Kulikowska, Miarczyńska-Kłeczek, Wiktorowska-Chmielewska, Chudowolska, Levertov, Jarecka, Fox, Malina, Duszka, Socha, Patralska-Obarewicz, Fietkiewicz-Paszek, Stanek, Mazur

 I

Justyna Kulikowska
I
głowa jak kość, pęknięta w dwóch miejscach,
bliskość (1) to scyzoryk, rozcina gips wieczorem.
szacunek jak strupek, więc trzeba go zerwać,
Auden napisał: należy się poetom, kucharzom
i…
głowa jak kość, pęknięta w dwóch miejscach,
pamięć to wada, więc zapomnę o trzecich.
fraza jak pała, pod przymusem ciągnięcia.
przymus to środek, lecz nader skuteczny.
(1) napiszesz, że ludziom w Europie odpierdala, za wszystko należy winić zbyt nisko zawieszony strop, ubogą jak wschód ilość światła. że latem golden hour zaczyna się o 4:22 (jeszcze nie wiesz, ale mój mózg ma słabość do precyzji, zaś na stykach bywa ciasno, ciaśniutko, prawie jak w wynajętej kawalerce). mózg ma słabość do precyzji, do ratowania się mechanizmem porządkowania, zaś fraza wybrzmiałaby nośniej, podparta dębowym pieńkiem, mocnym, topornym nazwiskiem: Bernhard? napiszę, że kwiczałam w nocy podobnie do zarzynanej świni, bo nie istnieje różnica między kwikiem a płaczem. czy z racji pochodzenia mogę rościć sobie prawo do tego porównania? może byłoby przyzwoiciej, może byłoby przyzwoiciej, gdybym skłamała, że powodem był "Przegrany" lub Europa?
- wiersz pochodzi z najnowszej książki Justyny Kulikowskiej "Obozu zabaw" wydanej w WBPiCAK w Poznaniu
*















Justyna Kulikowska (ur. w 1993 r. - poetka, autorka tomów Hejt i inne bangery (2018), Tab_s (2020), gift. z Podlasia (2021) i Obóz zabaw (2023). Laureatka Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny (2019), Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego (2022) i Nagrody Literackiej Gdynia (2022). Dwukrotnie nominowana do Nagrody Literackiej „Nike”. Mieszka na Podlasiu.


II
Katarzyna Miarczyńska-Kłeczek
Z kobietą w tle
Przewrócony do góry nogami
Świat
Próbuje wstać o własnych siłach
Podpiera się na ramionach matek
Brzemiennych od trosk
Uniosą go
Przytulą
Opatrzą rany
I na nowo zaczną
Łamać głowę jak wytrwać
Czas niespokojny
A żyć trzeba
Manna nie leci...
*













Katarzyna Miarczyńska- Kłeczek - kobieta w podróży. Wciąż potrafi się dziwić i zachwycać.
Pracuje w Terapeutycznym Przedszkolu Promyk w Chrzanowie.
Autorka tomików „Na kocich łapach” i ”Katarynki”.


III
Agnieszka Wiktorowska-Chmielewska
Prawo natury
*
Silnemu mężczyźnie potrzebna jest silna kobieta, a słabemu mężczyźnie potrzebna jest bardzo silna kobieta. Ona taka była, nie było więc lepszej od niej. Jeśli mężczyźni mówią, że zakochują się w kobietach dla ich uśmiechu, wdzięku, gospodarności, kłamią. Mężczyźni zakochują się w kobietach dla ich siły. Siła jest pierwszą i ostatnią rzeczą, która na nich działa. Przyciąga. Pociąga.
*
Każdego dnia człowiek musi wypowiedzieć określoną liczbę słów. Jeśli tego nie zrobi, słowa kumulują się i tłoczą do momentu, aż nastąpi całkowity wylew. Uwięzione puchną i nie ma już znaczenia ich pierwotna waga. Ewoluują, a napięta forma najczęściej staje się trucizną.
*
Tak często zgadzamy się na rzeczy niezgodne z naszym sumieniem, dajemy wciągnąć w różne sztuczki, czcze obietnice. Tak często wchodzimy do ciemnego pokoju, żeby poczuć strach, pot na skroniach, gęsią skórkę na przedramieniu, a potem zaprzeczamy temu, wypieramy się, wypieramy to. Robimy to wszystko, żeby przetrwać. Wchodzimy do tego pokoju, żeby przetrwać, i wypieramy to, że tam byliśmy, żeby przetrwać.
*
Tradycja niszczy zdolność samodzielnego myślenia, jest nawykiem pielęgnowanym przez stulecia, nałogiem naszpikowanym strachem i zachłannością. Wpaja obce wartości, tym samym stając się trucizną, gwoździem do trumny, metodą skutecznie narzucającą wolę innych. Bunt jest lekarstwem. Młodość jego nośnikiem. Bunt i młodość to potężna dawka adrenaliny dla starzejącego się ciała, dawka serotoniny dla rozleniwionego umysłu, antidotum na tresurę. Religie, systemy polityczne, przemysł, media, wszystkie karty z tej talii, które podlegają hierarchizacji, organizacji, instytucjonalizacji, odzierają jednostkę z wyboru, wymuszają coś spoza naturalnego systemu zachowań. Podobnie jak z tańczącym niedźwiedziem.
*
Łąki w maju wybuchają kolorami i zapachami. Kuszą obietnicą słodkiej drzemki na rozgrzanej ziemi, owadzimi koncertami. Próbują zaszczepić w umyśle piękno i wiarę w lepsze jutro. Wejść przez zmysły do serca. Zasiać ziarno nadziei na czas zwątpienia i zimna. Użyźnić dobro. Kwitnie przyroda, kwitnie człowiek, wybucha życie. Po lasach biegają sarny z koźlętami, ptaki wiją gniazda, drzewa śpiewają przez okrągłą dobę. Pachnie żywicą i wolnością. Pod ziemią wzbierają w korzeniach soki, sosny karmią najmłodsze pędy. Chrabąszcz majowy uskutecznia z pasją wieczorne przeloty między gałęziami. Las gęstnieje. Przyroda się stroi. Nawet ugory czują się potrzebne. Pracują pełną parą, zdobią się w samosiejki i chwasty. Zapraszają na swoje łono wszystko, co nie jest mile widziane wśród upraw i nie ma swojego domu. Dni stają się coraz dłuższe. Więcej i wyraźniej widać. Księżyc z gwiazdami wpadają jedynie na krótką chwilę i pędzą na dyżur na drugą półkulę.
*
Wszystko jest w nieustannym ruchu. Nie ma rzeczy trwałych, niezniszczalnych, pewnych. Nawet stałość ulega ciągłym zmianom. Ludzie przychodzą i odchodzą, przemieszczają się. Miasta zmieniają tożsamość.
*
Nasz świat, nasze życia to jeden organizm. Wszelkie zjawiska oddziałują na siebie wzajemnie, jedne na drugie mają bezpośredni wpływ. Czas i ludzie nie mają znaczenia, liczy się krzywda zatrzymana w miejscu. Póki nie wyschnie ostatnia kropla krwi, zmarli nie zaznają ukojenia, niewidzialne będzie upominać się o swoje, bez skrupułów i litości żądać zadośćuczynienia, przenikać do świata materialnego w poszukiwaniu nowych ofiar.
*
Jesteśmy częścią natury. Nieodłączną. Podlegamy jej cyklom i prawom.
*


















Agnieszka Wiktorowska-Chmielewska - poetka, pisarka, scenarzystka, redaktorka, animatorka kultury, absolwentka Studium Literacko-Artystycznego na Wydziale Polonistyki UJ w Krakowie oraz Wytwórni Scenariuszy przy WFDiF w Warszawie. Autorka poemiku „i tu, i tu” (2014) nagrodzonego w konkursie Miasta Krakowa na Książkowy Debiut Poetycki 2014, a także „Szczęściodołów” (2016), „Kręgu ochronnego” (2018), „Trójki” (2018), „impresji” (2019), „miniatur. portretów krakowskich” (2020), „przesłuchania”(2020), „Tańca wariata” (2021), artbooka „WOLNO” (2022), zbioru opowiadań „Dzielnica (bez) cudów” (2020) nominowanego do Nagrody Literackiej „Jantar” oraz powieści „Prawo natury” (2022) i „Ruchome obrazy”(2023). Współtwórczyni i redaktorka Babińca Literackiego.
Fot. Marta Mazurkiewicz-Stefańczyk


IV
Klaudia Chudowolska
Matki
Kobiety na wsi
wkładają niechciane dzieci
do wnętrza krów.
Dla ocalenia. Utrzymania
płaskiej powierzchni wody.
Wiejskie in vitro. W środku ciepłe.
Mięśnie gładkie.
Trzon. Cieśń. Szyjka.
Zwierzęta
obrzmiałe dziećmi
wychodzą na pastwisko.
Po zachodzie
krzyk krowy
rozdziera macicę.
*


















Klaudia Chudowolska - pochodzi z Beskidu Niskiego, ale kocha Warszawę, w której mieszka od kilkunastu lat. Z wykształcenia kryminolog, stąd zamiłowanie do człowieka i natury ludzkiej, zwłaszcza jego ciemnej strony. Laureatka konkursów poetyckich. Uczestniczka festiwali i warsztatów literackich.


V
Denise Levertov
Dar
Właśnie kiedy wydajesz się sobie
pajęczyną utkaną z samych pytań,
inni składają w twoje puste ręce
swoje pytania i masz je nieść,
ptasie jajeczka, które się wyklują,
jeżeli dajesz im ciepło, motyle
otwierające i zamykające skrzydła
w twoich złożonych dłoniach,
ufne, że nie zetrzesz
ich błyszczącego futerka, ich pyłku.
Dostajesz pytania innych,
jakby były odpowiedzią
na wszystko, o co zapytujesz.
I może właśnie ten dar
to jest odpowiedź.
Przełożył Czesław Miłosz
*



















Denise Levertov (1923 -1997) – brytyjsko-amerykańska poetka i pisarka. W latach sześćdziesiątych była związana z buntem przeciwko amerykańskiemu establishmentowi. Przez długi czas jej poezja miała charakter osobisty. Pod koniec życia pisarka w poezji podjęła tematykę religijną. Przyjaźniła się z Czesławem Miłoszem, który wysoko cenił i tłumaczył jej twórczość.


VI
Jola Jarecka
***
warunki umowy są logiczne
wystarczy niewielki wkład własny
zostało nam jeszcze siebie w sam raz
można zaciągnąć kredyt hipoteczny
pod nieufne
jeszcze ciepłe dłonie
w najgorszym wypadku zostaną nam
dzikie klomby z łopianem
i soczyste jabłka
w wyludnionych
bieszczadzkich wioskach
*


















Jola Jarecka - pisarka, poetka, animatorka kultury, reżyserka teatralna. Debiutowała tomikiem "Nagok". Dotychczas ukazały się jej krótkie formy prozatorskie: "Zawieszenie", "Historie wysiedlone", scenariusze "Cieniotwory zza Otrytu" oraz powieści "Hylaty", "Truchło" oraz dla dzieci "Wyszymowy i inne bieszczadzkie stwory". Na swoim koncie ma również sztuki teatralne i scenariusze filmowe. Stypendystka MKiDzN oraz Marszałka Województwa Podkarpackiego.


VII
Marta Fox
Isadora
Dla Jesienina Isadora gotowa była
zatańczyć nie tylko rewolucję ale i krzesło
żadnych dźwięków prócz odgłosu
bosych stóp po drewnianej podłodze
Dla Jesienina Isadora gotowa była
stać się ptakiem w rozpędzonym bugatti
omotać szyję najdłuższym szalem
uwierzyć że dwie proste równoległe
spotkają się w przestrzeni by skrzyżować
ręce i splątać nogi
*


















Marta Fox - poetka i pisarka, Autorka 50 książek. Pracowała jako polonistka w liceum, bibliotekarka, dziennikarka, kierowniczka literacka w Teatrze Dzieci Zagłębia, specjalistka od programu artystycznego w galerii Extravagance i w domach kultury. Nazywana przez krytyków „objawieniem polskiej powieści młodzieżowej”, także „mistrzynią literatury dla kobiet”. Poezja Marty Fox była tłumaczona na języki: niemiecki, portugalski, hiszpański, angielski, francuski. Kilka jej powieści to bestsellery, wydawane nieprzerwanie od ponad 20 lat. Ostatnio wydała „Wariatkę, która czyta”, „Ten pierwszy raz w Ornecie”, „Kobiety winne grzechu”, „Moja Ołowianko, klęknij na kolanko”. Także książkę o „Katowicach, które nie wierzą łzom”. Strona internetowa autorki: www.martafox.pl


VIII
Jadwiga Malina
TEORIA POWTÓRZEŃ
1998
Sadzonki deszczu, które zakopywaliśmy
Głęboko w ziemi, by udowodnić wątpiącym,
Że wśród przepaści, mysiego gniewu,
Rosną czasem, wzbijają znienacka
Drobne główki zawilców,
Kruche zwycięstwa, których boi się
Zło.
*












Jadwiga Malina - poetka, redaktorka, kuratorka wydarzeń literackich. Sekretarz w randze wiceprezesa Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Autorka tomów wierszy: Szukam ciemna (1996), Zanim (2007), Strona obecności (2010), Od rozbłysku (2013), Tu (2015), Czarna Załoga (2018), Światło i szelest. Wybór wierszy z lat 1996-2019 - Seria „Poeci Krakowa” (2020), Teoria powtórzeń (2022). Publikowała m.in. w „Dzienniku Polskim”, „Sycynie”, „Regionach”, „Odrze”, „Frazie”, Miesięczniku „Kraków”, „Kwartalniku Artystycznym”, „Krytyce Literackiej”, „Nowej Dekadzie Krakowskiej”, „Migotaniach”, „Toposie”, „Twórczości”, „Czasie Literatury”, „Gazecie Wyborczej”. Także w periodykach zagranicznych; „Knjizevnik”, „Gradina”, „Znak” (Serbia), „Lacutio” (Słowenia), „Solstice” (USA). Wybrane wiersze poetki zostały przetłumaczone na język serbski, słoweński i angielski. W latach 2018 – 2021 współpracowała z kwartalnikiem „Czas Literatury”. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich oraz Związku Pisarzy ze Wsi. Laureatka Nagrody „Krakowska Książka Miesiąca” za tom Od rozbłysku (wrzesień 2013). Dwukrotnie nominowana do Nagrody Poetyckiej im. K. I. Gałczyńskiego ORFEUSZ - w 2016 za tom Tu, w 2023 za tom Teoria powtórzeń. W 2019 nominowana do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy oraz wyróżniona przez Kapitułę Nagrody Literackiej im. ks. Jana Twardowskiego za tom Czarna załoga. W 2023 nominowana do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej za tom Teoria powtórzeń. Laureatka Nagrody Starosty Powiatu Myślenickiego w dziedzinie kultury (2010, 2016).


IX
Maria Duszka
***
nie należałam do partii
odmówiłam współpracy ze służbami
choć obiecywano mi
pieniądze
mieszkanie
i sławę
mijają kolejne RP
mam czyste sumienie
i puste kieszenie
*



















Maria Duszka jest poetką, dziennikarką, animatorką kultury, współtwórczynią
audycji „Pod wielkim dachem nieba”, założycielką i opiekunką Koła Literackiego
„Anima”. Wydała 9 tomików. Jej wiersze były przełożone na kilkanaście języków
obcych i opublikowane w USA, Niemczech, Austrii, Serbii, Ukrainie i na Litwie.


X
Natasza Socha
*
Kobieta jest jak otwarta książka. Wprawdzie o fizyce kwantowej i po chińsku, ale otwarta.
+++
Kobiety bowiem mają cudowną zdolność samobiczowania się oraz fundowania sobie życia osoby pokrzywdzonej przez los. Nawet nie mając ku temu żadnych powodów. Przez lata gromadzą więc w zakamarkach swojej pamięci wspomnienia chwil, w których poczuły się nieszczęśliwe, i pielęgnują te myśli staranniej niż ogrodnik swoje kwiaty. Swój mózg zatruwają drobiazgami, nad którymi żaden facet nie zastanawiałby się nawet przez sekundę. W 2004 roku on podarował jej o jedną różę mniej niż w 2003, rok później zapomniał o rocznicy pierwszego pocałunku, a kiedy prosiła, by na śniadanie przyniósł jej rogalik z kruszonką... po prostu zapomniał.
Awaria małżeńska
*
Człowiek staje się dorosły nie wtedy, gdy ubrania robią się dla niego za ciasne, ale gdy wyrasta z własnego egoizmu.
Apteka marzeń
*
Bardzo łatwo jest spaść z dużej wysokości. Nie trzeba się nawet specjalnie połamać, żeby odczuć skutki upadku. Pytanie brzmi – jak długo człowiek zamierza leżeć i lizać rany oraz jak szybko potrafi wstać, zacisnąć zęby i rozpocząć wspinaczkę od nowa?
Zemsta
*
Lu­dzie zazwy­czaj uwiel­biają uni­kać odpo­wie­dzial­no­ści. Bo za­wsze ła­twiej jest się wy­mknąć i kazać innym ra­dzić sobie z kon­se­kwen­cjami.
Triumf
*
Człowiek, który nie lubi seksu, nie lubi również samego siebie. Nie lubi również innych, czuje się wiecznie przygaszony, a jego jedyną rozrywką jest docinanie innym ludziom. Zupełnie jakby rekompensowało mu to brak orgazmów.
Dlaczego kobiety zdradzają
*



















Natasza Socha (1973) jest polską dziennikarką, felietonistką i pisarką, autorką popularnych powieści.


XI
Agata Patralska-Obarewicz
(***)
Jak wyszły z Auschwitz legalnie nie kominem
To na deptaku w Sosnowcu
Ludzie z niedowierzeniem liczyli ich twarze
A jednak nie wszystkich żydów adolf wymordował?
Jak wyszłam z tych wszystkich rakowych szpitali
To na deptaku znajomości
Ludzie z niedowierzeniem ocenili sytuacje
A jednak można nie umrzeć?
widocznie coś słaby ten rak był!
Jak ładnie opowiedzieć
O cudzie prostym jak drut?
Nie sensacyjnym
jak koniec na drucie kolczastym…
Jak zawieść oczekiwania głodnych ?
Jak ładnie żyć
I być ponad ?
Oj, ja pewnie uciekłam śmierci
bo sypałam kwiatki w boże ciało
a babcia częstowała mnie cukierkami z odpustu zupełnego!
*



















Agata Patralska-Obarewicz (ur. 1976) – wnuczka przesiedleńców. Dolny Śląsk a tym samym historia rodziny wpłynęły nie wątpliwie na jej świadomość i manierę w postrzeganiu świata, który ją otacza. Kocha słowo. Bawi się nim. Przez obrazy pisane dociera nie tylko do ludzi ale i do samej siebie. Interesuje ją przede wszystkim kobieta, nie zależnie od kultury i przestrzeni w czasie, zatrzymuje się przy jej cierpieniu i jej spełnieniu. Słucha jej i zadaje pytania. Dlatego powstają książki, filmy dokumentalne, i felietony. Nie ucieka w nich od tego co trudne, zamiecione pod dywan, niewygodne. Jej ciekawość ma oczywiście drugie dno, ma swoją misję. Autorka powieści – Cuda , wianki i kamienie, Mysz kościelna, Wilcza Ikona. Obecnie godzi pracę jako scenarzystka filmów dokumentalnych w temacie kobiet islamu z pracą nad książką o ukochanych kresach. Zapraszana na wykłady w temacie Auschwitz, wystąpiła w filmie dokumentalnym Kingi Wołoszyn–Świerk "Dziewczęta z Auschwitz". Próbuje zatrzymać i ożywić świadectwa skazanych na zagładę. Pielęgnuje więc portrety kobiet dla przyszłości, uważa to za bardzo istotny element swojej przyjaźni z historią istnienia, ciągłością natury. Projekty realizuje w ramach niezwykle przestrzennej telewizji www.arte.tv. Autorka tomików wierszy. Prywatnie miłośniczka zwierząt, sercem skautka, mama dwóch córek, mimo chodem podróżniczka. Dyrektor Domu Pracy Tworczej w Bukowcu, Prezes fundacji
Femene Artis.
Prowadzi zadania mające na celu zbliżyć ku sobie ukraińskich i polskich młodych ludzi. Zawsze w biegu, zawsze szuka kluczy, i stara się być zawsze pogodną i pełną socjalizmu utopijnego kobietą czynu!


XII
Iza Fietkiewicz-Paszek
Kochankowie z Marony
nie wiem nic o twojej przeszłości, ale
dobrze znam przyszłość – umrzesz,
nim kolejna zima skuje lodem rzekę.
prawda wchodzi między nas, kiedy
nazywasz mnie imieniem żony,
opowiadasz się w kolejnych wersjach.
pobiegnę jeszcze do płońska po lekarstwa,
wpuszczę tego, który zawsze ma dla ciebie
kieszenie pełne nieba, otulę pierzyną, zrobię
wszystko, żeby nie uszło. później będę
czekać, aż twój syn zechce prześwietlić
korzenie, zapytać – dlaczego
najważniejsze jest niemożliwe.
nie bój się, ja też tylko udaję,
że żyję.
[z tomu „Portret niesymetryczny”, 2010]
*












Iza Fietkiewicz-Paszek, urodziła się i mieszka w Kaliszu. Autorka wierszy, recenzji, felietonów, tekstów piosenek. Animatorka kultury, jedna z założycielek i prowadzących Stowarzyszenie Promocji Sztuki Łyżka Mleka w Kaliszu, współorganizatorka Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Wandy Karczewskiej.
Wydała trzy książki poetyckie: „Portret niesymetryczny” (2010), „Próby wyjścia” (2011), „Lipiec na Białorusi” (2020) oraz „Koniec srebrnej nitki” (2022).
„Krótka piłka” – vlog poświęcony książkom poetyckim:


XIII
Anna Stanek
morpho
oczy chłodne
i oczy w zachwycie
obserwują twój lot
czekając na moment
rozłożenia skrzydeł
błysk opalizującego błękitu
a ty
bezsilnie znów
bijesz ramionami
o siatkę
z plastikowych oczek
i nie przypuszczasz
że za nią świat gorszy
niż ten
z którego chcesz uciec
śledzę wzrokiem
te daremne ruchy
porażona myślą
że twoje godziny
w 110-dniowym życiu
są policzone
a los zależy od ręki
co wykłada na talerzyk
kawałki owoców
zastanawiam się
która z moich
statystycznych chwil
właśnie się kończy
i
czy ktoś obserwuje
mój lot
*


















Anna Stanek – polonistka z długim stażem pracy w gimnazjum i szkole podstawowej. Od 27 lat związana ze szkołą w Stawkach. Wiersze pisze od dawna; od niedawna się nimi dzieli. Hobbystycznie zajmuje się redakcją i korektą. Wielbicielka i propagatorka twórczości dwojga lokalnych twórców – Marii Danilewicz Zielińskiej i Edwarda Stachury. Stała bywalczyni Białej Lokomotywy. Publikowała w antologii „wybrane z rozkładu jazdy” (2022). Planuje własną książkę poetycką. Zapalona fotografka. Współtwórczyni Toruńskiego Klubu Poetów przy Książnicy Kopernikańskiej.


XIV
Krystyna Mazur
* * *
Brzozie za oknem wypadają liście
Nie widzę by płakała choć trzęsą się jej gałęzie
a nocą słychać stukanie o parapet
pomimo że deszcz od dawna nie padał
Liście odrosną tak jak włosy po chemii
Nie płaczę choć trzęsą mi się ręce
gdy widzę grzebień
a szum w głowie nie pozwala zasnąć
Odrastam w lustrze rano Ranna
*


















Krystyna Mazur – poetka i animatorka kultury, zajmuje się popularyzacją poezji organizując: konkursy poetyckie, spotkania autorskie, warsztaty literackie oraz spektakle poetycko–muzyczne. Wydała pięć książek poetyckich: „Księżyc od kota silniejszy” (2008), „Detoks” (2011), „Poemat kresowy"(2015) „Przyciąganie nieziemskie"(2018) i „Wspólna przestrzeń"(2019) oraz opowiadania oniryczne „Nie zamawiałam budzenia"(2021). Książka „Przyciąganie nieziemskie" była jedną z trzech Nominowanych do Nagrody Głównej w XI Ogólnopolskim Konkursie Na Autorską Książkę Literacką – Świdnica 2018 oraz otrzymała I wyróżnienie Poznańskiego Związku Literatów Polskich za Najlepszą Książkę Poetycką (2019) Za zasługi na niwie popularyzacji kultury literackiej Miasto Szczecinek nadało jej tytuł GRYFITY SZCZECINECKIEGO (2018). Jest członkiem Poznańskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Za zasługi na rzecz popularyzacji poezji przyznano jej Honorową Odznakę Związku Literatów Polskich (2021).

Komentarze