Oczak, Quraishi, Lewandowska, Kaléko, Raczek, Andijewska, Słodyczka

I
Małgosia Oczak - raport

nie pamiętam już, dlaczego wybrałam cię polsko na nauczycielkę
wolałabym być neutralna jak śmierć, szwajcaria czy facebook
zamiast tego muszę ćwiczyć
każdy sakrament powtarzać jak wojnę
aż dowie się lewa ręka, co zrobiła prawa
aż się przeżegna i przed drugą przyzna
wszyscy jesteśmy tu po to by przegrać
wiem
niegrzecznie jest mówić o rzeczywistości
pytać, czy śmierć i życie to ta sama firma

kto ma oczy niechaj milczy
język jest tylko mięśniem, trudno się zabliźnia

to, co kochasz najbardziej niech odejdzie pierwsze
zagrajmy w to znowu
bóg honor ojczyzna

*

Małgorzata Oczak (1980) - pisze prozę i poezję, doktor psychologii, do 2013 roku pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego i SWPS w Katowicach, obecnie właścicielka palarni kawy Coffee Proficiency, mama.

Publikacje w czasopismach literackich: Helikopter, Salon Literacki, Nowa Orgia Myśli, Kontent, EleWator, Inter, 8 Arkusz Odry.

II
Shazea Quraishi - Jeszcze jasno

Wyobrażasz sobie swoją matkę jako drzewo
- tak jest jakoś łatwiej.
Srebrna brzoza - rozbiera się
niespiesznie, jakby dni były latami,
podczas gdy drobny deszcz gra
we włosach jak jazz. Ona zrzuca
małe, białe liście
jeden po drugim. Jej gałęzie
są teraz prawie zupełnie odsłonięte. Spójrz,
jaka jest piękna na tle ciemniejącego nieba.

Przełożył Daniel Świderski - absolwent filologii czeskiej, pracuje w agencji reklamowej.

*
Zdjęcie użytkownika Babiniec Literacki.
Shazea Quraishi - urodzona w Pakistanie poetka. która dorastała w Kanadzie i Hiszpanii, obecnie mieszka w Londynie, gdzie pracuje, ucząc kreatywnego pisania i jako tłumaczka. Prowadzi bloga: https://shazea.wordpress.com/

III
Aleksandra Lewandowska - Ostatnia

u mnie jest trochę inaczej
ci wszyscy mężczyźni przychodzą do mnie
w całkowitym uwielbieniu
ja nie jestem byle kurwa
mojego ciała używa się jak ziemi obiecanej
w moje oczy patrzy jak w oczy proroka
z moich ust przyjmuje ślinę
jak hostię w kościele
w którym potem z matkami i żonami –

widzisz, oni czują,
że ja jestem ostatnia święta na tym świecie
skrojona dokładnie na miarę czasów

*
Zdjęcie użytkownika Babiniec Literacki.
Aleksandra Lewandowska (ur. 1994) – finalistka konkursu poetyckiego Biura Literackie­go „Połów” (2016). Wiersze publikowała w kwartalniku „Liry­Dram” (2016). Studiuje historię sztuki. Mieszka w Warszawie.

IV
Mascha Kaléko ‒ Urodziny

Gdy koło piątej wracam wreszcie z pracy,
Są lody, goście i ruszamy w tan,
Lecz gdy wieczorny bilans zrobić mam,
Pragnę się przenieść w już minione czasy.

Ach, żeby nadal siedzieć w klasie drugiej
I wagarować, gdy angielski trwa.
Znowu bym chciała wyryć na framudze:
„Klausa Birkena kocham że aż strach!!!”.

Korci mnie jeszcze ‒ bawić się w teatrzyk,
Śmiercią Luizy wzruszać się do łez,
Nocą zaś w lustro jak Baker popatrzyć...
Chociaż charakter wtedy psuje się.

I wsiąść do łódki, i chwycić za wiosła,
Środkiem bulwaru kroczyć w cieniu lip.
Kaszląc, pierwszego palić papierosa,
Obejrzeć „tylko dla dorosłych” film.

Chciałabym znowu ‒ tak by został ślad ‒
Z „Panem” Hamsuna mówić, zanim zasnę.
Wiarę w ideał, w dobry ludzki świat
Piastować z mocą moich lat czternastu.

Jednak dorosłam. Baśniom rzekłam: dość.
I dzisiaj muszę „pani” mówić sobie.
Tylko czasami cichcem tuż za progiem
Czeka dzieciństwo ‒ ukochany gość!

Przełożył: Ryszard Wojnakowski

*
Zdjęcie użytkownika Babiniec Literacki.
Mascha Kaléko ‒ ur. 7 czerwca 1907 w Chrzanowie jako Golda Malka Aufen, adoptowana jako Mascha Engel, zm. 21 stycznia 1975 w Zurychu, niemiecka poetka. Pierwsza publikacja jej wierszy miała miejsce w 1929 roku w piśmie „Der Querschnitt”. W styczniu 1933 roku ukazał się jej „Liryczny zeszyt stenogramów” (wznowiony w 1956), a "Mała książka dla dużych", dwa lata później. W 2017 roku nakładem Wydawnictwa Austeria ukazał się zbiór przekładów poezji i prozy Maschy Kaléko pt. "Moje epitafium".

Ryszard Wojnakowski – tłumacz i wydawca literatury niemieckojęzycznej. Studiował germanistykę i skandynawistykę na UJ. 1983-1993 redaktor WL. Od 1993 „wolny strzelec”. Liczne nagrody i wyróżnienia, w tym Nagroda im. Karla Dedeciusa za całokształt 2009. Ok. 120 publikacji książkowych, wśród nich kilkanaście tomów poezji (Mayröcker, Aichinger, Lavant, Ausländer) i dwie antologie.

Od 2000 wydaje dwujęzyczną serię współczesnej poezji austriackiej - właśnie ukazuje się tom nr 12.

V
Klaudia Raczek - Kraków

język architektury, 
który się dobrze czyta.
szkielet kamienic
i mięso betonu.
tracę spójność,
dzielę się na 
szkło, papier, plastik.

Zdjęcie użytkownika Babiniec Literacki.
Klaudia Raczek - Nazywam się Klaudia Raczek, mieszkam w Krakowie, prowadzę w sieci raczek.blog.
Jestem finalistką kilku konkursów poetyckich, w tym OKP im. Jacka Bierezina, Połowu i lwowskiej Młodej Republiki Poetów. 
Na co dzień pracuję w reklamie i marketingu.

VI
Emma Andijewska – Kuchenna martwa natura z piwoniami

Trzy przepiórki, dwa leszcze i kapłon
I piwonie w dzbanku, który – między nimi
Owal wygięli i – precz – jak arkusz – niemoc,
Że w naczyniach włoskowatych – gazowe siedlisko.

Pierożek jak smarki z nosa,
Lecz z boku, gdzie – przechodnie zjawisko –
Pęczek marchwi – w pięć strumieni między głazami,
Uszczelniony w kwadratach i rombach płyn,

Co jeszcze dotąd formę pierwotną kombinuje
I – niby w stępie – po jednym – banknoty. –
Każdy listek – i bieguny, i równik,

I kąt, pod którym rozkwitły piwonie,
I ryba, która powoli na mikę. –
Miedza, gdzie tylko po jednej stronie ślady

I gdzie świat, jak piana w kuflu, osiada.

Przełożył Bohdan Zadura

*
Zdjęcie użytkownika Babiniec Literacki.
Emma Andijewska,ur. 19 marca 1931 w Stalino – ukraińska poetka, prozaik i malarka.

Bohdan Zadura – polski poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki.

Źródło: Wiersza zawsze są wolne. Poezja ukraińska w przekładach Bohdana Zadury, Biuro Literackie, Wrocław 2007.

VII
Joanna Słodyczka ‒ arytmetyka

to nie wyrzut 
zwykła kalkulacja matematyczna
twoja miłość ma wartość zerową
mnożenie jej przez moją nieskończoność
i tak da nam zero
dzielenie jest zupełnie niemożliwe

*
Zdjęcie użytkownika Babiniec Literacki.
Joanna Słodyczka - poetka z Raby Wyżnej tworząca w języku literackim i gwarze podhalańskiej. W dorobku trzy samodzielne tomiki "Iskierki", "W malinioku" i "Klucz do pamięci", publikacje w antologiach i czasopismach, również kulturalnych. Szefowa Gminnej Biblioteki Publicznej w Rabie Wyżnej, z zamiłowania regionalistka.

Komentarze