Michalewska, Widzowska, Ellwart, Zelenay, Black-Terlecka, Hartwig, Adamowicz

 I

Katarzyna Michalewska
POŁUDNIE- ZAPIS PO SOBIE
Karelowi Capkowi
W cytatach podoba mi się
ich samotność jak mężczyźni
pozostawiają powidoki potu
słowa w czerni gramatycznych
konstrukcji - kondukt
na formalnym pogrzebie
punktualnie o dwunastej
w południe - o dwunastej
w „ó” przez ortograficzną
pomyłkę rozchylonych ustach
znikamy po o-błędnej stronie
machając czarnym żaglem
udając że (nas)
zwiało
*


















Katarzyna Michalewska, rocznik 1964, poetka, mieszkanka Poznania. Ukończyła psychologię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich m.in. „Czerwonej Róży”, „Jesiennej Chryzantemy”/PAX/ „Milowego Słupa”. Nominowana w I Konkursie im. Jacka Bierezina. Finalistka konkursu poetyckiego „ Poematy na scenę”, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Europejskich Więzi – Ośrodek Partnerstwa Europejskiego. Wiersze, recenzje i tłumaczenia poezji australijskiej publikowała m.in. w: „Kresach”, „Opcjach”, „Gazecie Malarzy i Poetów”, „Akancie”, „Protokole Kulturalnym”, „Nadodrzu”, „Miasteczku Poznań”, „Okolicy Poetów”, ”Pro Arte”,” Frazie”. Autorka tomików poetyckich: „Melanż-er-ja”, ”Dialog”, „Równoważnia”, ”T/a/O”, „Ziemia święta”, „Na granicy śniegu”.

II
Agata Widzowska
Ogród
W północnej części ogrodu
pod krzakiem agrestu zakopałam
grzech pierworodny
chociaż nie byłam jego nosicielką
ani ja ani ktokolwiek inny
warto pogrzebać cudze sterowniki
bez świadków w starej szopie przebiłam grabiami
poczucie winy
oblałam euforią i podpaliłam jak Rzym
spopielone nie mają władzy
strachowi wsypałam do miski psią karmę
niech się zajmie
trawieniem samego siebie
wschodzi słońce wkrótce zakwitnie niewinność
oplecie sad i do fartuszka
wrzuci jabłka dla wszystkich
poświęcona deszczem zakiełkuje melisa spokoju
dziurawiec radości
bazylia zmysłów
nawet piołun nabierze innego znaczenia
gorzko gorzko!
2020
*
Dzień dobry!
Przesyłam wiersz na Konkurs Babińca.
Wybrałam go dlatego, żeby zasygnalizować ludziom uwolnienie się od piętna grzechu, którym nas naznaczono. Rodzimy się po to, żeby się rozwijać w kierunku spokoju i szczęścia, a nie dźwigania krzyża i bicia się w piersi.
*


















Agata Widzowska, autorka książek dla dzieci i nie tylko, przypadkowa i nieprzypadkowa poetka. Laureatka konkursów literackich.
Pozdrawiam serdecznie

III
Joanna Ellwart
Cnoty niewieście
Wczoraj rozeszło się po mieście:
zgubiłam cnoty gdzieś niewieście!
Zamiast haftować kosmos badam,
omijam kościół i nie spowiadam
się z upodobania do kieliszka.
Whisky popijam zamiast mniszka!
Majtki na wierzchu, dekolt do pasa!
Przy ludziach hasam na golasa!
Jak śmiem odrzucać godne szaty?
Wstawać w południe, miast herbaty
pić mocną kawę z dopalaczem.
Już stado wron nade mną kracze!
Kruk jeden zwłaszcza czarnopióry
chce mi się dobrać dziś do skóry!
Słyszał, że męża nie szanuję.
Z listą do sklepu sam kursuje.
Że mu nie sprzątam, nie gotuję!
Z kapciami w progu go nie witam!
Pyskuję za to, zębami zgrzytam!
A jak przeklinam, jak wstyd przynoszę!
Żadne "dziękuję", żadne "proszę".
Chodzę jak chcę i co chcę robię!
Zarobię albo nie zarobię!
A co zarobię wydam na buty!
Albo na kremy, albo na nuty!
W dodatku (to najcięższa wina)
uczona ze mnie jest dziewczyna.
Literaturę znam światową,
a kiedy wdzięcznie ruszę głową
na konferencji naukowej
o elektrodynamice kwantowej
z równym zapałem prawić mogę!
Lecz co to? Czarny kot przez drogę
przebiega bystro! Ha! Ucieka!
Znalazł me cnoty! Eureka!
Tylko nie zgadza mu się za nic
wachlarz mych cnót z tymi cnotami,
w których on chciał mnie ugruntować.
Może mnie zatem pocałować
na pożegnanie. I niech bieży
sprawdzić, gdzie męska cnota leży.
15.07.2021
*


















Joanna Ellwart - ur. 1972. Literaturoznawczyni, redaktorka i korektorka (obecnie w zawieszeniu). W młodości pisała bez umiaru, publikowała na łamach lokalnej prasy oraz w licznych almanachach poezji. Wygrywała konkursy literackie, odmówiła wydania tomiku poetyckiego a potem także powieści. Nie po drodze jej z księgarskimi półkami. Woli cudze słowa. Jeśli własne to tylko naukowe. Nie szukajcie jej tekstów w świecie, wszystkie zostały opatrzone nazwiskiem rodowym. Jej dusza mieszka w Tatrach, zaś ciało nad morzem. Czyta już tylko uchem. Pióro zastąpiła szydełkiem. Prawie zastąpiła, czasem jeszcze wraca. Dzierga czapki (rzadziej wiersze), śpiewa "Halkę" i popija whisky.

IV
Anna Zelenay
Towary luksusowe
Już w niedalekiej przyszłości
dojdziemy do takiej ery
że będzie można otworzyć sklepy specjalne
znajdą się tam towary rzadkie:
pomidory o miąższu przefiltrowanym przez lato
truskawki bez smaku jodyny
pieczarki brzydzące się szklarnią
i cytryny pachnące cytryną
Woda niesterylna
mokra do ostatniej kropli
cień starej pasieki
w butli szklanej
a od czasu do czasu
będzie można kupić
trochę nieba
złowionego między piętrami.
*















Anna Zelenay - urodziła się w 1925 roku w Łucku jako Anna Martynowicz. Po zakończeniu II wojny światowej przeniosła się do Kłodzka. Wyszła za mąż. za Tadeusza Zelenaya, dzięki któremu poznała wrocławskie środowisko kulturalne. Wtedy też dokonała adaptacji kilku powieści dla dzieci pisząc scenariusze sztuk teatralnych. Działała w Towarzystwie Miłośników Ziemi Kłodzkiej i redagowała „Roczniki Ziemi Kłodzkiej”. Razem z Janem Kulką w 1961 zainicjowała w mieście cykl imprez kulturalnych promujących poezję pod nazwą Kłodzkie Wiosny Poetyckie. Od wczesnej młodości zmagała się z gruźlicą. Zmarła po operacji w warszawskim szpitalu 18 września 1970. Została pochowana na cmentarzu komunalnym w Kłodzku.

V
Jarosława Black-Terlecka
SOLE, SOLE
jaszczurka jeszcze chuda i nieruchliwa
jest pobudzona miłością do ciepłego kamienia
muska jego zmarszczki swoimi łapkami
wtula się całym swoim ciałem w jego szczeliny
on nie daje jej niczego prócz tymczasowego ciepła
ona co roku udaje głupią
wmawia sobie że to kamień ją rozgrzał
a to słońce
które świeci w milczeniu a jaszczurka nie ma uszu
kiedy nie da się ingerować w mądrość świata
wzdychamy po łacinie:
sole sole…
słońce słońce świecąca pomyłka
Przełożyła Aneta Kamińska
















Jarosława Black-Terlecka (1973) – ukraińska poetka i tłumaczka. Pochodzi z Przykarpacia,
obecnie mieszka w Kolonii. Ukończyła filologię germańską i filozofię na Czerniowieckim
Uniwersytecie Narodowym, a następnie teologię na uniwersytecie w Stuttgarcie. Pracuje jako wykładowca na wyższych uczelniach. Tłumaczka literatury, m.in. poezji Petera Handkego, Christiana Morgensterna, Charlesa Bukowskiego, Hałyny Petrosaniak. Wydała tom poetycki „Zelena blaszanka” (2017), książki dla dzieci: „Z ranku do weczora” (2002), „Chto pocupyw snih?” (2018) oraz zbiór opowiadań „Rizdwianyj janhoł. Zymowi opowidky z Karpat” (2018; wspólnie z Hałyną Petrosaniak).

VI
Julia Hartwig
Słowo
Nie ubieraj mnie zbyt bogato
i nie skrapiaj wonnościami
Ale też nie gwałć mnie
nie szydź ze mnie
i nie pochlebiaj
znam swoje zadania
z tomu "Jasne niejasne", Wydawnictwo a5, Kraków 2009
*











Julia Hartwig-Międzyrzecka (1921 - 2017) – polska poetka i eseistka, tłumaczka literatury pięknej z języka francuskiego i angielskiego, od 1963 członkini Polskiego PEN Clubu, jedna z najwybitniejszych polskich poetek.

VII
Anna Adamowicz
rozpoznanie
znam kraj który jest kolonią pąkli
każda pąkla zamknięta
we własnej wapiennej puszeczce
żadna nie wpuści do niej rozwielitki
ni oczlika ni raczka skrzelowego
wąsate pąkle plują naupliusami
które mają przed sobą cały ocean
a przyczepiają się tuz obok siebie
klejem mocnym jak skrzepłą krew
znam kraj który jest kolonią pąkli
wyrosłych na skórze wieloryba
biorącego właśnie rozpęd aby
z całej siły otrzeć się o skałę.
*









Anna Adamowicz – urodzona w 1993 roku w Lubinie. Pracuje jako diagnosta laboratoryjny. Jej wiersze były tłumaczone na języki angielski, rosyjski, czeski i słoweński. Laureatka Nagrody im. Wisławy Szymborskiej 2019. Nominowana do nagrody głównej w XIX Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Jacka Bierezina, Nagrody Literackiej Gdynia 2017 oraz nagrody kulturalnej „Gazety Wyborczej” 2020. Publikowała między innymi na stronie Fundacji im. Tymoteusza Karpowicza, stronie internetowej „Odry”, w „Inter-”, „Toposie” i „Arteriach”. Mieszka i pracuje we Wrocławiu.

Komentarze