Szerlip, Jabłońska, Chudowolska, Pawluś, Lakićević, Le Guin, Śnieg

I
Barbara Aleksandra Szerlip – Rosja 1931
dla Osipa Mandelsztama
Stoimy w kolejce, aby donieść na naszych sąsiadów.
Jesteś tam, pisząc wiersze w ciemności.
Czy myślisz, że jesteś lepszy? Czy któreś z twoich wierszy
włożą kapustę do garnka?
Mądrość warta posiadania to mądrość kapusty.

Co warte są wiersze zaszyte w poduszki,
kiedy nachodzą cię w nocy
i nie możesz odróżnić jednego snu od drugiego?

Lepiej jest utkać z nich ciepłe palto.
To byłaby mądrość warta posiadania.
Lepiej jest pozszywać je, na paszport z tego miejsca.
Tego czasu. Tego życia.
Lub na krowę, by przeżyć.

Nawet gwiazdy są wartownikami, a księżyc
szanowanym donosicielem

/ wiersz został opublikowany w miesięczniku Odra nr 6/2013
*
Obraz może zawierać: 1 osoba
Barbara Aleksandra Szerlip – poetka, redaktorka książek, rzeźbiarka i grafik. Zdobywczyni London's Lothian Prize za pierwszą biografię in-progress. Współpracowała między innymi z The Paris Review Daily i The Believer, pracowała w profesjonalnym teatrze. Autorka m.in. „The Man Who Designed the Future” i „The Ugliest Woman in the World: And Other Histories”. Wychowana na wschodnim wybrzeżu, mieszka w San Francisco.
fot. Adam Keker

II
Agata Jabłońska – okruszek kwarcu
zagubiłam się we śnie, podaj mi więc proszę pomocną piąteczkę,
całe ciało jest powierzchnią styku i – czy to możliwe? – pobudliwość
tak elektryczna, doskonała jakość połączeń, różnice stężenia
jonów w joni to galopująca gramofonia, gwizdek

żyłka lub listek, skrzydełko motyla, kilka stadiów biedronki
larwa bromoważki, w powietrzu flirt opiłków, sporo sporyszu
trochę pochodnych, studiowanie dojrzałości: jesteśmy sumą
chemicznych zdarzeń trudno się nie zgodzić
kiedy jest samo w sobie

*
Obraz może zawierać: 1 osoba, siedzi, noc i na zewnątrz
Agata Zu Jabłońska (1985) – absolwentka historii sztuki, związana z Muzeum Narodowym w Krakowie. Autorka tomiku "Raport wojenny" (Biuro Literackie, 2017). Laureatka nagrody Browar za debiut - Nagroda literacka Browar za debiutancki tomik „Raport wojenny” (Biuro Literackie, 2017), za tę samą pozycję nominowana także do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej "Silesius" 2018.


III
Klaudia Chudowolska
Kopyta
"Urosną jej pazury urosną jej kopyta i kły
swojego brzucha będzie broniła kolczugą
swoich pleców – kolcami (...)”

~ Brahy Rosenfeld
Kobiety na wsi przed snem wkładają półcienne halki.
Podmywają krocza. Zaciskają zęby. Rozkładają nogi.
Modlą się co wieczór, by wydać
za wcześnie, za młode, za słabe, martwe.
By nie żyło w bełkocie ran, soczystych bliznach.

Kobiety na wsi noszą wiadra pełne mleka.
Patrzą w oczy krów. Myślą: ciebie też zapłodnią.
Po skórze głaszczą. Potem przychodzą mężczyźni.
Rozkrwawiają gardła. Dzielą mięśnie. Odcinają kopyta,
które kobiety chowają pod podomki. Później podstawiają
wiadra. Czekają na swoje krwawienie.

Kobiety na wsi piorą w rzece comiesięczne szmaty.
Na kamieniu ścierają plamy i paznokcie.
Krwią żywią ryby. Krew jest płodna.
Z ikry wychodzą córki. Kolczaste kobiety
o brzuchach nigdy nie wypełnionych na rozkaz.
Macicach pancernych. Bez cesarskich cięć,
pęknięć pochw zalepionych błotem.

Kobiety na wsi skrywają w lesie kolczaste córki.
Karmią mlekiem. Wysyłają w świat.
Modlą się co wieczór. Zakładają halki. Rozkładają nogi.
Wiedzą, że odcięte kopyta nie idą na marne.

*
Obraz może zawierać: 1 osoba, fotka z ręki i zbliżenie

Klaudia Chudowolska wychowała się na wsi w Małopolsce. Obecnie mieszka w Warszawie. Laureatka konkursów i turniejów, m.in. Jesienna Chryzantema, Nagroda Dyrektora Instytutu Wydawniczego „PAX”, Ostrołęckiego Konkursu Literackiego im. D. Maliszewskiego, konkursu na tomik wierszy im. Anny Świrszczyńskiej.

IV
Kamila Pawluś – lament mazowiecki
Porzuć ten zbrodniczy lament (…)
weź przenajświętszy sakrament
(Lenora. Baliada z Brügera)

to był rok, po którym płakałam dwa lata. słowa
jak zaślepki, zamknęły mnie. siedziałeś nad moim ciałem
i Kantem, nożem, Schleglem, kamieniem ciąłeś mi brzuch. mnisi
pili z lemonką desperados, mistrz ceremonii osobiście
mnie niósł. wirowało, coraz szybciej wirowało i było mi bardzo
nie wiadomo jak. siedząc gdzieś na Bielanach u prawie
obcych ludzi całą noc wymiotowałam na ślub a może
na znak. panno, panno, czy nie strach? - w myśli się zaczęło
i w myśl się obróci - sześć desek dalej i deseczki dwie
nie mijało, choć miało już przejść. ani wschód ani zachód,
ani zadość, ani w smak. w netbooku duchy programów,
liści. tnij bez tchu powiedział abonent czasowo występny,
próbuj żyć.

wiersz podchodzi z antologii „Węzły, sukienki, żagle. Nowa poezja, ojczyzna i dziewczyna”, Kutno 2013
*
Kamila Pawluś (ur. 1979) – poetka, tłumaczka, redaktorka. Autorka dwóch książek poetyckich –„Rybarium”, Katowice 2008, Stowarzyszenie Inicjatyw Wydawniczych w Katowicach i „Klaustrofobia na wynos”, Poznań 2012, WBPiCAK. Laureatka nagrody głównej Ogólnopolskiego Konkursu na Debiutancką Książkę Poetycką, organizowanego przez Kwartalnik Kulturalny „Opcje” (Stowarzyszenie Inicjatyw Wydawniczych), Górnośląskie Centrum Kultury i Regionalny Ośrodek Kultury w Katowicach. Teksty literackie publikowała w „Tekstualiach”, "Czasie kultury" „RED”, "Wyspie", "Portrecie", "Pro Arte" oraz w Śląskiej Strefie Gender.
fot. Dwutygodnik.

V
Ognjenka Lakićević ‒ Dlaczego wszyscy śpią
Dlaczego wszyscy śpią
Żeby jutro mogli wstać do pracy
Dlaczego wszyscy śpią
w czasie gdy moja czujność chce im
coś przekazać
zapytać
podzielić się z nimi
tymi cichymi chwilami
Daję sen za błysk w oczach

Mówię jak się czuję
Pytam dlaczego właśnie Tak
jest wszystko blade
Tylko to nie blednie:
Moja czujność

Chciałabym nigdy nie spać
Słyszałam że zmęczenie to stan
świadomości
lub stan sumienia

Czy wszystko przemilczeć
Czy pójść spać
i być wypoczętą do pracy
Nikt nie korzysta z mojej czujności
Gromadzę zaniedbane kosztowności
I nie wiem już co z nimi.

przełożyli Bojan Stanisławski i Jelena Jović
*
Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie

Ognjenka Lakićević (1975). Absolwentka Wydziału Filologicznego na Uniwersytecie w Belgradzie. Pisze teksty piosenek i śpiewa w zespole Autopark. Wydała tomiki poezji "Pod schodami" (Ispod stepeništa, Mali Nemo, Pančevo, 2002) i "Pralnia" (2007).
Jelena Jović ukończyła studia z języka i literatury polskiej na Uniwersytecie Belgradzkim, do niedawna pracowała w Bibliotece Slawistycznej Wydziału Filologicznego, pracuje jako asystent na polonistyce. Zajmuje się tłumaczeniem i czarno białą fotografią.
źródło: Kwartalnik Pobocza
fot: Milena Goševski

VI
Ursula K. Le Guin
Kołysanka
gdzie jest moja zwiewna kotka
rok tu rok tam godzina dzień
gdzie maleńka moja trzpiotka
tak zwiewna gdy zapada w sen
w drodze dalekiej gdzieś tam hen
nie o mil tysiąc nie o krok
tu dzień tam dzień godzina rok

Lullaby
where’s my little fleeting cat
a year a year an hour a day
where’s my little girl at
fleeting away sleeping away
found the way clear away
nowhere far nowhere near
a day a day an hour a year

*
Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, siedzi
Ursula Kroeber Le Guin (1929-2018) była uwielbianą autorką powieści, opowiadań, esejów, książek dla dzieci i tłumaczeń. Stawia się ją często na równi z naszym Stanisławem Lemem jako pionierkę poważnego science fiction. Zawsze miałem problemy z kończeniem książek Lema. Książek Le Guin nie mogłem się naczytać. To była wielka pisarka. Mało kto wie, że ta amerykańska autorka zaczynała od pisania wierszy. Tak też zakończyła swoją karierę. Dzisiejszy wiersz pochodzi z jej ostatniego wyboru wierszy, który, jak świadczy o tym wiele zamieszczonych w nim tekstów, był pożegnaniem z życiem. Ursula wysłała manuskrypt z wierszami do Copper Canyon Press 15 stycznia 2018 roku. Umarła tydzień później.
Nadesłał, przełożył, napisał o autorce Janusz Solarz.

VII
Grażyna Chrostowska – Śnieg
Tyle było już wierszy o śniegu i tyle było już słów
I znów powraca po cichu słodycz i lęk przeszłych snów
Mała dziewczynka zza szyby
Ślizgawka roztańczona blaskami
Wszystko na trochę, na niby
Zatrzymane w wieczność wspomnienia weź
Poprzez firanki białe widziany z daleka świat
I czyjeś dłonie małe
Symbol i znak tamtych lat.
Utracone, najdroższe, dalekie

Zapomniane bielutkie dzieciństwo
Jak byśmy byli już w niebie
I jakby minęło już wszystko.

*
Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie
Grażyna Chrostowska (1921 - 1942) – poetka polska, działaczka podziemia w okresie II wojny światowej. Pochodziła z rodziny o tradycjach szlacheckich. Członkini organizacji podziemnej KOP (Komenda Obrońców Polski) i kolporterka jej pisma Polska Żyje. Aresztowana 8 maja 1941 wraz z ojcem podczas odwiedzin u uwięzionej już siostry Apolonii, w więzieniu "Pod Zegarem". Wywieziona 23 września1941 do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, otrzymała numer obozowy 7714. Pracowała w obozie przy wyrobie słomianych ocieplaczy na żołnierskie buty.
Została rozstrzelana wraz z siostrą Apolonią 18 kwietnia 1942. Tego dnia napisała swój ostatni wiersz pt. Niepokój. Wiersze: Kamienie, Wędrowałabym, Obczyzna i Niepokój zostały przetłumaczone na język francuski przez Ninę Iwańską i opublikowane w wydawnictwie Ravensbrück (Neuchâtel 1945, Êd. de la Baconnière, str. 106-109). W 2002 ukazała się książka z jej zbiorem wierszy Jakby minęło już wszystko pod redakcją Alojzego Leszka Gzelli.
biogram - Wikipedia

Komentarze