Maciąg, Dąbrowska, Brackenbury, Litwin, Husejnowa, Przybyll, Brooks

 I

Agnieszka Maciąg
bliskość
szukamy chwil uniesienia
żeby trwały wiecznie
wpatrzeni
w swoje oczy
rozbieramy się
ze skóry
"możesz mnie zranić
ja mogę zranić ciebie"
jak w soczewce
w słońcu na wyżynach nieba
wypalasz dziurę
w mojej dłoni
a potem
słucham smutnych piosenek
i tęsknię za uniesieniem
żeby trwało
wiecznie
nie gaś światła
zobacz
mnie
źródło wiersza: Zielone pantofle, Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2006
*



















Agnieszka Maciąg (wł. Agnieszka Maciąg-Wolańska z domu Kozak, ur. 9 maja 1969) – polska pisarka, blogerka, modelka, aktorka i dziennikarka oraz poetka i piosenkarka. W roku 1996 wydała płytę pt. Marakesz 5:30, a w 2006 roku tomik poezji.
Fot. Gala

II
Wiktoria Dąbrowska
kobiety niczyje
kobiety niczyje
co noc
muskają przesuszone
naskórki
aloesowym kremem
uwalniają piersi
z mocnych objęć
koronkowych biustonoszy
kobiety niczyje
nie moje nie twoje nie jego
nie jej
nie tego nawet
kobiety (nie)zależne
od siebie
i ciebie
co noc
zapełniają tylko samymi
sobą
wąziutkie ściany malutkich
mieszkanek w największych
gmachach
i jeszcze większych
(bardziej samotnych)
miastach
*
"Kobiety niczyje" to wiersz o dobijającej samotności, takiej która rozchodzi się echem po ulicach miast i zagląda w najciemniejsze zakamarki miejskiej dżungli. Ten wiersz jest dla mnie najważniejszy, bo idealnie oddaje moje uczucia związane z samotnością, fizyczną i emocjonalną.
Myślę jednak, że to głos milionów kobiet.
Kobiet, które chcą by ich głos został usłyszany.
Często do niego wracam.
*



















Wiktoria Dąbrowska - studentka dietetyki, laureatka licznych konkursów literackich i recytatorskich, kulinarna blogerka. Urodziła się 25 lipca 1999 r. w Starogardzie Gdańskim.
Publikuje pod pseudonimem Eulallie. Jej wiersze - "Kobiety niczyje" i "Bóg nie umarł" ukazały
się na łamach 33 numeru kwartalnika artystycznego Bliza.

III
Alison Brackenbury
Twój ojciec
Myślałam, że on umiera, starzec
Który przeżył wojny, widział zrujnowane ulice
I rosnące szklane wieżowce, i tych co się ostali, bogaczy,
Podlewałam swój ogród w majowym upale.
Słońce zawsze świeci mocniej przed walką.
W domu przypięłam krzyż do czegoś, co
Jak myślałam, mogę utracić w jakiejś przyszłości jałowej
Bo teraz byłam zbyt napięta mając zajęć mrowie.
Nie umarł, co prawda, ni kartki jeszcze nie spalił
Ze swych dokumentów, lecz telefonował głośno i gniewnie.
Szalał, by go wypuścić. Nigdy go nie widziałam, lecz ujrzałam
Spienioną wodę z drenu pulsującą w blaskach
Przy przerosłych sino-zielonych pnączach kapryfolium
Tworzyła kręgi, krople coraz gęściejsze spadały
Jak z fajerwerków rozprysłych: w każdym rozjarzonym sztonie
Świst wiatru się spaja z krzykiem w telefonie.
Przeł. Leszek Elektorowicz
*



















Alison Brackenbury (ur. 1953 Gainsborough, Lincolnshire) jest brytyjską poetką. Studiowała anglistykę w St Hugh's College w Oksfordzie. Zdobyła kilka nagród literackich, m.in. Cholmondeley Award (1997).

IV
Agata Litwin
[***/Jestem rybą/]
Jestem rybą ćwierkającą w konarach,
tłumaczem mowy grabów, rzucam słowa
w sieć – w słodkie zapomnienie.
W śpiew głuchoniemych rzek,
gdzie jeszcze nieskażona przestrzeń
żłobi światło powolnym odliczaniem.
Próbuję zatrzymać lato, które sprawiedliwie,
wymyka się i krzepnie. Puchnie i wietrzeje.
Płynie z prądem w prąd. Miedzianym żebrem.
Z niewoli do niewoli. Noszę sól na zaś.
Czasem wymieniam się z morzem.
Czasem na statku bez rufy.
Kotwica wciąż ciągnie mnie do góry,
skacze balonik przerośniętych skrzeli.
Szkoda, że nie pofrunie nad World Trade Center.
*


















Agata Litwin– ur.1976 roku w Przemyślu. Absolwentka zarządzania na WSPiA w Rzeszowie oraz filologii polskiej na URz.
Opublikowała m.in. Bezsenność sekundnika (Kraków, 2016).Przestrzeń heretyków(2019). W dolinie Sanu– Haiku (2019). Jest współautorką wydanych przez AGS (Autorskie Galerie Sztuki) antologii poetyckich: Pamięć niepamięć, Ciemnorzeki i Po obu stronach. Jej utwory weszły w skład antologii: W stronę Haiku, wydanych kolejno w 2016, 2017 i w 2018 roku.
Publikowała w czasopismach „Nasz Przemyśl”, „Ekspres Jarosławski” i w internetowych magazynach literacko-artystycznych: Helikopter i Wydawnictwoj. Uczestniczyła w projekcie Biura Literackiego na Drugi i kolejny tom poetycki (2019). Została dwukrotną laureatka Prezentacji Twórczości Świdnik oraz Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „O Wstęgę Sanu”. W 2020 roku zdobyła trzecią nagrodę w konkursie: O Złotą pszczołę organizowanego przez Fundację czAR(T) Krzywogońca.
Obecnie pracuje jako nauczyciel.

V
Ołena Husejnowa
Drum
1
Wczoraj spotkałam siebie małą. To ja – mam 14 lat,
teatralne foyer pachnie rudymi parterami
i smarem samochodowym.
Stoję obok taty i on udaje, że
tam na dworze wieżowce z wielkiej płyty nie szczerzą zębów
z bezbarwnym i krótkim dźwiękiem.
Udaje, że na świecie istnieją tylko ci,
którzy dzisiaj dzielą czekoladę,
bufetową rozmowę, półsłodkie wino bez bąbelków
i jeszcze coś, na co nie ma przymiotników.
Jestem w sukience w kratkę, zielonych pończoszkach,
zamszowych pantoflach, z ciasno zaplecionymi warkoczykami
i pomalowanymi szminką Maleńka Wróżka
ustami –
nic nie słyszę, tylko spragniona pochłaniam kobiety,
starsze ode mnie – pewnie o dziesięć lat:
one nie noszą sukienek w kratkę
(noszą czerwone, liliowe, zielone,
koloru whisky)
i włosy każdej z nich swobodnie spadają na ramiona.
Wspierają się na rękach mężczyzn –
wysokich, błękitnookich.
I myślę sobie, że następnym razem
też przyjdę tu z kimś
podobnym do Jude’a Law.
Z miejsca, gdzie jestem dorosła,
z nieodebranymi połączeniami w komórce
i pętlami dźwiękowymi (coraz bardziej na lewą stronę),
dobrze widać tę dziewczynkę,
dobrze słychać, jak oddycha,
jak czeka na przyszłość.
Może uczciwie byłoby podejść,
uczciwie byłoby uprzedzić:
– No, mała, następnym razem
przyjdziesz tu sama.
Dźwięk zatrzyma się
dwa kroki od ciebie,
przeprosi
za każdą tercję, kwintę, septymę.
I z tego powodu, że
ubierzesz się w niebieskie podarte dżinsy,
włosy ostrzyżesz na krótko,
usta uwolnisz od wszystkich na świecie maleńkich wróżek –
będziesz szczęśliwa.
Nawet wtedy,
kiedy
nie będziesz mogła
opowiedzieć tacie,
gdzie byłaś.
Przełożyła Aneta Kamińska
*


















Ołena Husejnowa (1979) – ukraińska poetka. Pochodzi z obwodu kirowohradzkiego, mieszkała też w Krzywym Rogu, obecnie mieszka i pracuje w Kijowie. Absolwentka Wydziału Filologicznego Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Prowadzi audycje w ukraińskim radiu „Kultura”. Autorka tomików: „Widkrytyjrajder” (2012) i „Superheroji” (2016). Jej wiersze weszły do antologii poetek: „My i Wona” (2005) oraz „Step – Step” (2012). Polskie przekłady autorstwa Anety Kamińskiej były publikowane w pismach literackich: „Pociąg 76”, „Akcent” i „Wakat”, w Babińcu Literackim oraz w antologiach: „Cząstki pomarańczy. Nowa poezja ukraińska” (2011), „Wschód – Zachód. Wiersze z Ukrainy i dla Ukrainy” (2014) oraz „Listy z Ukrainy” (2016). W 2019 roku w ramach festiwalu „Odnalezione w tłumaczeniu” wyszedł jej tomik „Za krótka spódnica” w przekładzie Anety Kamińskiej.

VI
Anna Przybyll
Kobiety nieloty
Ada od najmłodszych lat pragnie oderwać się od ziemi
i umizgujących się do niej nauczycieli
w Sztuce latania szkicuje konia na silnik parowy
jako dorosła zamiast latać
tworzy przypisy do prac naukowych kolegów
sto kilkadziesiąt lat później powstaje książka o strachu przed lataniem
Isadora boi się odejść na kilka metrów od mężczyzn
którzy raz po raz zapewniają jej twarde lądowanie
za to dużo lata samolotami – obok przyjaciela, z mężem, do kochanka
wątpi czy gdyby była sama na pokładzie samolot by wystartował
dzisiaj choć przestworza są na wyciągnięcie ręki
wciąż boimy się latać
pewność siebie odbiera nam byle pilot żółtodziób
który życie skrzydlatych maszyn
zna z encyklopedii II wojny światowej
*














Anna Przybyll – ur. w 1984 r. Od kiedy pamięta, pisze do szuflady. W 2020 r. wydała debiutancki tomik poetycki pt. „Obietnice składane przez życie”. Pracuje w służbie cywilnej jako specjalistka ds. komunikacji społecznej. Mieszka z mężem w Warszawie.
Zdjęcie autorstwa vishnudeep dixit z Pexels

VII
Gwendolyn Brooks
My na pełnym luzie
My na pełnym luzie. My
W barze, nie w budzie. My
A akcji nad ranem. My
Wiemy, co grane. My
Czujemy bluesa. My
Czad czerwca w płuca. My
Doskok i chodu. My
Wcześnie do grobu.
Przełożył Stanisław Barańczak
*


















Gwendolyn Brooks (1917 - 2000) – amerykańska poetka. Odznaczona Narodowym Medalem Sztuki. W 1950 r. otrzymała Nagrodę Pulitzera w dziedzinie poezji jako pierwsza czarnoskóra kobieta. Była autorką wierszy, których tematyka obracała się głównie wokół życia czarnoskórych mieszkańców dzielnic robotniczych.

Komentarze