klepfisz, Łyłka, Dharker, Oliver
I
Beata Golacik - Klangor
Napisz wiersz, a ja go zapamiętam.
O świcie zbudzi mnie jego żurawi krzyk,
ponad taflą jeziora przemknie ogromny ptak.
Odlatujemy – każde w swoją jesień.
Napisz jeszcze jedną strofę przyszłej wiosny,
do której się przyzwyczaję jak ty do mojej
nieznośnej lekkości płaczu.
Nie zgadzam się na twoją śmierć.
Tylko tyle mogę.

Beata Golacik, autorka tomików poetyckich: „Za mną, przede mną” (2011); „Światło” (2012, e-book 2016); „Łupki” (2013); „Złodziejka głosu” (2016). Publikowała m. in. w lubelskim „Akcencie”, raciborskim „Almanachu Prowincjonalnym”, pomorskim magazynie literacko-artystycznym „Latarnia Morska”, roczniku kulturalnym „Piosenka”. Umieszczona w antologii poetów lubelskich autorstwa Bogusława Wróblewskiego – "Lublin - miasto poetów" (2016). W 2013 r. otrzymała Nagrodę Artystyczną Burmistrza Świdnika. Wiersze publikuje pod pseudonimem Kalina Kowalska. Ukończyła teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz studia podyplomowe z zakresu nauk społecznych (Wyższa Szkoła Dziennikarska im. M. Wańkowicza w Warszawie) i HR (Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie). Nauczycielka w szkole średniej. Pracuje i mieszka w Świdniku.
Fot. Bożenna Bielska
II
Alžběta Michalovà - dwa wiersze
***
codziennie ją obserwuję
te zaciekłe starania przed lustrem
aż czerwienieją jej policzki
wciągnięty do sedna
brzuch
"ciało niech mi tu nie przecieka"
jak to bywa
po szóstce dzieci
***
czasami to przyjdzie i krzyczysz
"dość! już tego dość!"
nie chcesz już dalej
stawiasz sobie na drodze krzesła
całe pokoje stoją ci na drodze
i te dzieci!
potem padasz do łóżka
szorstka jak nieświeże prześcieradło
a w połowie wytrzeszczonego snu
znowu się podrywasz
i toczysz bój z czymkolwiek
zazwyczaj znów z dziećmi
zawsze budzisz się w połowie
nigdy nie dosypiasz do końca
tłum. Zofia Bałdyga

Alžběta Michalová (ur. 1991), czeska poetka i dramaturg. Autorka tomiku wierszy Zřetelně nevyprávíš (2014, nominacja do nagrody Magnesia Litera) oraz sztuki teatralnej Autyk. Mieszka w Brnie.
Zofia Bałdyga - ur. 1987 w Warszawie. Autorka tomików „Passe-partout” (Warszawa 2006) i „Współgłoski” ( Nowa Ruda 2010). Współtworzyła poetycko-muzyczny projekt Elektroliryka. Absolwentka Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej UW. Jej wiersze przełożone zostały na czeski, szwedzki, angielski i ukraiński. Tłumaczka młodej poezji czeskiej i słowackiej. Prowadzi fotobloga The Picktures (www.thepicktures.net). Obecnie mieszka i pracuje w stolicy Armenii, Erywaniu.
III
Brygida Helbig - * * *
czego chciał ode mnie mój dziad
wzywając mnie na drugą stronę
podsuwając złotego suwerena
czy już czas aby przejąć dziedzictwo
odpiaskować milczenie babci
której wyrwano zęby i język
wyszarpnięto buty i drogę
rzucając w zamian paciorki snów
pętelki różańca szlaki mrówek
studnie zatrutego mleka
czy już czas aby przejąć
jego głos i jego moc
i upomnieć się
o nią

Brygida Helbig - pisarka, poetka, literaturoznawczyni mieszkająca od 1983 r. w Niemczech. Dwukrotne nominowana do Nagrody Literackiej Nike (za powieść "Niebko" oraz "Enerdowce i inne ludzie"), finalistka Nagrody Literackiej GRYFIA 2012. W 2016 została nagrodzona Złotą Sową Polonii w kategorii "Literatura". Autorka powieści opartej na losach Marii Komornickiej "Inna od siebie". Pisze w języku polskim i niemieckim.
Śladami autorki na Babińcu: https://www.facebook.com/320233918366477/photos/a.320315781691624.1073741828.320233918366477/396732494049952/?type=3&theater
Fot. Emanuela Danielewicz
IV
Irena Klepfisz - Okno
Patrzy przez okno.
Wszystko jest.
Cienie przeszłości
padają na wszystko.
To jest pustnia
myśli.
I nasze języki stały się
suche pustynia
wysuszyła na wskroś nasze języki i
zapomnieliśmy mowy.
Patrzy przez okno
Wszystko jest.
źródło: Nieme dusze? Kobiety w kulturze jidysz, red. Joanna Lisek, Wrocław 2010.

Irena Klepfisz - urodzona w warszawskim getcie, wraz z matką przeżyła Szoa. W swojej twórczości porusza wątki wojennych przeżyć. Tworzy w języku polskim i jidysz. Bierze czynny udział z życiu feministycznym. Związana z organizacjami LGBT.
http://www.sztetl.org.pl/pl/cms/opowiesc/1733,irena-klepfisz-poetka-dwujezyczna/
V
Kamila Łyłka - wild at heart
na kartach redtuba otwierają się nasze historie
nazywamy miłością smak
który długo utrzymuje się na języku
(najważniejsza materialna część ciebie)
w portfelu od dziesięciu lat jest ta sama
prezerwatywa czekająca na moment
w którym zachowamy się odpowiedzialnie
uparcie nie nadchodzi jak pan do kota
szymborskiej – nie szkodzi – my odbijamy się od łóżek
zatykając usta słowami: łał!
ile jeszcze minie zanim zaczniemy zwykłe
życie bez wiązania nadgarstków krawatami
jak długo mam czekać na kwiaty z okazji
międzynarodowego dnia solidarności
z osobami uzależnionymi od narkotyków
na słowa:
kawa na śniadanie pachnie tobą
zamiast:
od kawy na śniadanie wolę
szybki numerek na kiblu.
każdy biznes lancz kończy się
masturbacją bo mój szef ma podobny
tyłek do twojego i kiedy
wieczorem mylą mi się wasze imiona
szepczesz:
kochanie
nie przestawaj
zatracać się w nienormalności

Kamila Łyłka urodziła się w 1987, czyli 20 lat za późno, żeby mogła być na koncertach swoich ulubionych zespołów. Pisze, bo ______ . W kwietniu 2016 r. wydała z przyjacielem pierwszy numer antypoetyckiego zina łył/bla zine, by w tradycyjny sposób (choć konserwatystką nie jest) promować twórczość literacko-artystyczną. Zaczynała od prozy, skończyła na poezji, po drodze miała incydenty z pisaniem bajek. Znudzona poetyckim światem próbuje swoich sił w dramacie. Do tej pory ukazała się w Blizie, Tyglu, Prowincji, Autografie, Bajkach Sercem Pisanych i różnych antologiach (m.in. „Książka pełna słów”, „Do podawania na zimno”). Ma na swoim koncie kilka wygranych w konkursach poetyckich. organizuje, prowadzi i wspiera wydarzenia związane z działalnością Stowarzyszenia Alternatywni, którego jest wiceprezesem. W 2016 r. ukazał się jej debiutancki tom „From 17”, który był I nagrodą w ogólnopolskim konkursie literackim „Orzesze Wydaje Poetów”.
VI
Imtiaz Dharker - Pomniejsze
Urodziłem się cudzoziemcem.
Zostało mi po tym
bycie cudzoziemcem wszędzie,
nawet w miejscu
pełnym krewnych.
Sześć stóp kiełkujących korzeni,
ich palce i twarze podnoszą się
jak nowe pędy kukurydzy i trzciny cukrowej.
Wszystkie miejsca i grupy
ludzi, którzy mają godne
podziwu historie, prawie na pewno,
oddalają się ode mnie.
Nie pasuję,
jak niezręcznie przetłumaczony wiersz;
Jak jedzenie gotowane w mleku kokosowym
kiedy spodziewałeś się masła lub kremu, dostajesz
nieoczekiwany posmak
kardamonu lub oleju.
Zawsze jest taki punkt,
w którym język się odwraca
ku nieznanym smakom;
Gdzie słowa się przewracają.
Sprytny potykacz na języku;
były jakieś ramy,
odbiór obrazu
niezupełnie dostrojony, jak zarys ducha,
że sygnały, w środku,
obcy.
I tak drapię, drapię
przez całą noc
rosnące skrzepy na czarno-białym.
Każdy ma prawo
do infiltracji kawałka papieru.
Strona ci nie przywali.
Ale kto wie, te linijki
mogą wydrapać swoją drogę
w twojej głowie -
Przez całe to ogólne gadanie:
rodzinę, brzęczące łyżki,
wykarmione dzieci -
emigrują do twojego łóżka,
zadamawiają się , w kącie,
wyjadają chleb,
aż pewnego dnia spotkasz
nieznajomego przemykającego ulicą.
Zdasz sobie sprawę, że znasz twarz
sprowadzoną do kości
spojrzysz w oczy wyrzutka
i rozpoznasz jako własne.
Przełożyła Ida Kowalczyk

Imitiaz Dharker - urodzona w Pakistanie brytyjska poetka, autorka sześciu tomów poetyckich, nagrodzona m.in. Złotym Medalem Królowej w dziedzinie poezji.
VII
Mary Oliver – Dzikie gęsi
Nie musisz być dobra.
Nie musisz iść na kolanach
sto mil przez pustynię, pokutując.
Wystarczy jeżeli pozwolisz zwierzątku twego ciała
kochać, co pokochało.
Mów mi o twojej rozpaczy, ja opowiem moją.
A tymczasem dalej trwa świat.
Dalej słońce i przezroczyste kamyki deszczu
suną przez krajobrazy,
nad łąki i głębokie drzewa,
nad góry i rzeki.
Znów dzikie gęsi, wysoko w czystym błękicie,
lecą z powrotem do domu.
Kimkolwiek jesteś, choćbyś była bardzo samotna,
świat ofiarowuje się twojej wyobraźni,
woła do ciebie jak dzikie gęsi, cierpko, pobudzająco,
coraz to oznajmiając, gdzie jest twoje miejsce
w rodzinie ziemskich rzeczy.
Przełożył Czesław Miłosz

Mary Oliver urodziła się 10 września 1935 roku w Maple Heights w Ohio. Jest amerykańską poetką i eseistką, laureatką Nagrody Pulitzera i National Book Award w dziedzinie poezji oraz wielu innych prestiżowych nagród, Doktorem Honoris Causa kilku uniwersytetów.
Debiutowała w 1963 roku tomem poezji pt. No Voyage and Other Poems.
W wierszach często pisze o naturze, otaczającym nas świecie, o dogłębnej samotności; są to swego rodzaju monologi wewnętrzne, dlatego porównywana jest z Emily Dickinson.Była krytykowana za podejmowanie tematu związków miłosnych kobiet, jednak została też doceniona zarówno przez krytykę, jak i czytelników.
Prywatnie jest lesbijką; przez 40 lat związana była z fotografką z Molly Malone Cook, która umarła w 1995 roku.
Czesław Miłosz (1911 – 2004), polski poeta, eseista, prozaik, historyk literatury, tłumacz, dyplomata, laureat Literackiej Nagrody Nobla za całokształt twórczości (1980).
fot. Photo by Eileen Agar (1899-1991)
Beata Golacik - Klangor
Napisz wiersz, a ja go zapamiętam.
O świcie zbudzi mnie jego żurawi krzyk,
ponad taflą jeziora przemknie ogromny ptak.
Odlatujemy – każde w swoją jesień.
Napisz jeszcze jedną strofę przyszłej wiosny,
do której się przyzwyczaję jak ty do mojej
nieznośnej lekkości płaczu.
Nie zgadzam się na twoją śmierć.
Tylko tyle mogę.
Beata Golacik, autorka tomików poetyckich: „Za mną, przede mną” (2011); „Światło” (2012, e-book 2016); „Łupki” (2013); „Złodziejka głosu” (2016). Publikowała m. in. w lubelskim „Akcencie”, raciborskim „Almanachu Prowincjonalnym”, pomorskim magazynie literacko-artystycznym „Latarnia Morska”, roczniku kulturalnym „Piosenka”. Umieszczona w antologii poetów lubelskich autorstwa Bogusława Wróblewskiego – "Lublin - miasto poetów" (2016). W 2013 r. otrzymała Nagrodę Artystyczną Burmistrza Świdnika. Wiersze publikuje pod pseudonimem Kalina Kowalska. Ukończyła teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz studia podyplomowe z zakresu nauk społecznych (Wyższa Szkoła Dziennikarska im. M. Wańkowicza w Warszawie) i HR (Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie). Nauczycielka w szkole średniej. Pracuje i mieszka w Świdniku.
Fot. Bożenna Bielska
II
Alžběta Michalovà - dwa wiersze
***
codziennie ją obserwuję
te zaciekłe starania przed lustrem
aż czerwienieją jej policzki
wciągnięty do sedna
brzuch
"ciało niech mi tu nie przecieka"
jak to bywa
po szóstce dzieci
***
czasami to przyjdzie i krzyczysz
"dość! już tego dość!"
nie chcesz już dalej
stawiasz sobie na drodze krzesła
całe pokoje stoją ci na drodze
i te dzieci!
potem padasz do łóżka
szorstka jak nieświeże prześcieradło
a w połowie wytrzeszczonego snu
znowu się podrywasz
i toczysz bój z czymkolwiek
zazwyczaj znów z dziećmi
zawsze budzisz się w połowie
nigdy nie dosypiasz do końca
tłum. Zofia Bałdyga
Alžběta Michalová (ur. 1991), czeska poetka i dramaturg. Autorka tomiku wierszy Zřetelně nevyprávíš (2014, nominacja do nagrody Magnesia Litera) oraz sztuki teatralnej Autyk. Mieszka w Brnie.
Zofia Bałdyga - ur. 1987 w Warszawie. Autorka tomików „Passe-partout” (Warszawa 2006) i „Współgłoski” ( Nowa Ruda 2010). Współtworzyła poetycko-muzyczny projekt Elektroliryka. Absolwentka Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej UW. Jej wiersze przełożone zostały na czeski, szwedzki, angielski i ukraiński. Tłumaczka młodej poezji czeskiej i słowackiej. Prowadzi fotobloga The Picktures (www.thepicktures.net). Obecnie mieszka i pracuje w stolicy Armenii, Erywaniu.
III
Brygida Helbig - * * *
czego chciał ode mnie mój dziad
wzywając mnie na drugą stronę
podsuwając złotego suwerena
czy już czas aby przejąć dziedzictwo
odpiaskować milczenie babci
której wyrwano zęby i język
wyszarpnięto buty i drogę
rzucając w zamian paciorki snów
pętelki różańca szlaki mrówek
studnie zatrutego mleka
czy już czas aby przejąć
jego głos i jego moc
i upomnieć się
o nią
Brygida Helbig - pisarka, poetka, literaturoznawczyni mieszkająca od 1983 r. w Niemczech. Dwukrotne nominowana do Nagrody Literackiej Nike (za powieść "Niebko" oraz "Enerdowce i inne ludzie"), finalistka Nagrody Literackiej GRYFIA 2012. W 2016 została nagrodzona Złotą Sową Polonii w kategorii "Literatura". Autorka powieści opartej na losach Marii Komornickiej "Inna od siebie". Pisze w języku polskim i niemieckim.
Śladami autorki na Babińcu: https://www.facebook.com/320233918366477/photos/a.320315781691624.1073741828.320233918366477/396732494049952/?type=3&theater
Fot. Emanuela Danielewicz
IV
Irena Klepfisz - Okno
Patrzy przez okno.
Wszystko jest.
Cienie przeszłości
padają na wszystko.
To jest pustnia
myśli.
I nasze języki stały się
suche pustynia
wysuszyła na wskroś nasze języki i
zapomnieliśmy mowy.
Patrzy przez okno
Wszystko jest.
źródło: Nieme dusze? Kobiety w kulturze jidysz, red. Joanna Lisek, Wrocław 2010.
Irena Klepfisz - urodzona w warszawskim getcie, wraz z matką przeżyła Szoa. W swojej twórczości porusza wątki wojennych przeżyć. Tworzy w języku polskim i jidysz. Bierze czynny udział z życiu feministycznym. Związana z organizacjami LGBT.
http://www.sztetl.org.pl/pl/cms/opowiesc/1733,irena-klepfisz-poetka-dwujezyczna/
V
Kamila Łyłka - wild at heart
na kartach redtuba otwierają się nasze historie
nazywamy miłością smak
który długo utrzymuje się na języku
(najważniejsza materialna część ciebie)
w portfelu od dziesięciu lat jest ta sama
prezerwatywa czekająca na moment
w którym zachowamy się odpowiedzialnie
uparcie nie nadchodzi jak pan do kota
szymborskiej – nie szkodzi – my odbijamy się od łóżek
zatykając usta słowami: łał!
ile jeszcze minie zanim zaczniemy zwykłe
życie bez wiązania nadgarstków krawatami
jak długo mam czekać na kwiaty z okazji
międzynarodowego dnia solidarności
z osobami uzależnionymi od narkotyków
na słowa:
kawa na śniadanie pachnie tobą
zamiast:
od kawy na śniadanie wolę
szybki numerek na kiblu.
każdy biznes lancz kończy się
masturbacją bo mój szef ma podobny
tyłek do twojego i kiedy
wieczorem mylą mi się wasze imiona
szepczesz:
kochanie
nie przestawaj
zatracać się w nienormalności
Kamila Łyłka urodziła się w 1987, czyli 20 lat za późno, żeby mogła być na koncertach swoich ulubionych zespołów. Pisze, bo ______ . W kwietniu 2016 r. wydała z przyjacielem pierwszy numer antypoetyckiego zina łył/bla zine, by w tradycyjny sposób (choć konserwatystką nie jest) promować twórczość literacko-artystyczną. Zaczynała od prozy, skończyła na poezji, po drodze miała incydenty z pisaniem bajek. Znudzona poetyckim światem próbuje swoich sił w dramacie. Do tej pory ukazała się w Blizie, Tyglu, Prowincji, Autografie, Bajkach Sercem Pisanych i różnych antologiach (m.in. „Książka pełna słów”, „Do podawania na zimno”). Ma na swoim koncie kilka wygranych w konkursach poetyckich. organizuje, prowadzi i wspiera wydarzenia związane z działalnością Stowarzyszenia Alternatywni, którego jest wiceprezesem. W 2016 r. ukazał się jej debiutancki tom „From 17”, który był I nagrodą w ogólnopolskim konkursie literackim „Orzesze Wydaje Poetów”.
VI
Imtiaz Dharker - Pomniejsze
Urodziłem się cudzoziemcem.
Zostało mi po tym
bycie cudzoziemcem wszędzie,
nawet w miejscu
pełnym krewnych.
Sześć stóp kiełkujących korzeni,
ich palce i twarze podnoszą się
jak nowe pędy kukurydzy i trzciny cukrowej.
Wszystkie miejsca i grupy
ludzi, którzy mają godne
podziwu historie, prawie na pewno,
oddalają się ode mnie.
Nie pasuję,
jak niezręcznie przetłumaczony wiersz;
Jak jedzenie gotowane w mleku kokosowym
kiedy spodziewałeś się masła lub kremu, dostajesz
nieoczekiwany posmak
kardamonu lub oleju.
Zawsze jest taki punkt,
w którym język się odwraca
ku nieznanym smakom;
Gdzie słowa się przewracają.
Sprytny potykacz na języku;
były jakieś ramy,
odbiór obrazu
niezupełnie dostrojony, jak zarys ducha,
że sygnały, w środku,
obcy.
I tak drapię, drapię
przez całą noc
rosnące skrzepy na czarno-białym.
Każdy ma prawo
do infiltracji kawałka papieru.
Strona ci nie przywali.
Ale kto wie, te linijki
mogą wydrapać swoją drogę
w twojej głowie -
Przez całe to ogólne gadanie:
rodzinę, brzęczące łyżki,
wykarmione dzieci -
emigrują do twojego łóżka,
zadamawiają się , w kącie,
wyjadają chleb,
aż pewnego dnia spotkasz
nieznajomego przemykającego ulicą.
Zdasz sobie sprawę, że znasz twarz
sprowadzoną do kości
spojrzysz w oczy wyrzutka
i rozpoznasz jako własne.
Przełożyła Ida Kowalczyk
Imitiaz Dharker - urodzona w Pakistanie brytyjska poetka, autorka sześciu tomów poetyckich, nagrodzona m.in. Złotym Medalem Królowej w dziedzinie poezji.
VII
Mary Oliver – Dzikie gęsi
Nie musisz być dobra.
Nie musisz iść na kolanach
sto mil przez pustynię, pokutując.
Wystarczy jeżeli pozwolisz zwierzątku twego ciała
kochać, co pokochało.
Mów mi o twojej rozpaczy, ja opowiem moją.
A tymczasem dalej trwa świat.
Dalej słońce i przezroczyste kamyki deszczu
suną przez krajobrazy,
nad łąki i głębokie drzewa,
nad góry i rzeki.
Znów dzikie gęsi, wysoko w czystym błękicie,
lecą z powrotem do domu.
Kimkolwiek jesteś, choćbyś była bardzo samotna,
świat ofiarowuje się twojej wyobraźni,
woła do ciebie jak dzikie gęsi, cierpko, pobudzająco,
coraz to oznajmiając, gdzie jest twoje miejsce
w rodzinie ziemskich rzeczy.
Przełożył Czesław Miłosz
Mary Oliver urodziła się 10 września 1935 roku w Maple Heights w Ohio. Jest amerykańską poetką i eseistką, laureatką Nagrody Pulitzera i National Book Award w dziedzinie poezji oraz wielu innych prestiżowych nagród, Doktorem Honoris Causa kilku uniwersytetów.
Debiutowała w 1963 roku tomem poezji pt. No Voyage and Other Poems.
W wierszach często pisze o naturze, otaczającym nas świecie, o dogłębnej samotności; są to swego rodzaju monologi wewnętrzne, dlatego porównywana jest z Emily Dickinson.Była krytykowana za podejmowanie tematu związków miłosnych kobiet, jednak została też doceniona zarówno przez krytykę, jak i czytelników.
Prywatnie jest lesbijką; przez 40 lat związana była z fotografką z Molly Malone Cook, która umarła w 1995 roku.
Czesław Miłosz (1911 – 2004), polski poeta, eseista, prozaik, historyk literatury, tłumacz, dyplomata, laureat Literackiej Nagrody Nobla za całokształt twórczości (1980).
fot. Photo by Eileen Agar (1899-1991)
Komentarze
Prześlij komentarz